hmm slodycze tez były moim wielkim problemem. teraz juz od prawie 2 miesiecy nie jadłam nic z takich rzeczy napoczatku było ciezko, bardzo ciezko, teraz sie przyzwyczaiłam=] moze spróbuj zastepowac powoli słodycze np rodzynkami, albo innymi suszonymi owocami? wiem ze niektorym sie tak udalo calkowicie weliminowac to zabojcze uzaleznienie ale osobiscie uwazam ze od czasu do czasu troszke czekolady nikomu nie zaszkodzi ciumam kolezanke:*:*:*