Wątek: Dziennik Olci :) stara Olcia i nikt jej nie pamięta :P

U mnie tez przewaga dziewczyn. Dnia Kobiet zapewne nikt nie bedzie obchodzil - teraz ejst wymiana i nikt nie ma do tego glowy, a w przyszlym tygodniu, jak bedziemy isc normalnie do budy, to juz bedzie po filipku i przypuszczam, ze nie dostaniemy nic NO trudno, przezyjemy
Olcia dietka idzie swietnie My tez ostatnio jak bylismy w teatrze to myslelismy, ze bedzie ciekawie, a sie okazalo nudno na maksa
A co to za kurs dokladnie jest? U nas chyba nic takiego nie ma, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo..

Kurs? To taka prywatna szkola w Gdańsku organizuje.. kursy sa bezpłatne [ ] zostało nam jeszcze 6 lekcji tylko, ale zawsze to cos.. lepiej to niz nic no i są 3 rodzaje: humanistyczno-historyczny, mat-fiz i biol-chem-geogr ja moge chodzic tylko na mt-fiz a chciałam też na bio-chem sie troche podszkolic bo ide potem na bio-chem no to chyba tyle..

no fakt, moglas miec gorzej, np moj piatkowy plan: 8 lekcji;/

ja mam codziennie po 6 i we wtorek 3

Olcia...? Jak się zmienia temat topiku?? :P

ja mam 3 razy po 7 i dwa razy po 6...ale prawie codziennie zajęcia pozalekcyjne

na 1 stronie i 1 Twoim poście po boku jest opcja "zmień" tam klikasz i w miejsce tematu poprostu wpisujesz nowy i zatwierdzasz ot cała filozofia

ooo dziękuję Ci bardzo Słonko :*

Oj tam nie ma za co. trzeba sobie pomagac

Dokładnie Olciu . I mamy się wspierać a nie postępować jak jedna żałosna forumowiczka (P......)!
Pozdrawiam