No na 1700kcal to chyba w miesiac jeden kg by poszedł :? Ja chcem już schudnąc dlatego tak marudze :roll: Pozatym w marcu urodzinki i chcem już miec fajna figurkę :D No i torcika zjeść :lol:
Wersja do druku
No na 1700kcal to chyba w miesiac jeden kg by poszedł :? Ja chcem już schudnąc dlatego tak marudze :roll: Pozatym w marcu urodzinki i chcem już miec fajna figurkę :D No i torcika zjeść :lol:
uda sie :D
ja tez marudze :wink:
ale jestem nastawiona na sukces do wakacji :D
Jest 18:00 A ja zjadłam własnie (tak jakby) kolację i wyszło łącznie 1037kcal i modle się abym nic iwęcej dzisiaj nie zjadła :shock:
dorcas Dzięki za wsparcie i Tobie napewno tez się uda :wink:
jestem down :D tyle jablek co ja dzisiaij zjadlam to juz lol ^_^ i oczywiscie nie byly w planie ;/ nienawidze takich akcji ;/
Ja melina też tak mam że boję się aby nic po 18.00 nie zjeść...
A jest źle już po 21.00 jak brzuszek się odzywa. Ale mam na to swoje sposoby-zamykam się w pokoju i robię inne rzeczy byle nie wsadzić nosa do kuchni :wink: I tak daje radę :lol:
iwooonka89 tyle ze ja mam duży pokój połączony z kuchnia a na dodatek to pora TV czyli na wspólnej itd. Dotego moja mam robi kolacje tacie(ziemniaczki i rybke bo dopiero z pracy wrócił) no i tatus przywiózł mi ten pyszny śwoerzutki chlebek co ja go tak uwielbiam i jak tu sie nie skusić :shock: :?: :!: Moze uda mi się jakoś się nie złamać bo naprawde zalezy mi żeby już ten brzuszek był płaściutki :evil: :mrgreen:
hej panieneczki :*
ehhhh od 3 dni ja tez żrę jak swinia...teraz znowu chyba waze67 kg :( musze przystopowac...bo jest kiepsko...musze zrezygnowac ze słodyczy...bo przez nie tyle wpieprzam :/ a chciałam do konca kwietnia uporac sie z tym 7 kilosami:/
juz dzis nic nie zjem...OBIECUJE :( i od jutra musze zaczac w okreslonych godzinach jesc .. koniecznie:/
melina...też dasz rade :* tylko sie starac musimy...wszystkie :]
hip...te jabłka akurat raczej na zdrowie Ci wyjda...zawsze to lepsze nic np kilka opakowan ciastek:/ :D
buziak :*
NIE PORÓWNUJEMY SIE DO SWIN , BEZ PRZESADY, JESTESMY LUDZIMI!!!!! JESZCZE RAZ WYCZYTAM SLOWO SWINIA ...TO COŚ WYMYSLE o.! [ :twisted:
coreGirl dasz rade ;p zanim sie obejrzysz a te 7 kg bedzie na minusie ;* :D:D:D;
o m-k sie zdenerwowala ]:->
nie nazwałam Ciebie świnią tylko siebie ... wiec nie wiem o co sie ciskasz emka :]
dzieki hip ...ale kurde dzis znowu wpierdzielam :/ bleeeeeeee :evil: :evil: :(