Wersja do druku
Oj ja nad moim brzuszkiem juz ze dwa miesiace nie pracowalam... a kiedys to codziennie tak jak Minelka napisala: 25 brzuszkow po 3 sek, 5 brzuszkow po 10 sekund, hula hop i taniec :)
A propos tych gorsetow to oba maja odpinane ramiaczka, takze to jest sprawa gustu.. ja tez wole bez, zwlaszcza, ze ma sie na czym trzymac :D
miałam taka spodnice na komersie ale Ty wygladasz lep[iej bo jest kilka nr mniejsza ]:->
co do gorsetu mi sie podobasz bardziej w czarny&czarny :P
ogolnie łoł jak Ty wyładniałas joj ... nie to co ja :cry:
Ty chyba jestes rozrywana przez facetow :D A ile gdzies pracowalas nad brzuszkiem? Ze 2 miesiace - dluzej, krocej?
Witam wszystkich. ja również jestem na diecie i takze mam studniówke w tm roku. dlatego bede tu czesto zaglądać
hip -> wlasnie kojarzylam po zdjeciach, ze mialas taka spodnice, mi sie ona bardzo podoba no i przy okazji jest wygodna, w porownaniu do innych ktore mierzylam :) a ty jak sie w niej czulas? Mialas super gorset!
bluefire -> hehe no nie narzekam, ostatnio mam spore powodzenie az sama zdziwiona jestem :D tylko szkoda, ze wiekszosc facetow leci przede wszystkim na cialo, a nie na intelekt :evil: a nad brzuszkiem cwiczylam sporo i dosc dlugo, czasem z przerwami... odchudzanie zaczelam w maju i tak sobie cwiczylam przez te kilka miesiecy systematycznie, codziennie do pazdziernika/listopada... potem juz jakos mialam coraz mniej czasu i checi, ale bede musiala niedlugo do tego wrocic bo juz czuje ze mi miesnie sflaczaly :P
czarnulka -> witamy serdecznie i zapraszamy :)
Tak mówisz?? To ja tez zacznę cwiczyć brzuch 8) A co do powodzenia -Naru czym tu sie przejmować?? To miło być adorowaną, a przeciez ten jedyny nie bedzie leciał tylko na ciało.
no Wiki..było ze mną ćwiczyć to byś już taki miała :D:D
E tam, na dluzsza mete to wcale nie jest fajnie tak byc oblezana przez facetow, czasem marze o tym by byc znowu taka szara myszka :) Kiedys jak lazilam po klubie to sie krepowalam, faceci sie na mnie gapili, mialam wrazenie ze sobie mysla "ale ona ma gruba dupe", teraz czuje sie pewniej, kolysze biodrami i ide z podniesiona glowa :) Jak ostatnio tanczylam na parkiecie to jakos koles podbil w koncu do mnie i mowi "Kobieto, do ciebie sie dostac to jakas masakra, jestes otoczona facetami" ;) I powiedzial mi takze, ze jestem niezwykle seksowna i kobieca... Przekonalam sie, ze moje okragle ksztalty to atut, a nie kompleks i od tej pory patrze na wszystko inaczej :) Nie wszystkim sie podobam - przeciez sa gusta i gusciki :) Mimo wszystko sadze, ze wystarczy uwierzyc w siebie, przekonac sie do siebie, a to sprawi ze wrecz wypiekniejemy w oczach innych :)
Takze laski glowa do gory ;) Ja chudzielcem nie jestem, a mam ponoc wspaniale cialo :D
A teraz zdjecie premia "Naru bez twarzy" [z sylwestra]:
http://iria.republika.pl/without.jpg
bo masz :)
a fotka pierwsza klasa :D:D
wiesz ze cudownie sie czułam ? :P ja osoba ktora nie chodzi w spodniacach ,szpilkach i gorsetach (pierwszy raz takie cus mialam na sobie ;D) przetanczylam cała noc w obcasach :o pozniej ledwo do domu doszłam hahaha ;) ale przebralam sie iw szzyscy poszli %..;x
a co do kształtów... ja nie chce byc max chuda chce wlasnie zachowac conieco to tu to tam ;) bo mi sie wlasnie takie podoba :P