Około tygodnia, jeśli ją troche urozmaicisz to góra dwa, ale później można ją powtórzyć dopiero za pół roku (z tego co słyszałam)..
Ja jednak próbuje innej:)
8.00 - czarna kawa (zamiast kawy chyba zdecyduję sie na herbate:) oczywiście bez cukru:)
10.00 - jajko na twardo
12.00 - 10 dag chudego białego sera
14.00 - 15dag chudej szynki ( ja jem z indyka )
16.00 - jajko na twardo
18.00 - jabłko
20.00 - kubek czerwonego barszczu (Knorr'ka piję:) )
No i oczywiście woda niegazowana bez ograniczeń.
Dieta jest baaardzo niskokaloryczna, więc nie powinno się jej stosować dłużej niż 5-7dni i zrobić conajmniej miesiąc przerwy.
Tylko musze ją po weekendzie troche zmodyfikować bo do szkoły musiałabym brać ser, jajka i sporo szynki :P A z tym, fakt masz racje, może być niewielki problem :)
Tak myślałam, że może by zjeść mniej szynki ale za to zapakować ją w kanapke (bez masła) z chrupkim pieczywem (np WASA) razem z jajkiem. No i może zamiast sera jogurt naturalny... Zawsze łatwiej to w szkole zjeść :]