-
aa sorry, że zasmiecam twój post mocarzu.... chciałam cofnąc mój post.. Zwazywszy ilosc slodyczy jaką pochłaniam, to cud, ze tak mało tyję, ale mimo wszystko tyję.. Tylko jak to pyszne cholerstwo ograniczyc?
PS> witamy wśród bab
-
meegy miał anoreksię.
mocarz Tobie jest bardziej potrzebna pomoc psychologiczna, niż dieta. Wyglądasz w porządku. Wystarczy, że trochę byś się poruszał i straciłbyś te kilka kg. Powoli, ale za to zdrowo i skutecznie.
-
jakie zdjecia ja zdnych zdjeci nie mam bu buuuuuuuuuuuuu tak poztaym to mam nowe foty mojej twarzy buhaha:P tylko ze na komorce jak zalatwie kabel to wszystkim przesle na meila:P
-
Ehh
Wiecie... Owszem, miałem kiedyśproblemy z odchudzaniem a raczej z jedzeniem... Ale to minęło i to mnie już nie dotyczy. Ja poprostu zawsze chciałem być chudy i chcę taki być. Nie chcę być ładny, sexowny, wysportowany, umięśniony, chcę poprostu być zwyczajny, normalny i chudy. P.S. tamte fotki są z przed 3 miesięcy, teraz jestem do przodu o 3 kg i zapewniam ze nie wyglądam rewelacyjnie :-/
-
Problem z niejedzeniem minął, ale to COŚ wciąż siedzi w Twojej psychice. Chcesz być chudy - w porządku, Twoja sprawa. Ale skąd ten pośpiech? To nie jest normalne podejście. I jeszcze fakt, że zależy Ci na tym tak bardzo, że odrzucasz racjonalne diety. Nic w ten sposób nie uzyskasz.
Możliwe, że szybko schudniesz, ale co poza tym? Zniszczysz sobie przemianę materii, dopadnie Cię albo jojo, albo strach przed przytyciem a wraz z nim stare problemy.
Twoje doświadczenia nie nauczyły Cię niczego, ale może po przejrzeniu tego forum coś do Ciebie dotrze. Polecam "XXL 20 kg i więcej' - tam jest mnóstwo dziewczyn, które mają na swoim koncie nie tylko zawrotną liczbę straconych kilogramów, ale i spore doświadczenie i przede wszystkim wiedzę. Tej ostatniej najbardziej Ci brakuje. Od każdej usłyszysz to samo - nie wolno się spieszyć. Optymalne tempo to 4 kg miesiąc.
I jeszcze. Dziewczynom podobają się faceci, którzy wyglądają tak, jak Ty. Oczywiście mógłbyś stracić te kilka kilogramów, ale bez przesady. Piszesz, że chcesz być normalny - czyli chudy. Chudy facet to żadna norma. Będziesz wyglądał jak pająk na tych swoich chudych jak patyki nogach, ale to tylko moja opinia, więc nie musisz się nią za bardzo przejmować.
-
Ok, ja się odchudzam dlatego, zeby podobać sie sobie, a bede podobać się sobie jak będę podobać się facetom.... hm.. ty rzeczywiście masz problemy...
Albina - mnie też chudzi faceci nie pociągaja, wole takich hm. wysportowanych z ładnie wyrzeźbionymi mięsniami (ale nie do przesady, nikt pokroju Pudziana.... )]
A kolegi tutaj zwyczajnie nie rozumiem...
-
napiszę Ci coś bardzo szczerze, większość lasek chce uzyskać idealną figurę żeby podobać się facetom, temu jedynemu facetowi, bo wiadomo że większość facetów woli szczupłe laski,aTy? czemu chudniesz? Jeżeli myślisz że laski lubią kościstych, chudych mężczyzn to jesteś w błędzie! wg mnie i opini innych znajomych dziewczyn już lepiej żeby chłopak jeżeli nie mięśni to miał więcej tłuszczyku niż wystających kości! (a fuuu). Chłopak w którym jestem zabujana też do najszczuplejszych nie należy a jest boski.
-
Meegy, calkowicię się z toba zgaodze, bo kobita potrzebuje faceta, a nie patyczaka. Ale mocarz, jak już wczesniej pisał nie chce być sexi, wysportowany, tylko chudy... a nam, kobietom chodzi o to, żeby być sexi :P Ale się róznimy
-
Paczuszka już przyszła, jestem zqachwycony
Witam. Dziś otrzymałem paczuszkę z dietą CAMBRIDGE szczerze mówiąc patrząc na te paczki z jedzeniem żygać mi się zachciało :-] (sorki za wyr.) Pomyślałem że to będzie wstrętne i zaraz po spożyciu będę głodny... Jednak już spróbowałem i te napoje są świetne, zupki troche gorsze ale zjadliwe, można sobie wybrac bo menu jest rozbudowane. Dziś jestem optymistycznie nastawiony do tej diety, mam nadzieje ze 350 żł nie poszło na marne :-/ Narazie nie czuje głodu a cały dzien funkcjonuje na tym jedzeniu. Dostałem dokładny opis (książkę) o tym jak ,,wychodzić " z diety żeby nie było JOJO no zobaczymy co z tego będzie. Analizując mój charakter sądzę, że będzie ok dlatego, że jak już zaczne chudnąc to potem nie przestane sie odchudzac az do skutku i wiem ze nie dopuszcze do jojo.Jestem w stanie wytrzymac 21 dni na cambridge. W sumie kiedys potrafilem jeść przez jeden dzień na tydzien wiec luzik. Bardziej się martwie tym ze wroce do problemow z jedzeniem bo jak narazie to jestem zachwycony tą dietą... Boje się żeby to się nie obróciło przeciwko mnie. Ale celem jest zejście do conajmniej 78 kg więc trzymajcie kciuki. Napiszę tu jakie skutki uboczne moze miec cambridge (jesli wystąpią) Dziś naprawdę mam ochotę żyć. Pozdrawiam W...
-
no to życze powodzenia w twojej dietce. ja szczerze mowiac nie dalabym tyle forsy... wolalabym sama sobie zupki przecierac, hihihi No dobrze, skoro chcesz być chudy to 3mam za ciebie kciuki, żeby udalo ci się dojśc do twojego celu - do tych 78 kg
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki