-
ej, ja się tak nie bawię - ja mam krucjatę i nie mogę piwa :P
-
Ja mogę piwo i mogę wszytsko, ale wiecie co? Ja jestem jakaś dziwna... nie chodzę na imprezy, nie pije... nooo może czasem, nie palę(i nie będe... fuuuuuuj
)
Hmmm... czy coś ze mną nie tak???
-
Nie myślę, że nic dziefnego ... ja chodze na imprezki ale nie lubię piwa ... i jakoś mi się ludzie dziwią a nie wime dlaczego ...
No Qrcze 50 kg ... boska waga .. marze o takiej ..mushę się wziąśc za siebie wiecie co
Już bym chciała schudnąc i móc chodzić sobie z podniesiona głową...
Ehh
-
nie martw się Olcia, ja też nie chodzę na imprezy, nie piję i nie palę
i nie zamierzam
wcale mi to do szczęścia niepotrzebne
Jesteś jak najbardziej normalna - jedni lubią, drudzy nie
-
Tyle, że moja przyjaciółka, pali i pije i chodzi na imprezy, i ciężko nam się powoli robi!
Ja bym nawet chciała chodzić na imprezki, ale jakoś nikt mnie nie zaprasza... zresztą już się przyzwyczaiłam... zawsze byłam szarą myszką... 


-
no to tak jak ja...ale też do tego przywykłam - i już mi to nawet nie przeszkadza
Nie przejmuj się
Oooo...mam pomysł, to może ja jakaś zrobię (lol - już to widzę
) i Cię zaproszę
no moze nie teraz...ale kiedyś czemu nie
-
Ja robie bibe napewno w kwietniu na moje 16 urodzinki i jesteście zaproszone... tak więc Noemciu już się szykuj na kwiecien 
Hehe
-
Noemcia;*
Twoja waga tez napewno tyle pokaze 

Bardzo dobrze lubisz ze nie dajesz sie innym i nie robisz tego czego nie lubisz
Podziwiam:*
Ehh ja zawsze bylam taka czarna owca i ciagneło mnie do tego co zakazane
tylko ze ja nie pale (fuj!)
Olcia:*
Z ta laska to mnie troszke zawstydzasz
jestem zadowolona z siebie, ze swojego wygladac ale zeby odrazu laska?
Nie jest z Toba nic nie tak 
Olcia napewno bedzie dobrze, moze sprobuj wyjsc do ludzi? Wtedy zauwazą ze jestes sympatyczna i fajna
a wkrecic sie na dobra imprezke wcale nie jest tak trudno
Naru:*
Fotek nie mam jak strzelic :/ Niestety nie posiadam cyfrowego aparatu 
moja dieta jest bardzo dziwna (tzn to juz wlasciwie koniec mojej diety)
Mialo byc 52 a jest 50!! Dziwne to dziwne, ale nie narzekam 
Luzia:*
Wkoncu mnie odwidzilas
Gratuluje Ci dostania sie do LO
ja na humana bym sie raczej nie odwazyła... 
Motylkek:*
Jaka masz tą torbe?!
Bo sa rózne, ja chciałam kupic taka w paseczki białe czerwone i chyba niebieskie z taka piłeczka jakby naszyta 
Pozniej taka zółtą plastikowa z shakiem, ale ostatecznie sie całkowicie rozmyslilam 
Mojej diety raczej nie polecam bo jak wiadomo od piwa robi sie wstretny brzuszek ktoy w wiekszosci mozna zaobserwowac u fecetów na plazach
Hipcia:*
Kazdy ma inny gust 
Ja nie lubie wódki i innych mocniejszych specjałów w których gustuja moi znajomi. Zdecydowanie wole na spokojnie napic sie tego piwka 
Napewno uda Ci sie schudnac i miec taka wage o jakiej marzysz:*:*
Zwłaszcza ze jestes z nami i masz porzadne wsparcie
Ostatnie dni troszke szlone były 
Przepraszam ze nie zagladalam dosc długo
9ile razy mozna przepraszac?)
W srode były wyniki w liceach i w moim przypadku sytuacja wyglada tak nie zaciekawia. myslałąm ze bedzie lepiej i naprawde troszke sie zawiodla. Do jednego liceum nie dostaląm sie wogole (przyjmowali tych co maja wiecej niz 170pkt) do drugiego sie dostaląm bez problemu (ale to nie jest moje wymarzone miejsce nauczania) a w trzecim jestem jako druga na liscie rezerwowej. sekretarka powiedziała mi ze powinnam dostac sie na 100% bo napewno zrezygnuje wiecej niz 2 osoby, ale ja sie martwie
Moja dietka dobila 1700kcal 
ale jak narazie pochłaniam mnóstwo niezdrowych rzeczy (paluszki, pizza, ciasteczka)
To chyba przez ten stresik 
Jutro imprezka (spanie pod gołym niebiem
) ale jest to calkowicie zalezne od pogody
ps chcialam jeszcze przytoczyc taki ladny cytacik (dla kazdej z Was któej cos nie wychodzi
) "jutro jest zawsze nowe i wolne od błędów"
Całuje:*:*:*:*:*:*:*
-
hehe...no mam nadzieję
pożyjemy zobaczymy 
Nie martw się - jestem pewna, że się tam dostaniesz!! Zobaczysz
też bym chciała już z dietki wychodzic
a tu czas się za nią wziąć
ale na mnie też przyjdzie czas
-
Ooooojjjj... a jak ja bym chciała z dietki już wychodzic... i mieć za sobą te 30 kilo!!! O jaaa
Ale by bylo faaaaajnie 
Cerise :*:*:*:*
No w moim przypadku, to nie takie proste, bo ja jakoś nie mam takiej grupy znajomych co by się zebrała i gdzieś sobie poszła, czy zrobiła imprezke... mam przyjaciółkę, z którą coraz częsciej nie mogę znaleźć porozumienia
i kilka kumpelek, ale one mają swoje życie i nie chcę im przeszkadzać w tym życiu
Cieszę się strasznie, że tak ładnie Ci idzie wychodzenia z dietki 
Booziaki :*:*:*:*:*:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki