Strona 18 z 42 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 415

Wątek: KLUB ANTYSLODYCZ- Zapraszamy!!

  1. #171
    Carmelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Minelka- witaj w klubie :-* Ciesze sie, ze zdecydowalas sie wstapic do ANTYSLODYCZ. Kazde wskazówki, porady, wzloty i upadki sa tu niewymiewane i czytane z uwaga.

    annazoe- swietny pomysl, musze spr

  2. #172
    cerise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie wiedzialam ze McFlury z Mcdonalda maja 300kcal
    przezywam szok....

  3. #173
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    O boże! SERIO??? Ja jadłam jakiś miesiąc temu! I myślałam że mają 200! Kurcze! Więcej już ich nie zjem! Uhuhu... tragedia!

    Ja się całkiem rozpuścilam ze słodyczami wczoraj pożarłam kilka kawałków babki piaskowej, 1/3 tabliczki czekolady, kilka dni wcześniej paluszki z sezamem, markizy z czekoladą! Jestem głupia jak but! Ale nic! Dziś zobaczyłam w szafce batona i bez większych ekscesów poszłam do łazienki! Staram się o nim nie mysleć! Pojeżdże chyba na rowerze

    3majcie się :*:*:*

  4. #174
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    ehh slodycze... Ja nie mam problemow z opanowaniem sie na widok batonow, cukierkow, czekolad itp bo to puste kalorie i jak jem batona to wydaje mi sie ze to mi w biodra idzie i ze zaraz przytyje ( taka obsesja )sa ale jak w domu jest ciasto jakies to sobie nie odmawiam bo w sumie ciasto to tez mleko, jajka(cukier ) itp np dzis bylo w domciu ciasto i zjadlam 3 kawalki nie wspominajac o 1/3 jagodzianki ( ale w limicie ja pochlonelam wiec nie mam wyrzutow sumienia ).

    Olciu15 pojezdzij na rowerku on pomaga sie oderwac od mysli o jedzeniu, poza tym nie przejmuj sie tak bardzo jutro tez jest dzien, zawsze przed zjedzeniem czegos slodkiego ( i nie tylko ) chwile popatrz na to i odpowiedz sobie na pytanie czy naprawde masz na to cos ochote.


    Pozdrawiam

  5. #175
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czyżby dziewczynki, nie mialy już problemu ze słodyczami???
    Klub spadł prawie na 2 strone forum... nie może przeciez tak być!
    Piszcie tu o swoich zmaganiach ze slodkimi pysznościami
    Booziaczki :*:*:*

  6. #176
    AAniAA19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem ania.
    lat 20.
    mieszkam we wloszech.
    mam super faceta,
    kochana fretkę
    i parę kilo do zrzucenia...

    jeszcze zimą wazyłam 82. potem schudłam do 65 ale 5 kg wrociło.
    moim celem jest 60-62 (przy tej wadze czułam się najlepiej)

    przyjmiecie mnie do klubu?

    kocham słodycze.
    uwielbiam białą czekoladę,
    mleczko w tubce
    wafelki,
    pierniczki,
    mordoklejki (takie duże krówki-batony)
    szarlotkę
    orzeszki w czekoladzie

    kocham:
    pizza, lasagne, pierogi ruskie, krokiety, gęste zawiesiste zupy tupu żurek, kanapki z majonezem...

    napoje gazowane mogą dla mnie nie istnieć, ale lubię maslankę i geste przecierowe soki.
    mogę oprzeć się frytkom. wole wielki talerz ziemniaków polanych gestym, tłustym sosem... mmm
    lody? nie dziekuję...kupie sobie pół kilo ciastek.
    albo tyle hetbatników, zeby wziąc szklanke mleka...nasączać po jednym herbatniczkó...az mleko zniknie


    przeczytałam cały watek.
    lubię pływać. staram sie czesto byc and jeziorkiem.
    wyrodnych rodziców powinni posadzic na krześle elektrycznym. tak! dobrze czytacie!
    olcia ma fajny awatarek, nie musi zmieniac. przypominasz mi kolezankę ze szkoły.
    w kompleksy wpędzieła sie sama. choc tata czasem zartobliwym tonem cos nabąkiwał, ze robię się "okragła jak księżyc w pełni "


    mogę z wami...w tym klubie?
    mogę? mogę moge?

  7. #177
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    pewnie pewnie !!!

  8. #178
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu bardzo się cieszę, że grupa "antysłodyczowców" sie powiększa
    Mamy taki sam cel 60 kg. tyle, że ja staruje z wagi duuuuuuużo większej a ile masz wzrostu??

    Lubimy te same słodycze Ale ja od lat nie jadłam białej czekolady Udało się chociaż tego wyrzec

    Booziaczki :*:*:*:*

  9. #179
    Carmelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja pamietam, ze gdy bylam mala to wcinalam tonami miski z bialej czeko, takie male a`la plaskorzezby... nawet nie wiem jak je opisac. Lepeij nie bede, bo znowu rzuce sie na slodycze, a u mnie w szafie lezy big czeko goplana z bakaliami i drua z orzechami... maxi choco... OMG
    Pamietam tez, ze zawsze zzeralam tylko facetow, panie misiowe zostawialam mamie...


    Jako dowodca, bardzo sie ciesz, ze klub sie rozrasta!!!

    Pozdrowienia

    Carmelka- Diamencik

  10. #180
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    O! ja znam te miski, tylko ze u nas tez byly w wersji czarnej pyychotka

Strona 18 z 42 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •