-
Alessaaa tez bym chcialą twoje zjecie zobaczyc :wink: (jesli oczywiscie mozna)
Ciesze sie ze idzie Ci tak dobrze :D
ja tez zajadalam sie przez ostatnie dni chalkami i nnymi pysznosciami 8)
aaa jakie to boskie :lol:
pozdrawiam i trzymaj sie cieplutko=*
ps nie przejmuj sie tak ocenkami :wink:
-
No, mowie wam panienki, Alessaa to super laseczka, taka muuuaaa :-*
-
Alessaaa, no bo sie zaraz obraze ;) czuje sie pominieta! Ja tez chce twoja fotke :) To bedzie dla mnie kolejna motywacja ;)
Mysle, ze na tego rozka mozesz sobie pozwolic ;) Raz sie zyje! :)
Ja juz nie moge sie doczekac az schudne do wymarzonej wagi i pojde kupic sobie spodniczke i jeansy, takie mrau opiete biodrowki :)
Bo w sumie juz teraz wszystkie spodnie na mnie zwisaja (z czego sie zreszta bardzo ciesze!) i powinnam kupic sobie jakies nowe, no ale czy mi sie to oplaca, skoro jeszcze schudne?;)
-
Wiec zaczne od samego poczatku.... Nareszcie kupilam upragniona krotka spodniczke ( w Orsayu ). Od samego poczatku diety widzialam siebie w takim ukladanym jeansowym cudzie a dzis juz ja mam. Jeszcze ten rozmiar 34, chociaz w pasie jak dla mnie moglaby byc z 1-2 cm mniejsza ale to biodrowka wiec.... :D
Dietowo pozytywnie zjadlam rozka i wypilam kubusia ale ten rozek za bardzo mi nie smakowal, na jutro mam jeszcze rogala francuskiego i bakusie czekoladowe ( zaopatrzenie na tydzien ) :lol: Ogolnie mam dobry humorek ale chcialabym zeby bylo cieplutko i slonecznie a zamiast tego za oknem mam deszcz ale moze pogoda niedlugo sie zmieni.
Wysle Wam fotki ale dajcie mi maile.
Buziaczki:*:*:*
-
Jejq jak ja ci zazdroszcze :))))
Mi sie marzy taka spodniczka do kolan, leista, ladnie skrojona, biala, z jakims fajnym paskiem :) Mam nadzieje, ze jeszcze w te wakacje bede mogla taka zalozyc :)
No i czekam na fotki: naru@gazeta.pl :)
Buziam :*
-
-
juz wyslalam :P tylko sie nie przestraszciee :wink:
Naru ja na zakupy wybralam sie dopiero po skonczeniu dietki bo w jej trakcie jak nawet kupisz sobie fajne spodnie to one potem beda za duze. Ale przeciez zawsze mozesz isc do sklepu, poprzymierzac, poogladac moze jakies Ci sie bardzo spodobaja a np w sklepie bedzie tylko mniejszy rozmiar niz potrzebujesz i bedzie Cie to motywowalo do dalszej walki z kg. Ja nie kupowalam ubran w czasie diety a czy inne dziewczynki to robily nie wiem ale wedlug mnie to chyba sie nie oplaca, lepiej poczekac. No ale zrobisz jak zechcesz, jesli uznasz ze spodnie sa Ci baardzo potrzebne to po prostu idz so sklepu i kup jakies.
Buziaczki:*
-
ja tez poprosze.... chmurka_15@o2.pl
-
no ja glupia kupilam sobie spodnie na samym poczatku dietki [tutaj na forum odchudzam sie dopiero od 2 dni ;)] i juz mi z tylka leca.. no ale w sumie to dobrze :) moga mi nawet spasc...zebym tylko schudla :)
no a w ogole to widze ze zajebiscie Ci idzie :) gratuluje :D
a foteczki jakbys mogla to tez poprosze anka__s@o2.pl ..hm...wiem ze w sumie to sie nie znamy ale... ;)
pozdrawiam :*
-
czesc alessa :)
bardzo dziekuje za ta foteczke , jest sliczniutka :)
i masz super figure , a jak jeszcze chudsza jestes to juz wogole , gratuluje :)
jesli chcesz to ja ci moge wyslac moja :) dodam ze zamierzam jeszcze 2-3 kg schudnac i bedzie ok :)
a co do ubran , to ja zrobilam blad i kupilam w czasie odchudzania 2 pary spodni i jedna spodnice no i zaduze teraz wszystko na mnie :(
jedne spodnie udalo sie zwezic , tak samo spodniczke ale tych drugi spodenek niestety bo maja taki dziwaczny kroj :(
no ale wazne ze schudlam :)
trzymaj sie :)
-
Alessa,a ja mam pytanka:wink: Ile udało Ci się zrzucić i w jak długim czasie? Ile teraz ważysz?A,no i przy jakim wzroście :wink: I jak odżywiasz się teraz, po dietce? Jakos stopniowo zwiększasz kalorie czy jak? :D Jestem ciekawa, jak możesz to odpisz :wink: Pozdrawiam wszystkich:*
-
Dostalam zdjecie, jest super :D Bardzo ladnie sie prezentujesz, oczywiscie zazdroszcze figurki :) Ja nigdy takiej nie bede miala, bo mam szerokie biodra (taki rozstaw kosci)...
W kazdym razie spodnie albo inny ciuch mam zamiar kupic po odchudzaniu, bo teraz to faktycznie bez sensu... boje sie tylko, ze kompletnie nie bede miala w czym chodzic, zostanie mi tylko dres :P W koncu mam do zgubienia jeszcze jakies 8 kg, to ja nie wiem w co sie ubiore w miedzyczasie :)
-
...ja tez mam bardzo szerkoie biodra i wogole grube kosci- dopiero niedawno to zrozumialam :shock: Ja nigdy nie bede filgranowa :wink: Nawet gdybym wazyla 20kg :P
Ja planuje kupic sobie nowe ciuchy we wrzesniu. Dlaczego wtedy?? Bo chce sie pokazac przed nowopoznanymi loodzmi :D
-
witam:* ale sie tloczno zrobilo jak fotki zaczelam dawac :wink:
MlodyAniolek zwiekszam kaloie o 100 tygodniowo, odzywiam sie tak jak w czasie dietki chociaz juz nie przywiazuje takiej duzej wagi do jedzenia. Jem biale pieczywo jesli mam ochote i w ogole jem to czego mi sie w danej chwili chce :wink: do slodyczy mnie juz nie ciagnie moga lezc przede mna a ja je ignoruje. Pisalam juz ze waze 45,5 kg przy 161 cm wzrostu i pisalam tez ze schudlam 15kg od 22grudnia2004 do praktycznie konca kwietnia 2005r.
Agi oczywiscie chce zobaczyc Twoje fotki. moj mail Ania__true@wp.pl.
Wpadne wieczorkiem to cos jeszcze napisze.
Buziaki:*
-
-
Hehe Carmelciu bo sie zaczerwienie :wink: :D
Dzis jak to zwykle w niedziele nic mi sie nie chce ale to chyba przez ta pogode, raz swieci slonce a raz pada deszcz np gdy wyszlam sie przejsc swiecilo ladnie sloneczko ale potem ukrylo sie za chmurami i stalo sie tak szarro i smutno. Ogolnie mysle sporo o wakacjach i o tym co bedzie jak juz dostane sie do LO czy bede z siebie zadowolona czy tak jak zawsze powiem ze to nic takiego. Nie wiem czemu tak sie dzieje ale ja nigdy nie jestem z siebie dumna. Wczesniej mowilam sobie ze jak schudne i wroce do dawnej figury to moge byc z siebie baaardzo zadowolona a teraz ( chociaz wiem ile wysilku mnie kosztowala dieta ) ciesze sie z tego jak wygladam ale nie traktuje tego jako jakiegos wielkiego wyczynu. W ogole jestem osoba ktora bardzo wysoko stawia sobie poprzeczke a potem gdy cos nie wychodzi zadrecza sie. Dzis zebralo mi sie na przemyslenia, mysle co jeszcze moze mnie spotkac. Wiem ze powinnam wykorzystywac kazda minute mojego zycia bo ono tak szybko mija. Ciekawe jakie beda te wakacje, pewnie troche zakrecone bo moj brat bedzie mial egzaminy na studia wiec rodzice beda przezywac i stresowac sie bardziej niz on :wink:. Tak wiec od wrzesnia moje zycie ulegnie duzej zmianie, nie dosc ze pojde do nowej szkoly w ktorej wszyscy kuja non stop to jeszcze bede sama jak palec w domu ( bo bez brata to juz nie to samo co teraz ). I wlasnie dlatego dotarlo do mnie ze powoli wkraczam juz w doroslosc ktorej kiedys tak bardzo pragnelam. No ale przede mna jeszcze wakacje czyli ponad 2 miesiace leniuchowania ( no chyba ze pojde zbierac wisnie ale to jeszcze nie jest pewne ). Hmmm ale sie rozpisalam. Uciekam.
Buziaczki:*:*:*
-
Alessaaa ale cie egzystencjonalne przemyslania dorwaly ;) Ja tez sie ostatnio czesto nad tym zastanawiam... za rok mam mature, pozniej studia... nie wiem co bede robic, prawdopodobnie wyjade do Hiszpanii bo tam mieszka moj chlopak, ale czy zrobie to w ramach stupendium czy w ramach gap yearu - jeszcze nie wiem. Wszystko to takie dziwne :/ i ta cala doroslosc taka przereklamowana... Chce miec wiecznie 17 lat :)
-
Witam:*
Od dzis jest juz 1800kcal. Waga tak ja byla 45,5kg czyli wszystko w jak najlepszym porzadku. Dziwny humor mam a do tego taka brzydka pogoda ma sie utrzymac do przyszlej srody :cry: Czekam na wyniki testow i resztkami sil poprawiam oceny. Najgorsza edzie sroda bo musze sie z chemii poprawic i na anglika wykuc. A do tego to bierzmowanie w piatek :roll: niech ten tydzien sie szybko konczy...
Naru ja chcialabym po studiach wyjechac do USA ale moze jeszcze mi sie zmienic w glowce. Swoja droga fajnie masz, chlopak za granica, ale pewnie baardzo za nim tesknisz.
Widze ze ogolnie na forum slabo z postami, ale w koncu koniec roku a zawsze na koncowce jest najwiecej nauki :wink: Do srody.
Buziaczki:*:*:*
-
Przapraszam ze mnie tak długo nie bylo i ze nic nie pisałam :(
Ehh nie moge zniesc juz tej nauki, czacha paruje, a ja zwnou wracam do ksiazek :shock:
Ciesze sie ze Ci dobrze idzie wszystko. Trzymam kcuki=*
Buziak
-
hej
jutro i w piatek mnie nie bedzie bo mam bierzmowanie a jutro to w ogole jak wyjde o 8 z domu to wroce do domu o 8 ale wieczorem :D ale byle dociagnac do srody czyli do wystawienia ocen a potem to juz wakacje. U mnie wszystko ok chociaz musze poprawiac oceny no i czekam na wyniki testow. Opanowalo mnie lenistwo i dlatego juz w ogole nie chce mi sie cwiczyc, moze cos z tym zrobie jak bedzie ladna pogoda.
Buziaki:*
-
Wpadam Serduszko, bo sie stesknilam :wink:
http://kartki.reakcja.net/kartki/kartki/114.jpg
Zycze Ci super bierzmowanka i wspanialych ocenek w szkolce :D
-
Pogoda paskudna mi tez sie cwiczc nie chce :wink:
No i od poprawiania ocen i nauki nie mam zadnego czasu da siebie... ehh ciezkie to zycie :wink:
Buziaki=*
-
hejka
u mnie ladnie swieci sloneczko ( jak na razie ) ale nie jest bardzo cieplo a przynajmniej nie tak jakbym chciala. Wczoraj mialam bierzmowanie i bylo calkiem w porzadku, lepiej niz myslalam :D Dietowo w porzadku. Ostatnio pracownice moich rodzicow pytaly mnie sie ile schudlam i czy nie ciagnie mnie do slodyczy no i oczywiscie nie zalowaly tez komplementow na temat mojej "swietnej figury" no i jeszcze mowily zeby mama juz mi sie nie pozwalala odchudzac. Fajnie jest slyszec ze dobrze sie wyglada :P Juz niedlugo koniec roku ale wcale nie oznacza to odpoczynku no bo trzeba jeszcze poczekac na ogloszenia czy dostalam sie do wymarzonego LO :roll: ale jak na razie czekam na piekne cieple i sloneczne dni i modle sie zebym pojechala na wakacje nad morze. Od poniedzialku bedzie 1900kcal czyli juz niedlugo 2000kcal a wtedy zrobie tydzien lub dwa nie liczenia i zobacze jak to mi wyjdzie. Nie wiem kiedy bede bo ostatnio nie mam ochoty jakos sprawdzac ile co ma kcal liczyc i ciagle pisac no i czytac o diecie chyba po prostu ponad 6 miesiecy diety i liczenia kcal to dla mnie za duzo i chce od tego uciec. mam nadzieje ze mi sie to uda. Do zobaczenia
Buziaki:*
Trzymam za Was kciuki:*
-
Wpadam z boozialkam :-*****
Widze, ze wszystko dobrze ci sie ukalada :D Oby tak dalej. Tak trzymac :wink:
Ja tez lubie jak ktos dostrzega ze "wyladnialam" 8)
-
ja co prawda wciąż jestem na diecie, ale nie wyobrażam sobie nie liczenia kalorii... Nawet, gdybym nie korzystała z przelicznika na dieta.pl, to i tak znam już polowę tabeli na pamięć, więc bym przeliczała "w główce". Ale do etapu wychodzenia z diety, to mi jeszcze "trochę zostało", tzn myślę, że zacznę tak w połowie lipca, do tego czasu będę ważyć gdzies kolo 54-55kg (bo w międzyczasie wyjezdzam na obóz sportowy), a potem będą mnie czekac 3 miesiące powolnego wychodzenia z dietki, więc pewnie jeszcze schudnę w tym czasie ze 2, 3 kg - i będzie idealnie... Ach, ale się rozmarzyłam...
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...a14/weight.png
-
hejka
Od jutra juz 1900kcal. w tym tygodniu bede wyniki testow az sie boje :roll: Od jutra zaczynam sprzatac w domciu tzn ja odkurzam myje naczynia scieram kurze itp a mama mi placi 25zl za tydzien czyli troche kasy mi wpadnnie. Wypatrzylam cudna torebkbe Nike ale nie stac mnie na nia jeszcze bo ona kosztuje 80zl a ja dopiero co spodniczke w orsayu kupilam za 90 zl i pewnie mama mi nie da na torbe na razie. ale ja poczekam... chyba... :? Ja bede liczyla prowizorycznie, bede jadla 4 posilki i bede ruszala sie sporo bo w koncu wakacje :D Dzis np na 2 sniadanko zjadlam truskawki ze śnieżką, nawet dobre byly ale jednak wole bez smietany.
buziaki:*
PS
Nie wiem kiedy bede bo jakos ostatnio pare imprez sie uzbieralo i kilka wypadow sie szykuje ale mysle ze okolo wtorku powinnam byc.:*
-
hej Alessaaa mogę do ciebie dołączyć? Czytam twoje wypowiedzi i doszłam do wniosku że jesteś fajna dziewczyna.
Ja też się boję wyników testów, mam wrażenie że poszło mi bardzo żle.
Co do sprzątania to zazdroszczę! Moja matka nigdy by mi nie płaciła, ona uważa że to mój święty obowiazek - sprzątać - więc nie sprzątam. Niedobra ze mnie córeczka...
-
Hej kochana:*
Tez starsznie boje sie tych wyników :? Wiem ze poszło mi zle... ale po cichu jednak licze chociaz na 75pkt :cry:
Fajna masz mame ze płaci Ci za sprzątanie :wink:
Ja robie dokładnie to samo ale za darmo :D :D
ahh te truskawki... najlepsza sa naturalne :wink:
-
Masz juz ,moze wyniki?
U mnie jeszcze nic nie slychac...
-
hejka kochane
Carmelciu wyniki bede miala w piatek.
Ogolnie jest dosyc dobrze, ocenki takie jak planowalam(choc nie wszystkie :? ) cieplutko sie zrobilo no i oczywiscie planuje kupic sobie bluzke jakas bo bede miala w nastepny wtorek dyskoteke ostatnia juz w moim gimnazjum. Mam zamiar jeszcze torebke kupic ale uzbieralam 60 zl i szkoda mi tego wydac ale z drugiej strony to torebka jest mi potrzebna... W ogole brakuje mi kasy, poszlabym do solarium ale nie stac mnie :roll: mi zawsze kasy brakuje, jak pomysle ile ja wydaje i ile jeszcze rzeczy bym chciala to az mnie ciarki przechodza...
Nom tez uwazam ze moja mamusia jest kochana, choc czasami mnie denerwuje chociaz ona zawsze ma racje z tego co zauwazylam i czasami naprawde widze ze popelniam straszne bledy a gdybym jej posluchala to byloby wszystko ok no ale trzeba uczyc sie na wlasnych bledach.
Dietowo dobrze od wczoraj juz 1900kcal. truskawkami to sie teraz objadam po prostu. Lubie lato wlasnie dlatego ze jest tyle owocow. Ciagle nie wiem czy bede jechala nad morze w wakacje, nic nie jest pewne w moim zyciu, bardzo chcialabym jechac bo potrzebuje odpoczynku po tych ostatnich 2 latach ktore naprawde byly dla mnie koszmarne, ale to sie jeszcze zobaczy zalezy jak mojemu bratu pojda egzaminy an studia... Jejku jak ja chce jechac nad morze....
Wikingos jasne ze mozesz ZAPRASZAM GORACO tez czytam twoj watek ale jakos nie moglam sie zebrac na zostawienie sladu po sobie :D
Buziaczki bede jutro chyba:*
-
hej
Okazalo sie ze mam 5 z histy z czego sie ciesze bo historia mi sie wlicza!
Dzis do szkoly zalozylam moja spodniczke z Orsaya ( pierwszy raz ) i oczywiscie zrobilam furore :wink: Wszystkie dziewczyny patrzyly z zazdroscia a chlopcy sie ogladali no i koledzy prawili komplementy mowiac ze ladnie wygladam :P Ahh jak mi bylo milo to slyszec.
Mam maly dylemat bo nie wiem czy kupic torebke czy dozbierac kase na depilator. Mam 90 zl jak kupie torbe to mi 20zl zostanie a na depilator potrzebuje 120zl. Heh brak kasy mi doskwiera.
Dieta idzie dobrze ale waga diwne cyfry pokazuje, rano bylo 45 a to nie mozliwe ze schudlam jedzac 1800kcal. Hmm zobacze za tydzien. Jutro mam anglika, ostatnia poprawa na 5 wiec raczej mnie nie bedzie.
Buziaczki:*
-
ja bym kupiła torbę, a zaoszczędzone dwie dychy poodkładała na depilator - kiedyś się w okńcu uzbiera.
Gratuluję sukcesu w szkole (5 z historii, no i to wrażenie na ludziach, ah, tez bym tak chciała... ale juz niedługo, oj, niedługo...)
