Wątek: Cierpienia młodego Mocarza :-) Czyli Cambridge od wtroku

Przykro mi to mówić, ale ja w to Twoje odchudzanie nie wierzę. Twoje obawy są jak najbardziej słuszne.
Nie myślisz, nie analizujesz własnych doświadczeń, nie potrafisz wyciągać z nich absolutnie żadnych wniosków. To smutne.
"kiedys potrafilem jeść przez jeden dzień na tydzien wiec luzik" - też mi sztuka. Co masz z tego, jeśli nie potrafisz odżywiać się racjonalnie, utrzymać wagi, a jeśli trzeba jedząc normalnie powoli chudnąć?

Witam, po 2 tygodniach tej KATORGI z dietą cambridge schudłem 9 kg. Ważę obecnie 83 kg. Zostało mi tych zupek jeszcze na tydzień więc sądzę, że zejdę do jakichś 78, ta dieta naprawde działa ale strasznie trudno jej podołać (nawet ja miałem problemy) Zdarzyło się zjeść czasem kanapke (raz się skusiłem na wątrupke w restauracji) Ale mimo to wynik jest rewelacyjny. Szkoda tylko, że tak wiele to kosztowało mnie wyrzeczeń, nerwów i kasy. Najgorsze jest to, że za pare dni trzeba stopniowo wychodzić z diety. Sądzę, że mi się uda, ale naprawde mam juz dosc pokarmow w płynie... Skutki uboczne jakie odnotowałem (u mnie) : raz zemdlałem po wysiłku (jazda na rowerku treningowym), przez pierwsze 3 dni straszne bóle głowy, osłabienie, SENNOŚĆ, ogromna niestrawność jeśli w czasie diety skusimy się na normalne jedzenie (wątrupke odchorowałem potężnie). Jedna jeszcze uwaga: Zupki dobrze się rozpuszczają, gorzej z koktajlami, robią się z nich kluchy (nawet w mleku odtłuszczonym) Ogólnie ciesze sie z rezultatów (chodź wszyscy twierdzą że wyglądam jak wieszak na płaszcze) mam nadzieje, że uda mi się poprawnie wyjsc z diety i zejść jeszcze do wymarzonych 78 kg (potem zobaczymy)

Czy ty widzisz co ty piszesz??
"zemdlałem z wysiłku"
"chodź wszyscy twierdzą że wyglądam jak wieszak na płaszcze"

Dla mnie pierwszy cytat byłby zimnym kubłem wody. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się zasłabnąć. Pomyśl trochę.

Kochany ty nie przesadzasz z tym odchudzaniem??? Jestes przesliczny facet i mysle ze dieta nie jest ci potrzebna :P poprostu seksiak z ciebie :*:*:*

ladyaisha seksiak....teraz to już wieszak
głupio zrobił, nie? Z seksiaka zrobił wieszaka

Gdzie Ty widzisz, że jesteś gruby? Nie musisz schudnąć koniecznie, nie myśl tak! To chyba pozostałości po tej anoreksji. Pogadaj z kimś a najlepiej idź do psychologa. Pzdrawiam Cię!

Witam serdecznie

Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...

Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące


Czas bicia rekodru ustalono na:

9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00


Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!

Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30

Do zobaczenia