-
Ja bym chciala sie pozbyć rozstępów na piersiach
Zmniejszyć szerokośc stopy i zlikwidować znamie na ramieniu... a o reszcie pogadamy jak dojde do mojej wymarzonej wagi i wtedy sie zobaczy co jeszcze przeszkadza... no i jeszcze mam dość szerokie biodra... ale to uż nie kwestia tłuszczu (tego też :P) ale w większyn budowy! Czasem mi to przeszkadza a czasme jest mi z tym dobrze
-
hmm a własnie da sie jakoś zmniejszyc szerokosc stopy? Mam to genetycznie....... mamka i babcia tez takie mają.. da sie?:P licze na pomoc:P
-
Hhehe, usiorka - stopy raczej zmniejszyć się nie da, niestety...No dobra, czas na mnie:
- po pierwsze to schudnąć, to najważniejsze
- mieć inne palce u stóp (mam takie okropne , aż wstyd pokazywać się w klapkach...)
- zlikwidować niektóre pieprzyki...:P
- mieć większy biust (heh, mam nadzieję, że jeszcze mi urośnie )
- mieć PROSTE włosy =)
Heh, napewno jeszcze się coś znajdzie, ale to są te główne kompleksy
-
no to teraz ja ,a co
-większe piersi (zmalały przez dietę :[ grrr...)
-dłuższe nogi
-uda bez celulitu, ładnie 'ukształtowane'
-płaski brzuch
no to jak na razie tyle ale jak bym dłużej pomyślała to się jeszcze znajdzie trochę....
aha i mniej w biodrach i w pasie
-
Moja lista najważniejszych rzeczy, które chciałabym zmienić, to:
- wyszczuplić nogi i brzuch
- mieć większy biust
- pozbyć się rozstępów i w ogóle mieć jędrne nóżki itd
- zmodyfikować mózg, tzn. zmienić sposób myślenia o niektórych sprawach
- mieć grubsze włosy (moje, chociaż gęste, są strasznie cienkie)
- zmienić paznokcie u stóp (nie wszystkie, ale część)
- ogólnie wymodelować ładnie ciało
No i to by było chyba na tyle..
-
Ok ja tesh chce
-schudnac 11kg
-miec gladkie i proste wlosy
-pozbyc sie roztepow
-miec ladniejsze paznokcie i rak
-wyszczuplic uda (mniej 10cm) i brzuch
-byc wyzsza
-ogolnie chcialabym miec inna urode (jestem blondynka mam niebiskie oczy i piegi )
Chyba to wszsytko
-
kazdy ma kompleksy... ale nie pielegnujcie ich, dziewczyny!!! typu urody (np blondynka z piegami) nie zmienimy!!! mozemy jedynie pracowac nad soba i robic wszystko, by niektore kompleksy zniknely - dietka, cwiczenia, kasa nie na batoniki, a na kosmetyczke itd... tak w ogole trzeba polubic siebie!!! dbac o siebie i tuszowac "slabe striny" wygladu, ale nie uzalac sie nad nimi
-
oj.. kompleksow to ja mam pelno ;] ale nie bede wypisywac bo nie chce sobie psuc humorku
chociaz w sumie to sadze ze nigdy nie bede z siebie zadowolona... no coz... ale mimo wszystko daze do tego 'idealnego wygladu' ;] nie wiem czy to ma sens ale co tam chce wygladac po prostu inaczej.. lepiej.. :]
pozdr. ;*
-
O! Nie wiedziałam, że ten temacik sie tak rozwinął Chociaz napewno byłoby lepiej, gdybyśmy ne miały kompleksów i w ogóle nie przeszłoby mi przez myśl, żeby taki topic zakładac .... Nasuwa mi sie z tego tylko taki wniosek, że albo musimy naprawic jakieś defekty albo poprostu je polubić Co wolicie? Buziaki!
-
Wole naprawić i tego dokonam bynajmniej części
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki