http://www.GlitterMaker.com/created/31663244.gif
Wersja do druku
juz to widze :roll:
http://www.GlitterMaker.com/created/31795823.gif
Aniu, Kasiu ;* kocham Was normalnie! Sniło mie sie dziś! Jejeje! Miałam sen! No i najważniejsze ze go zapamiętałam :D Napisze szybciutko żebym nie zapomniała :P reszta dziewczynek pewnie nie będzie za bardzo kumac ocb ale, co tam :D
Mój sen rozpoczął sie od tego, że wsiadłam z Bartkiem do jego samochodu bo zadzwonił do mnie, że mam sie szybko spakować bo jedziemy do jego rodziny [do Godkowa]. Ale! Pojechaliśmy na jakieś zadupie gdzie żywej duszy nie było i stał jeden mały namiot! Zaczłęam mu mówić, ze to podstęp i w ogóle no żeśmy sie pocałowali [ :shock: ] poszłam soatawić rzeczy w namiocie i zobaczyłam, że koło namiotu stoi mały stolik z komputerem. no to co zrobiłam? weszłam na forum dieta.pl :D no i Wam to tutaj wszystko opisałam a już była późna noc i na mnie krzyczałyście, że mam iść do niego spać bo mu tam smutno beze mnie i w ogóle byłyście bardzo ciekawe jak to sie dalej potoczy :D najbardziej oczywiście Hiphopuś :D Noe mówiła, żebym niezapomniała umyc zębów, a Kath powtarzała za każdym postem że nienawidzi omletów i że mam mu zrobić jajecznice z CEBULKĄ :D Wkońcu mnie wygoniłyście no i poszłam umyć się [nie wiem gdzie, ale chyba gdzieś był mały budynek z łazienką :wink: ] i poszłam spać .. ja wchodze do namiotu i patrze a tam jeden koc :wink: [było gorące lato] :lol: no ale nic, było późno to sie nie kłóciłam tylko spałam przytulona do niego. Koniec snu :wink: :roll: ahh jakby tak było pięknie, nie? :roll: Idę się zważyć i zjeśćśniadanko i zaraz do Was wracam ;*
hehe, no to mozna powiedziec, ze mialas fajny sen :wink:
Olciu sen świetny :lol:
Ja niestety mojego nie pamiętam jak zawsze :twisted:
Zresztą czasem mam takie debilne,że lepiej nie pisać :lol:
Dzisiaj zresztą mało spałam bo co chwile się budziłam :?
Luziu fajny? Kurcze on był zajeb***!Jak ja bym tak chciała :D aż mnie agresja [jak to Ania mówi :D ] bierze jak sobie pomysę że tu nici z takiej boskiej przygody [z Bartkiem na dodatek] no ale nic. trzeba żyć dalej :)
Wszem i wobec ogłaszam, że od ostatniego ważnenia [2 tyg temu] schudłam 2kg! Czyli razem jest już 6! Ważę obecnie 91 kg :D [dziękuję Wam, a najbardziej mojej Trenerce ;*]
Iwonko zapisz się na terapie do Hiphoperki :D Ona tu jest chyba od wszystkigo :D
Widzisz Aniu jak Ci szukam klientów, żebyś mogła sobie poszaleć w Hiszpanii? :D
Graaaatuluje!!! i oczywiscie zazdroszcze :wink: :wink: ale co tam, u mnie na bank kiedys sie tez cos ruszy
:)