Ja tez tak dlugo nie umiem jesc :P Wpieprze wszystko naraz a pozniej nie ma :/ Ale nasze organizmy sie chyba przyzwyczaily do tego, bo wieczorami nie jestem glodna nawet jesli ide spac o 24 :)
Wersja do druku
Ja tez tak dlugo nie umiem jesc :P Wpieprze wszystko naraz a pozniej nie ma :/ Ale nasze organizmy sie chyba przyzwyczaily do tego, bo wieczorami nie jestem glodna nawet jesli ide spac o 24 :)
Hej :)
Też mam problem - tyle, że mój jest nieco bardziej zaawansowany. No i brzucho wadzi, 72 cm to nie byle co ;) Mam cel - 60 cm albo trochę więcej i wytrwale do niego dążę, podobnie jak i ty. I mam podobnie jak ty - najem się cukierków, a potem mnie zżera od środka, że zjadłam :D
Hej :)P
bylam dzisiaj u lekarza i naprawde jestem powaznie chora, mam goraczke i dostalam antybiotyk :// i siedze w domciu i to spooorooo!!!! :( wale narazie diete zdrowie jest wazniejsze , przed chwila troche pozwiczylam ale doszlam do wniosku ze nienormalna jestem , przeciez mam taki slaby organizm i jeszce sie katuje :/ caly dzien dupa do gory przed telewizoem boze ale sie wynudzilam , co w tv leci to juz znam na pamiec :) a kalorii nie licze ( zjadlam dzis musli z mleczkiem , pozniej troszke mlekcza i odrobina musli znowu , pol malej bulki z serem bialym , 2 male ziamniaki i troche buraczkow , mala kanapka, 4 ciastka, kawalek drozdzowki , 4 kostki czekolady , 1/3 marsa ... hmh jeszcze leczo za 150kcal i cos tam jeszcze) ale nie wyszlo wiecej jak 1800-2000 . zreszta siedzialam caly dzien znow sama w domu to i tak super ze nie obzeralam sie :) a dostalam dzisiaj od wujcia na mikolaja zestaw z adidasa wode toaletowa i zel pod prysznic , lakier do wlosow sunsilk i czekolade milke waniliowa z kawalkami miglalow.. chyba nie musze komentowac jaksmakowala? :P i zjadlam tylko 4 kostki :)
TO tyle :)
To i tak niezle Ci poszlo :wink: Ale masz racje, lepiej od razu to wylezec i sie wyleczyc :) I lepiej nie cwicz, bo po co masz jeszcze bardziej przemeczac organizm?
Jestem za Karolą. Dziewczyno, lepiej dobrze się wyśpij i przeleż chorobę niż później ma to procentować jakimiś powikłaniami :? Buziaczki :*:*
Zdrowiej szybciutko:* I jedznie Ci potrzebne zeby organizm sily nabral :lol:
Ja sobie nie moge pozwolic na zadne choróbsko bo za duzo sie ciekawych rzeczy dzieje :D latego chyba zaczne kalesony nosic :lol: 8)
oj...kuruj się szybciutko, bo to kicha tak w łóżku leżeć... :? 3maj się :*
hehe nie chce mi sie leżec ani nic..
Ej ważylam sie dzisiaj i bylo 54kg :( ja tyje... ale ja niewiem gdzie ten dodatkowy tluscz!! mierzylam sie dokladnie i wymiary mam super !! dzieki hulahopowi to juz nawet nie mam tluszczu na brzuchu tyle!! w talii mam z 62 .. w pepku tyle co zwykle .... myslalam ze moze ten tluszcz sie przetransportowal sie ale w udach mam 48 , w biodrach 86.... no niewiem :/ tzn bardzo sie ciesze no ale to jest bez sensu .. chyab ze to rzeczywiscie miesnie ale je sie zdobywa po solidnych treningach a gdzie tam to porownac do mnei bo co prawda duzo cwicze ale nie inteensywnie, i czesto ale w duzych odstepach czasu .. hmhm no niewiem co robic, moze tak : jem poznizej 1800kcal i ze slodyczami bo i tak napewno bedzie ze slodyczami, ale koncze podjadac, a jak tylko skoncze chorowac to od poniedzialku bire sie za siebie zeby na swieta juz bylo pieknie 53 .. :)
nie przejmuj sie, jesli wymiary są takie same to to na pewno jest jakaś woda albo coś!! nie bój nic :D
nic tam nie tyjesz :D poprostu teraz jesteś chora (jeszcze?) i pewie [przyjmujesz duzo plynow i malo sie ruszasz, ale to chwiilowe, jak sama mowisz nigdzie Ci nie przybylo to jest luuuzz ;)