Dzięki wszystkim, nie myślałam, że ktokolwiek tu zajrzy .
A moje nogi wcale nie wyglądają dobrze.. zwłaszcza, że w moim otoczeniu są same laski, które załamują się bo ważą 'całe 42 kg' .
Dzięki kochane za wsparcie, ja też za was 3mam kciuki i jestem z wami!!

No więc dziś zjadłam:
Frutina + mleko + poł jabłka = 200 kcal
Spagetti = 700
Kisiel = 130 kcal
Frutina + mleko = 170 kcal
W sumie 1200 kcal

Na spacerku byłam, o 20 gdzieś tak będę ćwiczyć.. Niom, czyli dobrze jest, ale musze na przyszłość uważać z tym spagetti, bo strasznie cholerstwo kaloryczne jest.. Jak wszystkie dobre rzeczy, zresztą

Worrygirl - nie, nie słucham Offspringa..
Carmelka - o jejciu, sorki, nie chciałam tak destrkutywnie na ciebie zadziałać..
Believeinme - 3mam kciuki, ale odradzam odkładanie odchudzania 'na jutro', bo ja tak ciągnęłam przez 0.5 roku . Rezygnuj ze słodyczy powoli.. Zrób sobie 2 dni w tyg bez słodyczy i stopniowo zwiększaj ich liczbę, to może tak tego nie odczujesz
Cerise - ja tam sie upieram przy tym, że nogi mam za grube :] Moja przyjaciółka np. jest ode mnie niższa, o jakąś połowę chudsza i ma nogi o jakies 20 cm dłuższe ode mnie :] i na jej tle trochę łyso się prezentuję :>. Ajć, niektórzy to mają szczęście.
Naru - ojć, ja też życzę wytrwałości i tobie, i sobie.. Ale trzeba przyznać, że jak trzeba tak przed tyloma osobami przyznać się do grzeszków, to o wiele łatwiej z nich zrezygnować..

A tak wogóle to robiłam przegląd wakacyjnych ciuchów.. i ze zgrozą stwierdziłam, że ledwo mieszczę się w spódnicę z zeszłego sezonu.. Masakra..