"tafffgerls&diet" i wszystko jasne :)

ja bylam :D

Ja też nie byłam chociaż mogłam ale akurat miałam takiego pecha że w ten dzień miałam zabieg i rodzice sami pojechali :?

kei, mieszkam w Prokocimiu...
Byłam w Croppie, ale mi się nie podobało... Jakoś od kilku lat nie podoba mi się moda. Ale zawsze jakoś znajdę coś dla siebie. Ostatnio kupuję w sklepie indyjskim (m.in. na Szewskiej, na Podwalu) i jestem zadowolona. Rzeczy albo są zupełnie zwyczajne, albo z jakimiś falbankami itp. Nie mogę doczekać się wiosny, wreszcie będzie więcej fajnych bluzek (na razie prawie wszystkie z długimi rękawami). A po centrach handlowych jednak chodzić nie lubię. To takie wielkie miasto zamknięte w jednym budynku :? Ja potrzebuję przestrzeni, uliczek itd. 8) Rynek rządzi, choć tam dużo gołębi, a teraz ptasia grypa...

kazdy ma przeciez inny gust , wiec looz ;)


ja wiecznie sie ubieram inaczej niz inni :D nie lubie byc taka jak wszyscy :P i za to ludzie sie wiecznie na mnie patrza :roll: jeszcze u mnie w miescie moda przychodzi pozno , wiec jak ktos przyjdzie ubrany niz iinnny to lol;D

Jasne, że każdy ma inny gust, i dobrze. Co by było, gdyby wszystkim podobało się to samo i całe miasto chodziłoby w identycznych ciuchach/fryzurach/butach? A tak to można trafić na Jagcię w berecie i z długim warkoczem oraz na hh w tym, co ona lubi :wink:

no własnie .. :D hhere scieta na chlopaka :D w spodniach spuszczonych do krocza :D i bujaka jamajka zioommm :D

Ja ubieram się zwyczajnie dzinsny bluzka bluza albo katana lub żakiet :wink: Dzisiaj 1430kcal jak na to co jadłam ostatnio to malutko wiec się modlę abym nie zjadła nic więcej :roll: Od jutra 1300 pojutrze 1200 az dojde spowrotem do 1000kcal :D Oby sie udało :wink:

kazdy ma swoj styl i tak powinno byc :D a nie 2000 panienek takich smaych :D
jak ja widze jakas panna ktora ma ciuch jak ja od razu szlag mnie tfaia i leca metafory do niej ;x

uda sie :D

kei co takiego ta core zrobiła :?: :?: :?: :?: :?: :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

ehhh ja nie lubie zakupów chyba...zmienia mi się to trochę..we wszystkim wyglądam jak pasztet ... no cóż :D :evil: nie lubie przymierzać :/ bleeee

u mnie z dietką nawet nieźle ale musi byc lepiej...mam troszke ponad 1.5 miesiaca na zrzucenie 5 kilosków ... UDA SIE :) :) :)

a warszawa wcale nie jest taka fajna :/ smród i korki przez,które jestem wiecznie spóźniona do szkoły :evil: :P :? :lol: :lol: 8) 8) :shock: :shock:


buuuuuziaki :)