Noemciu, całkowicie się z Tobą zgadzam
Wasze wpisy na ten stronce wątku są zdecydowanie antysłodyczowe i szczerze gratuluję Wam sukcesów a szczególnie tego, że uczycie się jeść słodycze z umiarem, bo sama wiem, jakie to bywa trudne. kiedyś potrafiłam zjeść całą tabliczkę czekolady (i to tej najsłodszej) na raz, teraz w zupełności wystarcza mi 1-2 kostki. potem czuję w ustach nieprzyjemny smak słodzonej margaryny. ale długo się tego uczyłam, będąc 1.raz na diecie. Wasz Klub to rewelacyjny pomysł!
ja od 3 dni też wygrywam ze słodyczami (a cały tydzień ciągnęło mnie do batoników i czekolady bardziej niż kiedykolwiek) na rzecz dżemu i owoców
3mam kciuki, cukiereczki