ja mam w połowie stycznia ferie :D ale jeszce konkurs z fizyki, konkurs z biologii i dwa z historii :? i testy próbne :cry: padnę...
Wersja do druku
ja mam w połowie stycznia ferie :D ale jeszce konkurs z fizyki, konkurs z biologii i dwa z historii :? i testy próbne :cry: padnę...
Bosh, ja też mam od połowy lutego...jeszcze 40 dni szkoły!! o nieeeeee :P
A my na king konga idziemy z klasą. Jeden dzień mniej hihi. 8)
Noe ale Ty masz lepiej, bo my pozniej dlugo dlugo nic :? Dopiero na swieta :roll:
no tak :D
Tak, tak. Ale przeważnie to my mieliśmy później.
my zawsze mieliśmy na samym początku :/ dobrze, że zmienili :D
Bo zawsze szło od zachody na wschód a teraz odwrotnie:)
I one bede sie meczyc w szkole juz a my bedziemy błogo odpoczywac, nie Noemka?;)
Źle, że zmienili. Wogóle to sam zachód się prawwie odchudza: Gorzów, Skwierzyno, Szczecin, Legnica. Ja nie chce do szkoły :evil: , ale z drugiej strony zobacze w końcu wszystkich znajomych :)
Dietka jak narazie zawalona :( . Nowy rok mi nie sprzyja. :( Może jak będę chodzić do szkoły no i na Angielski będę jeść mniej. A dzisiaj to wszystko przez tego piernika. Nie wiedziałam, że on ma tyle kcal. Podłamałam się... Czy ja kiedyś schudnę? :(
No dodi, jak mozesz tak nas zawodzic?:) Postaraj sie jutro lepiej, ok? A moze dzis jakies cwiczonka na spalenie pierniczka? ^^ Tak w ogole to ja tez dzis zjadlam piernika i rzeczywiscie ma on bardzoo duzo kalorii ;D ale oczywiscie wlioczony w mojego 1000
schudniesz na pewno!! ale przecież nie zobaczysz efektów z dnia na dzień - tak się nie da, niestety :( ja czekałam ponad 3 miesiące...a dalej walczę (tzn wychodzę, ale chcę zrzucić jeszcze 2-3 kg... :roll: ) - musisz czekać! 3maj się :)
mnie tam pasuje, że zmienili :D pomęczymy się teraz, ale za to będzie krótszy drugi semestr :D:D
ale narzekacie :P
a śląsk ma od ostatniego tygodnia stycznia i my chyba mamy najlepiej :D
hehe
a tam ważne ze wogóle są ferie czyjecie co by bło gdyby... ;)
i mama zawsz emi mowi ze mam nie narzekac bo nie tylko ja idę do szkoły i nie tylko ja się bedę meczyć :D ;)
dobrze, że nie skończyłaś :D:D
no w sumie nie mamy powodu do narzekań...właściwie to tylko się uczymy...a pomyślcie co będzie później...praca, mąż, dzieci, zastanawianie się jak przeżyć od pierwszego do pierwszego (tego oczywiście nie życzę nikomu...ale niestety się zdarza)... a my marudzimy, że trzeba porobić zadanie domowe z matmy czy czegoś innego... :roll: :roll:
czasem myślę ze lepiej było by już pracować... :?
Wogóle ja nic nie mówie ale w szkole jest fatalnie. Musze napisać jakieś wypracowanie o Archimedesie na conajmniej 2 strony A4 na fize, a najgorsze jest to, że ja mam chyba za dużo w necie tych materiałów. Eh. Niby łatwe, bo łatwe ale sie nie chce...
A co do dietki. To Paula, nie zostawiłam tak sprawy. Zrobiłam 1000 przez skakankę i 200 brzuszków. No i inne ćwiczenia na nogi typu wymachy, przysiady :D Jutro szkoła, żarcie sie skończyło to pewnie i tych kalorii na koncie mniej będzie. No nic. Sorki dziewczynki. Postaram się, ale nie jestem jeszcze tak silna. Jak widze te przysmaki mówie cały czas, "a co tam troche nigdy nie zaszkodzi". No i z troche robi się mnóstwo. :cry: :( Eh. no nic.Jutro nie będzie okazji do jedzenia.
ja mam sprawdzian z biologii z układu kostnego i mięśniowego, z geografii z ras ludności świata, religii świata i rozmieszczenia ludności świata, sprawdzian z historii z wojny 30-letniej, wojen Polski ze Szwecją, Turcją, Rosja, Powstania Chmielnickiego, absolutyzmu we Francji, panowania dynastii Wettinów w Polsce, sprawdzian z angielskiego ze słówek, do tego muszę przeczytać Kordiana, Chłopów, Nad Niemnem, Potop, Zbrodnię i Karę i Lalkę - zamieni się ktoś ?? :lol: :lol:
nie chce nic mówić Noe ale ja mam baaaardzo podobnie niestety :?
