-
ja tam z oriflame zamawialam te kulki "sun" i eclips :D czyy jak tro sie tam pisze ;) ogolnie ladnie pachnialy wiec looz...;) ale mimo wsyztsko rexona >all :P
Olcia ta idz na te targi co Ci szkodzi sproboac? moze uda Ci sie wejsc ;) trzeba zbajerowac ,ze nauczyciel juz wszedl ,ale Ty zaspalalas i zalezy Ci na obejrzeniu tego etc , etc :D
Ja tez poszlam wczoraj spac a mialam robic zadania ;x no coz zycie )
buzka ;*
-
kocham ten dzemik dietto :P :P
Jas juz sobie z kumpela wybralysmy Liceum a mamy jeszcze rok, no ale problem zostal rozwiązany przed czasem :D
Zresztą poszlabym do kazdeg, byleby nie byl za wysoki poziom, bo len jestem :D
a te co sobie wybraam jest profilowane, i dostatne ponim papiery, które beda mi potrzebne w Anglii :wink:
Wysokie sobie progi stawiam, ale tak lubie :wink:
-
to dobrze, ze duzo od siebie wymagasz :D oby nie za dzuo!
-
Dorcas Anglia a szczególnie to Londyn to moje marzenie od dziecka!
-
Czesc ;*
Co sie dzis działo ze mną. nie wiem.. mam dość dzisiejszego dnia. mam nadzieje ze nigdy sie taki nie powtórzy :( dieta idealnie. 1002 kcal. i co z tego :( nie chce mi sie pisać 2 raz tego samego tak więc przekopiuje to co napisałam Ani :roll: znów chodzi o tego kogos w którym sie zabujałam i on teraz wrócił [pamietacie?]
"poszłam w to miejsce gdzie kiedys zawsze go widzialam z nadzieją ze go tam nie będzie [musiałam tam isć bo tam mój brat pracuje i prosił zebym do niego przyszła] niestety BYŁ! z kumplami oczywiście.. ja udałam że go nie widze ale zobaczyłam jak mówi coś do kumpla a ten poszedł za mną poszłam dalej a ten dalej za mną chodzil.. potem znikł i wpadłam na NIEGO! tak twarzą w twarz staliśmy od siebie jakiej 10 cm.. i tak staliśmy pare sekund.. widziałam, ze mi sie patrzy w oczy ale ja nie mogłam. nie moglam mu nawet w oczy spojrzec wyminełam go i doslownie wybiegłam.. poleciałam na autobus i mimo ze miałam jechac do taty pojechałam do domu " no i drugi kawałek.. w miezy czasie byłam w kinie z przyjaciółką i świetnie się bawiłam [wypiłam cole light i zjadłam jabłko] wracając... "wracając z kina nie ma innej drogi jak przez to miejsce w którym ON zawsze jest. musiałam tamtędy przejść. Kasia jakoś mnie podtrzymywała na duchu.. ale dużo to nie dało bo ON tam był.. wyszedł na dwór w tym monecie jak przechodziłam obok bo mnie widział.. stał dopóki mnie było widac i sie na mnie patrzył bo sie obejrzałam raz. " co on chce ode mnie :cry: już nie dośc mnie zranił pare lat temu? mam przeczucie.. wydaje mi sie ze jak zobaczył mnie po roku.. nie zobaczył już we mnie małej głupiej dziewczynki, która za nim lata jak jakaś nienormalna, tylko normalną dziewczynę. moze to go tak zmieniło? nie wiem.. a moze on dalej mysli o mnie tak samo jak myslał wczesniej? juz mam dosć poprostu :cry: czy ja jestem nienormalna? :!: siebie też mam dość :!: nawet moja mama dziś sie mnie pyta "oleńko co ty taka smutna jestes? cos sie stało? taka chodzisz jak struta ostatnio" moja mama! ona nigdy nic nie widzi. cos jest ze mną nie tak.. nikogo nie zmuszam zeby to czytał.. wybaczcie ;*
-
<przytul> nie chce mi sie pisac 2 raz :D
brawo z dieta ;*
-
OLCIU!! Proszę Cię nie smutaj się!! Proszę!! On poprostu jest głupi i tyle! Bałwan jeden. Masz mi się tu nie smucić i nie myśleć o nim! ZROZUMIANO?? To idiota poprostu zobaczył co stracił! Niechbym tylko go w swoje ręce dorwała :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
-
Aniu cóż więcej napisać? dziękuję, ze jestes ;*
Myszko wiem, ze jest idiotą, debilem, kretynem, głupkiem, dupkiem i w ogóle. ja to wiem. wszyscy mi to mówią i ja też to wiem.. ale co ja na to poradze ze do mnie to nie dociera tak jak do normalnego człowieka dotarłoby już kilka lat temu jak pierwszy raz przez niego płakałam. tak już musi być i koniec :cry: dziękuję ;*
-
nie ma za co :p
zawsze i wszedzie do uslug :D
rachunek pokaze w Hiszpanii a uwierz mi ze bedzie dlugiii moje uslugi sa kosztowne :P
-
sie nie wypłace :P chyba ze w naturze :lol:
-
Olciu wiem co czujesz... mam właśnie coś podobnego choć to ja postanowiłam to zakończyć. Przezyłam z nim wiele znakomitych chwil ale niestety nie jest tym w którym się zakochałam. Teraz na szczęście udało mi się prawie zapomieć, ale jak umawiam się na randki to na nich tak bardzo żałuję że nie jest taki jakiego sobie wyobrażałam. Kiedy z nim zerwałam pojawiło się wielu chłopaków ale rzaden mi nie pasuje! :( Ale dzięki mojej przyjaciółce przejrzałam na oczy i zerwałam kontakt z nim.
-
troche inna sytuacja jest u Ciebie :roll: wydaje mi sie że troche lepsza, bo masz fajne wspomnienia i przejrzałaś na oczy.. a to co tutaj opisałam to tylko 1/1000000000 tego co czuje i tego co przeżyłam :cry: nie starczyłoby miejsca na to wszystko
-
oo w naturze ja jak najbardziej przyjme ;)
pamietaj ze czekam na gruszki ]:-> czyli bedzie MEGAAAAAAA koszyk ułaaa :D
-
pamiętam pamiętam o tych gruszkach :D
-
właśnie powiem Ci że te wspomnienia są najgorsze bo tak to boli że tego już nie będzie! Jak patrzę na róże od niego to siadam i płaczę, albo jak usłyszę pewną piosenkę to normalnie łzy mi same lecą. Ze mną był prawie 10 miesięcy, ja znim zerwałam miesiąc temu i teraz dowiaduję się że zmienia dziewczyny jak rękawiczki. A Ja?? Ja jestem głupia bo wielu chłopaków prosiło mnie o chodzenie itp. a ja myślę o nim i cierpię że się tak pomyliłam co do niego. To jest straszne :cry:
-
Masz bynajmniej świadomośc ze nie musisz być sama i że dużo osób Cię "chce" a u mnie tak nie jest. na mnie nikt nie zwraca uwagi :roll:
ide spać.. moze w czasie snu nie bede o nim myslec ;*;*;*
-
Olciu milutkich senków. pamiętaj możesz zawsze na mnie liczyć :* I słoneczko nie smuć się proszę... Buziak w nosek :*
-
-
Siemanko ;*
Dziś już mam ciutke lepszy humor, chociaż dalej przesladuje mnie myśl zeby TAm znów pójśc i GO zobaczyć! ale się nie dam! Muszę GO wkońcu wymazać z pamięci raz na zawsze! Może tylko mi się o nim przypomni jak będe laska i pójde TAM.. niech zobaczy co stracił raz na zawsze.
Skąd moje lepsze samopoczucie? Rano wskoczyłam na wage! 2 tygodnie od ostatniego ważenia i 2 kg mniej! :D jestem taka szczęśliwa :D razem to już 8 kg.. prawie 1/3 pokonanej drogi. tego już nie mogę zepsuć.. teraz waże 89kg. z wagą 90 kg zaczynałam 6 kwiętnia 2005 roku odchudzać się razem z forum.. po roku czasu będzie mniej nić 90 kg! jestem taka z sibie dumna, że chyba zjem sobie dziś coś słodkiego :) musi być jakaś nagroda przecież, nie? :P
Rano na śniadanie zjadłam ten megaśmy kubek [500ml] jogobelli light brzoskwiniowej i 3 chlebki ryżowe :) czyli 339 kcal :) na obiad mam zaplanowany ryż i sosik salsa ze słoika a na kolację może sobie zrobie jakąś sałatke warzywną :) albo chlebek ryżowy z twarożkiem i dżemem [kocham to :D]
Wczoraj byłam taka przejęta NIM że nawet zapomniałam Wam napisać o ważnej dla mnie rzeczy [Ania już wie :D zresztą jak zwykle :P] wczoraj jedna dziewczyna która pracuje u mojego brata i z którą się bardzo lubie do mnie wczoraj taki text "Oleńko a Ty nie schudlas przypadkiem? Bo tak wyszczuplałaś chyba dośc mocno, co?" oczywiście ja wszystkiemu zaprzeczyłam :P a w czwartek babka od w-fu do mnie "Olu ile ty masz wzrostu?" no ja mówie ze 176-177 "przeciez napewno urosłaś.. albo dużo schudłaś" ja na to ze nie uroslam ani nie schudłam a ona "no jak nie? przeciez widzę :D" obydwie babcie już obulewają razem że trzeba mnie dokarmiac bo tak wychudłam.. w ogóle co sie dzieje na tym świecie? przeciez nie widać aż tak.. fakt.. spodnie to na mnie wisza jak nie wiem, ale o to chodzi.. zeby nie było widać :P a poza tym tata ciągle powtarza ze nie ma kasy i dopiero przed samymi świętami będe mogła iśc na zakupy :roll: do świąt mam nadzieję schudnąc jeszcze ze 4-5 kg więc może to i dobrze ze nie ma kasy :P
Kocham Was ;*;*;* bez Was by mi sie to nie udało :wink:
PeEs Aniu: nie śpie od 8 bo ja chodze do kościoła Bezbożnico :P
-
Tak się ciesze,że znowu udało ci się schudnąć :!: :lol:
Grauluje ogromnie Olciu :wink:
Dzięki tobie my też mamy więcej sił :wink:
Miło słyszeć od innych, że się schudło.
