Hej!
Czuję się fatalnie. Ćwiczę, mam opracowaną dietę... Od kilkunastu dni omijam szerokim łukiem słodycze. Nie jem masła i nie słodzę... A dziś rzuciłam się na ...... KROKIETY! Najgorsze jest to że nigdy za nimi nie przepadałam. Nawet nie wiem ile maja kalorii. Czuję się zdeptana, bo boję się że to poczatek mojego upadku. od krokietów się zaczęło a skonczy na 3 czekoladach..... Nie mam za grosz motywacji. Próbuję stawac przed lustrem, oglądam zdjęcia szczupłych dziewczyn, myślę o wakacjach i bikini.... ale to nie pomaga.... Nie wiem co robić
Wesprzyjcie mnie !!!