siemka ka-si-ca....
widxzisz miesiąc temu miałam ten sam problem....62kg....162cm...tyle że ja mam 13 lat....rzeczą jaka mnie zmotywowała do ćwiczeń było czytanie tutejszych postów.....tylko to mnie ratowało...jak jush troche poczytałam zaczełam wierzyc że sie da....i jak na razie idzie całkiem nieźle.... waże 4kg mniej.....i jedyna "dieta" jaka mi pomogła to 1000 kcal....to nie jest do końca taka dieta...jesz wszystko tyle że z ograniczeniem....spróbuj....a zobaczysz efekty...a motywacja na cwiczenia ci z czasem sama przyjdzie...jak pomysle sobie o chłopaku który mi sie podoba....od razu moge iść ćwiczyc...płec przeciwna jest odbra motywacja...wierz mi....