A na nagrode zdecydowanie zaszłużyłaś :lol:
Jeszcze raz gratuluje :lol:
-
Olcia wielkie gratulacje ci skladam :D :D
a te babki to racje muszą miec :wink:
-
Iwonko, Dorcas nie dziękuję żeby nie zapeszyc ;*
-
Gratulacje !
Oby tak dalej :D
-
GRATKIIIIIIIIIIIIIII :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :D :D :D wspaniale :!: :D
http://www.reiterverein-bayer.de/img...ratulation.jpg
-
no zpaomnialam ze niektorzy chodza do kosciola :roll:
Gratuluje tych kg ! skoro masz -8 to na bank widac .. wiec teraz musisz sie bardziej postarac zeby zamaskowac to :P a na wfie sie nie da przeciez :p wiec musisz lepsze gadki wymyslec ]:-> :*
-
Aga, Kath dziękuję jeszcze raz ;*
Anka Ty mi tu wiesz... nie? bez żadnych scen zazdrości prosze :lol: buzi ;*
-
:roll: ja jestem tylko cżłowiekiem :D nic na to nie poradze :P taki mam zawsze odruch :P
-
eej ja Ci mówiłam juz coś na ten temat, nie? <przytul> ;*
-
no mowilas mowilas ale na mnie nie dzialaja slowa tylko czyny ];->
-
no tak.. ale co? poddasz sie? NIE! 8)
-
sasa nie :D zebys mnie wysmiala z enie dam sobie rady?:P
-
hehe :lol: tak więc przesądzone.. nie możesz rzucic diety! :D :wink:
-
Olcia, gratuluję sukcesów - 8 kg :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Zazdroszczę.... :roll:
-
Sunsuś Ciebie też na to stać! Uwierz mi i bierz sie do roboty :wink: ;*;* 8) 8)
-
widzisz wszyscy Ci zazdroszcza :p a tylko mnie obiwianiasz :P
-
jest czego zazdroscic :wink:
nic tak nie motywuje jak sukcesy innych :D
-
Olicu GRATULACJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!! OBY TAK DALEJ!! A JAK TE BABKI TAK MÓWIĄ TO TO NA PEWNO JEST PRAWDA> ŚLICZNĄ MASZ FOTECZKĘ!!
-
gratuluje:*:*
Ej, ja tez zazdroszcze, schudlas juz wiecej ode mnie :lol: :lol:
Oby tak dalej :)
-
Dorcas, Luziu ;* co Wy macie z tą zazdrością :lol: same też potraficie.. nie ma co zazdrościć tylko barć sie do roboty, zeby mnie przegonic :P
Myszko ;* kuje :wink:
Aniu ;* oj tak od razu obwiniasz :P kuje za eska ;*
Dziś konto kaloriowe zamknęło się w 1015 kcal :D na kolację był ryz na mleku Berliso i 3 chlebki ryżowe :D
Madra Ola jak zwykle zamiast sie uczyc to poszła spać :roll: czy ja tak zawsze musze od czegoś uciekac? kurde no.. zauważyłam, ze ja zawsze od wszystkiego uciekam zamaist rozwiązywać :roll: jak przestane sie zamartwiac TYM kimś i na jego widok nie bedzie mnie już paraliżowało to obiecuje ze rozwiąże tą sprawe raz na zawsze.. tak być dalej nie może! :?
ide się teraz pouczyć z geografii i matmy :roll: buziam mocno ;*;*;*
-
popieram, przestan sie nim zamartwiac!