Wątek: POMOCY

MAM 22 LATA I WAŻE 68KG OD TRZECH TYGODNI JESTEM NA DIECIE I JUZ SCHUDŁAM 5KG ALE MOJA WAGA STANEŁA I NIE WIEM DLACZEGO TZ ŻE WIECEJ NIE SCHUDNE. sTRASZNIE SIĘ CZUJE NIC NA MNIE NIE WCHODZI. CZY KTOŚ JEST W STANIE MI POMÓC CHODZE NA BASEN 2 RAZY W TYGODNIU. CO JEST NIE TAK?????????

Groszku nie przejmuj się-każda z nas przez to przeszła, przechodzi lub przejdzie-to chwilowy zastój wagi, ale jeśli będziesz przestrzegała diety dalej to za tydzień, dwa znowu zaczniesz spadać.Wiele dziewczyn już opisywało ten problem-ja mam go właśnie teraz-waga stoi od ponad tygodnia Najważniejsze to się nie poddawać i myśleć pozytywnie No i nie wpadać w panikę Za jakiś czas znowu z radością zauważysz, że waga drgnęła.Trzymaj się cieplutko

Przyłączam się do zdania Origi, to na pewno chwilowy zastuj jeżeli nadal ćwiczysz i jeszcz mało tak jak wtedy gdy chudłaś nie martw się na pewno wkrótce waga szybko zacznie spadać w dół. Poczytaj sobie fahowe książeczki o odchudzaniu wszędzie piszą, że waga w pewnym momencie staje, potem spada znacznie w dół kolejny etap to spowrotem powolne chudniecie i nasepnie waga znowu staje... i tak w kółko... Zwariować można. Ale najważniejsze jest wtedy by nie poddać się i dbać nadal o to żeby przestrzegać diety i ćwiczyć...

Pozdrawiam.

Przyłączam się do zdania Origi, to na pewno chwilowy zastuj jeżeli nadal ćwiczysz i jesz mało tak jak wtedy gdy chudłaś nie martw się na pewno wkrótce waga szybko zacznie spadać w dół. Poczytaj sobie fahowe książeczki o odchudzaniu wszędzie piszą, że waga w pewnym momencie staje, potem spada znacznie w dół kolejny etap to z powrotem powolne chudniecie i następnie waga znowu staje... i tak w kółko... Zwariować można. Ale najważniejsze jest wtedy by nie poddać się i dbać nadal o to żeby przestrzegać diety i ćwiczyć...

Pozdrawiam.