A u mnie srednia ładnie - 5.0 równiutko, a, zapomniałam napisać, ze jestem w 1 klasie LO
a z egzaminu w tamtym roku miałam 90pkt :)
trzymaj się kochana :*
-
Alessaaa, jestem ciekawa jak wygladasz w spodniczce :) bo skoro robisz furrore to pewnie slicznie :)
Ja juz sie nie moge doczekac jak kupie sukienke :D Juz sobie ostatnio upatrzylam taka sliczna... jeszcze tylko do tego wysokie sandalki, torebka... taaak, ciekawe kto za to zaplaci :P
A egzaminami sie nie przejmujcie, ja sie w ogole nie uczylam, a mialam 85 pkt :)
-
Och jak ci zazdroszczę schudnięcia! Ile schudłaś i w jakim czasie?
Widzę że robisz duże zakupy! Ja bym kupia depilator bo to ekonomiczne - kasę wydajesz tylko raz i możesz używać bez ograniczeń, ale strasznie bym się bała że to boli, sama używam kremu. Z teścików poszło mi okropnie - TYLKO 74 ale nadrobiłam olimpiadą i w sumie mam z ocenami i wszystkim 168, myśle że spokojnie dostanę się tam gdzie chcę, ale dla własnej satysfakcji chciałabym mieć więcej...Chyba po prostu nie umiem pisać tych testów..Moja koleżanka, szczerze niezbyt mądra laska, dpuszczające, tróje i czwórki, nic się nie uczy i miała 70 - ale ona sprawdziany zawsze pisała na 2 a testy na maksimum. Szczęściara.
-
Jejku... ja tez zawalilam testy :?
Mam 75 pkt :cry: :cry:
To straszne :shock: :shock: :shock:
-
Ehh z tym zapotrzebowaniem na kase to ja tez tak mam :) depilator chetnie bym sobie kupila no ale kurde boje sie ze bede miala takie czerwone kropki takze sama niewiem :|:|
Zawsze jak tylok mam kase ot zaraz wydam nawet niewiem na co :wink:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=58809
-
No wiec pierwsza sprawa 75ptk z testow to dobry wynik jak dla mnie. Dzis mialam bardzo niemily dzien a to wszystko przez zawista i baaaaardzo zazdrosna kolezanke ktora niezle mnie wyzwala ( od idiotek glownie ) a to z powodu tego ze ja mam 5 z anglika a ona 4. Druga sprawa to taka ze dzieki tej klotni pogodzilam sie z inna kolezanka na ktoreej ze tak powiem bardziej mi zalezy. trzecia sprawa to taka ze we wtorek mam dyskoteke no i bede piekla ciasto i tak sie zastanawiam czy w zwiazku z tym ze bede jadla po 18 ( ale pewnie i tak to spale tanczac ) to zjesc w dzien mniej i zostawic np te 500kcal na jakies ciasto itp, jak myslicie? Czwarta sprawa to taka ze kupie depilator chyba bo maszynki do golenia mnie wykanczaja i chcialabym miec w koncu gladkie nogi dluzej niz 2 dni :D
I to chyba wszystko, jestem bardzo zdenerwowana po tej klotni a do tego jutro mam wyniki testow.
Schudlam 15kg a odchudzalam sie od 22 grudnia do konca kwietnia czyli okolo 4 miechy wyrzeczen. W koncu wszystkie schudniecie i bedziecie sie swietnie czuc w swoich cialach.
Buziaczki:*
-
Podziwiam Twoja pogode ducha!!! :wink: :wink:
-
Alessaaa ja tez mysle o kupnie depilatora... maszynki mnie dobijaja, a wosk z Veeta jest ze tak to nazwe do d***, a innego dobrego nie znalazlam. Kasa sie u mnie teraz nie przelewa, mam strasznie duzo wydatkow, bo same urodziny (18stki) znajomych no i w zwiazku z tym trzeba pokupowac jakies prezenty... a depilator drogi... i pewnie zanim uzbieram to wydam na ciuchy :) mnie sie pieniadze nie trzymaja :lol:
-
spoko ale czy depilator nie boli?