Hej,
szukam pomocy... Jestem strasznie podlama psychiczniie juz... Z reszta opisze wam swoja historie...

Diete.pl znalazlam juz pare lat temu, na powaznie zaczelam sie odchudzam rok temu...
do wakacji i przez wakacje schudlam ok 10kg, (z 60kg do 50) przy wzroscie 160cm wygladalam no po prostu super, tak sie cieszylam! Znikly wszelkie kompleksy, czulam sie taka atrakcyjna.. niestety to nie trwalo dlugo.. przytylam i to duzo wiecej... teraz sie nie mieszcze w spodnie, w ktorych chodzilam przy wadze 60kg... nie waze sie, bo wiem ze to mnie tak podlamie ze sie rzuce na slodycze zeby sie pocieszyc... Waze pewno ponad 65 kg... i nie wiem co mam robic... Wszyscy mi wypominaja to ze schudlam a teraz sie roztylam.. to tak boli, zwlaszcza rodzice, ciagle mi powtarzaja ze jestem taka... ze przytylam, ze mam nie jesc slodyczy... to wszystko jest okropne dla mnie...
Staralam sie o tym nie myslec, wmawialam sobie ze olewam to, to moja sprawa jak wygladam... odwalcie sie wszyscy.. ale tak sie nie da...
Balam sie wejsc na dieta.pl, balam sie ze znowu wpadne w pulapke liczenia kcal, to byla juz choroba gdy sie odchudzalam. Ciagle te kcal i kcal... Musze dodac, ze sie nie glodzilam, nie.. ale bylam glupia i myslalam, ze skoro teraz jestem chuda to moge juz jesc slodycze... opychalam sie az mi bylo niedobrze. Nie tylko ucierpialam na tych wszystkich wahaniach fizycznie, ale psychicznie chyba o wiele bardziej.
Zaluje ze wogle zaczelam sie kiedykolwiek odchudzac...

A teraz, musze schudnac, gdy patrze na swoje zdjecia, gdy wazylam 50 kg.. taka szczupla i ladna... i szukam pomocy, nie wiem jak zaczac, wiem, ze gdy schudne pierwsze 2 kg to potem to leci jak strzala i az sie smialam jak prosto jest chudnac... ale jak trudno utrzymac te wage dopiero... Chce schudnac bardzo, ale boje sie ze znowu bede miec efekt jojo, a naprawde to by byl straszny cios, bardzo to wszystko przezywam, zwlaszcza to, ze wszyscy mi bliscy z tego powodu mi ublizaja, slysze ze sie roztylam.. to jest okropne, mam na tym punkcie okropny kompleks i nie moge zyc pelnia zycia...
Wtedy, gdy schudlam.. naprawde czulam sie taka atrakcyjna i czulam ze moge wszystko. To jest straszne, ze tak sie oceniam. Ze uwazam, ze gdy jestem szczupla moge wszystko a gdy mam nadwage jestem do dupy... ale teraz musze juz schudnac...
Za maly sukcesc moge uwazac to ze odwazylam sie wejsc na to forum spowrotem
i chce shudnac.. trwale... bez jojo..

Pomozcie mi.. blagam