nie wytrzymałam dzisiaj... ;( beznadziejna jestem... ;( nie mam siły... ;( zresztą po dzisiejszym juz mi wszystko wisi ;( tak mi smutno...:( nie moge dzisiaj...:(
Wersja do druku
nie wytrzymałam dzisiaj... ;( beznadziejna jestem... ;( nie mam siły... ;( zresztą po dzisiejszym juz mi wszystko wisi ;( tak mi smutno...:( nie moge dzisiaj...:(
Noemciu, nie zalamuj sie! Wszystko bedzie dobrze! Ja tez bylam w dole, ale juz powoli wychodze z niego!
ale ja głupia jestem ;( znowu sie nazarlam za pięciu... ;( ze 3-4 tysiace mi wyszlo pewno... ;( zaprzepaszczam 4 tygodnie walki... ;( muszę wziąć się w garść... :( nie chcę taka być... ;( taka jak jestem :cry: koniec z tym :( muszę wrócić na plac boju! :( eh..:(
Doly sa straszne :( nie pozwalaja racjonalnie myslec i robia nas bezsilnymi... Ja narazie sie jakos trzymam i choc chodze glodna to humor mi dopisuje, moze dlatego, ze duzo dziewczyn u mnie w klasie teraz przeszlo na diete ;) Ale nie chce zebys plakala i sie smucila :( chce zebys znow odnalazla w sobie sile i wole walki!
Przeszlas juz taka droge... nie zatrzymuj sie ;)
Jestem z Toba :*
nie no, co ja najlepszego narobiłam ;( Ale koniec z tym!! Wracam do Was..OBIECUJĘ POPRAWĘ!! Dziękuję Wam, jesteście kochane, Dziewczyny :*:*
No jasne, ze jestesmy kochane ;) taka mamy robote, nie?:)
Trzymaj sie noemciu :) jesli mi idzie dobrze to znaczy, ze kazdemu moze :)
zostało 40 dni do wakacji...wytrzymam!! Muszę!! a narazie chyba musze omijac wage i centymetr bo sie załamie całkiem :( Pozdrawiam
Kochana,
DASZ RADE !!
najwazniejsze jest pozytywne myslenie :)
popatrz moze jaka dzis piekna pogoda :)
Cmokam:*
Jasne, że dasz radę! Jesteśmy z tobą :*.
A takie dołki zdarzają sie kazdemu, ale trzeba wziąć sie w garść i pchać ten swój wózek dalej. W końcu nikt za nas tego nie zrobi, nie?
Trzymaj się :**
Na pewno dasz rade! Z dzieffczynami i ze mna na pewno!!!