Dobra co jak co po opisie widać to będzie taki post żeby sie jeszcze bardziej zdołowac. Nadszedł ten dzień. kiedyśmiałam tak że nie musiałam jeśc nawet tydzień, i niejadłam, kiedysbyło tak że jadłam bo musiałam, a nie chciałam, bo co za przyjemność z jedzenia jak czuje sie tylko mydło? teraz sie odchudzam, i mam jjuuż dosć liczenia kalorii wole jeśćjak najmniej, nie obchodzi mnie czy mi sie coś stanie czy nie, moge oszukiwać, po co świat stworzył facetów?;/ Napady głodu są okropne ale dzisiaj udało mi sie go opanować, no z 53 dojde do 45 i będzie spoko
Zakładki