Hmm...zamienię! Wzory do nauczenia - 20aminokwasów, 25cukrów prostych, 10cukrów złożonych, 15kwasów karboksylowych, 150związków heterocyklicznych i cca dalszych 50wzorów na halogenopochodnych, aminach, nitrozwiązkach, nukleotydach... Tekstu do wykucia ok.400stron plus obliczeń plus minus 120przykładów. Termin 18.1. jak nie zrobię są jeszcze dwa terminy za kilka dni a potem mogę iść grzać miejsce na urzędzie pracy :? . Zamieni się ktoś :wink: ? Uprzedzam, że przy czymś takim nie ma głowy do diety... :( :( :(
hehe
ej ;)
nie licytujmy się już ok?
musimy jakoś przeżyć :?
A ja nie mam w tym tygodniu żadnych sprawdzianów :)
Dziś w szkole luzik 8) 16 osób było.Prawie nic nie robiliśmy...nikt nie miał siły :lol:
Ocenki wystawili przed świętami także teraz mamy spokój ,ale pewnie niedługo...od przyszłego tygodnia znów zaczną nas męczyć :cry:
Ja dzisiaj nie byłam w szkole, bo jutro zaczyną się sprawdziany i tzreba się nauczyć... Szkoła jest straszna, zwłaszcza teraz, gdy zaczął się II semestr, bo nauka zabiera czas, który można by przenzaczyć na ćwiczenia grr... Ale jeszcze 9 dni szkolnych, a potem znów 2 tygodnie intensywnej dietki w ferie :D
aaale mnie nie było... ojoj. sluchajcie no po tych swietach sie nie moge "skoncentrować" na diecie w ogóle ! ciagle cos wcinam :/
A ja moge bez żadnych problemów... Nie wiem, chyba mój orfganizm przyzwyczaił się do tego, że tak mało jem ;]
ja też się próbuję przestawić w końcu nowy rok jest:D
no to się przestawiajcie, oby szybko :D
to co dziś już 0 podjadania?
:)
ok
od jutra całyyyyy dzień wzorowo będzie :)
bo jeszcze mi zapałek nie starczy i co będzi e:? ?!
od jutra, od jutra....:P już to powtarzasz od pół roku :P OD DZISIAJ :P
0 podjadania... :roll: Boziu pomóż :D
w sumie fakt :?
GRRR............
czemu ja nie umiem wytrwać w takim postanowienieu?!
bo widocznie chcesz...ale nic nie robisz w tym kierunku :P
AsinkoKażdy umie wytrwać tylko nie każdemu się chce. (czytaj dodi). Będzie lepiej, nie martw się.
:arrow:
No dzisiaj co do dietki to już się podniosłam. Nie liczyłam dokładnie, ale wyszło między 800-1200 kcal. Nawet na to jedzenie nie miałam. Boże ile was tu dzisiaj było. Ja dopiero co z Angielskiego wróciłam. A jeszcze co do jedzenia. PYSIO pysznyy soczek, ale troche kaloryczny. Od dzisiaj chyba go na jabłko zamienię, żeby było mniej kalorii. Dzisiaj 2 pysie wypiłam czyli ok 300 kcal. Jakbym w zamian za to 2 jabłka zjadła to kalorii nawet 100 by nie było. Zmieniam nawyki. Hihi. Jak na dzisiaj dietka wzorowo. (Nawet nie było kiedy jeść). Mmmm, sałatka z tuńczyka. Dzisiaj znowu jadłam, ale zobaczyłam, że kukurydza jest straaasznie kaloryczna. Rezygnuje, a w zamian za to..... Chyba jajko będzie, albo kiszony, jeszcze pomyślę. Jeszcze nie ćwiczyłam, nie mam kiedy, ale poćwiczę. No, to by było na tyle.
A co do szkoły to na jutro referat muszę o Archimedesie na conajmniej 2 strony A4 zrobić, więc mykam narazie. Pozdrawiam was i powodzenia. Najedzona tuńczykiem dodi :lol: 8)
no... obiecuje wam ze juz wstaje do diety ! nigdy wiecejc zegos takeigo jak dzis... i w ogole w osatnich dniach !
ja dzisiaj jadłam serek wiejski z ogórkami kiszonymi i cebulką (sałatkę sobie zrobiłam) jaka pycha była...a jak zapycha!! polecam :D
Moja mama robi sałatke niedługo, ale z majonezem. :evil:. Archimedes, Archimedes.....
Ej Noe, ale smaka narobilas! Ide jutro sobie kupic serek wiejski i robie salatke :twisted:
a ja się żegna pochwalę się w sobotę co i jak :D
No to Asinko powodzenia i życzę zgubienia zapasów 8)
Karola, a mówiłas, że nie lubisz serków :D Ja mam jeszcze 2 w domu bo je kocham :D i dzisiaj pewnie też jakąś sałatkę wsunę :D moja mama też robi z majonezem albo z olejem :P i zawsze musze sobie sama robić :P
Asinka, czekamy z niecierpliwością :D
No ja mam dziś na koncie około 600 kcal, bo zjadłam 100 gram mleka z 20 gramami muesli, banana, 6 paluszków, 1 gotowana merchewka, 100 gram serka ze szczypiorkiem. Jak narazie okej.
A Twoja mama Noe robi serek wiejski z olejem, bo źle zrozumiałam :?: :) . Moja mama właśnie robi sałatke,w której są ziemniaki i majone. Ale będzie trzeba zrezygnować. :roll:
nie, serek wiejski zrobiłam sobie ja z ogórkami :D chodziło mi o to, że moja mama robi sałatki z majonezem albo olejem i musze sama robić :P