-
Musimy zalozyc klub "Mandarynkowy szal" - tez je uwielbiam :) Moglabym je jesc caly dzien... Sa pyszne!
Ja tez lubie diete, bo wiem, ze w koncu osiagne to, na czym mi zalezy...
Buziaki
3maj sie
P.S. U mnie z okresem to zalezy... Raz odczuwam potworny bol brzuch, ze nie moge sie ruszac, a innym razem - nic, zaskoczenie, ze dostalam okres :P
-
to ja się przyłączę do tego klubu chyba :D
ja nigdy nie miałam bezbolesnego okresu :( zawsze pierwszego dnia zielona z bólu i wymioty...i zwijanie się z bólu...żeby przeszło to trzeba było wziąć ze 2 ketonale... ale mam sposób na wymioty - zawsze przechodziło :D:D no ale ból zostawał :( a teraz nie mam okresu :( i wcale mnie to nie cieszy...:? tak źle i tak niedobrze :(
-
Mandarynki są suuper. Ja bezbolesny miałam na początku, czyli ponad rok temu. Teraz już nie jest tak wesoło.
A zamiast serka zjadłam sałatkę z tuńczyka, ale pół. Syci. Dokończę ją wieczorem, ale chyba dziś na siłę nie będę dobijać do 1000. Zostanę na 800-900 :) Ah. No i jeszcze herbatkę owocową sobie jadłam. 95 kcal. No. Kolejny dzionek zaliczony chyba pomyślnie. Jak pójdą sąsiedzi, to poćwiczę. Tak poza tym muszę na sprawdzian nauczyć się: gwiazdy, wymyku, stania na rękach bez oparcia, stania na głowie bez oparcia, przewrotu w tył i wielu, wielu figur na drążku. Kurcze. Trzeba będzie się wziąść za brzuch. Mięśnie których nie lubię ćwiczyć. A że sprawdziany dopiero po feriach to podwoję ilość brzuszków, żebym była silniejsza na wfie. Ehh, temu facetowi odbiło chyba. :roll: No nogi wielbię ćwiczyć, ale brzuch....
-
jadłas herbatke owocowa?:o jak to sie je ?:d
co do mandarynek to yy nie bede mowic ile bylam wstanie zjesc przezd dieta ...
jadlam,jadlam ,jadlam i jeszcze raz jadlam :D
-
Ale hhera :arrow: 1 mandarynka ma 16 kalorii więc jedzenie ich jest dozwolone. A co do herbatek.Są takie cytrynowe, lub malinowe. No i one są w takich granulkach. Takie, które są pyszne na sucho. Sycą też.
Ide dokończyć sałatke z tyńczyka i na dziś mam 900 kcal.
-
a to juz wiem jaka :0 sprałam sie ]:->
no tak ok ale jezeli zjesz 1-2 to juz lekka przesada :)
-
Nie no tej herbatki zjadłam 50 gram. Na więcej nie mogę sobie pozwolić.Pozatym mnie mdli jak zjem czegoś kwaskowego a dużo. Dosyć kaloryczne to jest :lol: Ale może jak jutro nie będę wiedziała co zrobić z kaloriami to znowu pojem herbatkę. A wogóle to się pochwalę, że poraz pierwszy na dietce wyszło mi tak mało kalorii(góra 900), a jestem tak najedzona, wręcz przepełniona :lol: :wink:
-
a co do tej bel vity to ja ciagle nie mialam okazji jej jesc, s aslyszalam ze bardzo dobra, tak ja zachwalacie dziewczynki...ile ona ma kcal ?
-
Ja nie wiem, nie próbowałam. Zajadałam zwykłą, niedietetyczną, owocową herbatkę. :lol:
-
no dobra dobra :) ma ok 130 kcal (2 paluszki sa, jeden ma ok 65 kcal...ale małe są :?) ...chyba jednak wolę corn flakes'y :D
-
Noe, jaka analiza. Ja też wole corn flakesy. Ale póki nie chce mi sę jeść batoników, nie jem, bo po co. I nie będe kusić losu. Za słaba jestem i jak zjem jednego kupie drugiego.
A wogóle mam wyrzuty symienia, bo chodzę najedzona. Niby wszystko jest ok, spokojnie mieszcze się w 1000, a jednak czuję, że nie schudnę tym sposobem. Mi taka dietka pasuje, bo naprawde chodzę PEŁNA. Jednak boje się, że nie schudnę, bo za dużo jem. Nie wiem, Jezu jaka ja jestem głupia. Może za mało ćwiczę. No chcę teraz poćwiczyć, ale jest u mamy koleżanka z pracy i mam nie ćwiczyć, bo to słychać. Kurde, chyba będzie trza czekać.
-
dodi ja mam podobnie :o Jem 1000 i jestem najedzona i wydaje mi sie ze nigdy nie schudne tyle jem.. jeszcze głupia zmieszczam tam słodycze...
-
No bez kitu. Dla mnie dieta zawsze kojarzy z głodzeniem się na maksa, a ja teraz jestem najedzona na maksa. Nie wiem już nic. A jest 900 kcal :roll: Wesoła byłabym, gdybym zobaczyła jakieś rezultaty. Ale waże się dopiero za jakieś 2 tygodnie.
-
Nieee, zrobię inaczej. Będę ważyć się i mierzyć każdego ostatniego dnia miesiąca. Wtedy zawsze jestem po okresie, więc nie będzie problemów. No to następne ważenie jednak za 3 tygodnie. :lol:
-
co do tych batoników to sa małe owszem .ale powiem Wam tyle ze sa tak słodkie ze po 2 to wymiekam JA ! osoba ,ktora moglaby jesc slodycze tonami ,ale chodzi tu o kompozycje z owocami ;) naprawde mi smakuje :p te z nestle sa ok ,ale jakos takie eee :P
-
Hehe, ja nawet nie wiem które to które, są napewno nesqik, i Cheerios chyba, no i takie...nie wiem. Ja tego nie jadam, ale ten z cini minis jest niedobry. A nesqik jest pyszny. No i taki cheerios czerwony też:)
-
Ja je miałam na kolonii rok temu na deser kilka razy to się troche znam.
-
Jak o tym piszecie to ma sie ochote tylko zjesc cos slodkiego :twisted:
-
Belvita jest bardzo dobra, jadlam chyba ze 2 smaki i mi pasuje zupelnie.. te płatkowe z Nestle to zalezy kiedy, ale ogolnie wole Belvite :)
-
Poszukam jakiś płatków innych od muesli. No to ja dziewczynki ide odsypiać. Papap. Dobranockaaa 8)
-
Bosh...a mój zołądek to chyba dna nie ma, bo mnie nic nie zapcha i nic nie zmuli :P
-
ja tylko wpadłam poweidzieć, że....
na wadze 65kg
nareszcie coś zaczyna spadać więc...
Dodi---> ja teraz mam okres :lol: ale się zważyłam i myślałam ze nic i schudłam a tu... SZOK!
przeiceż ja ostatnimi czasy takie mety robiłam że szok (tu kebab-> no jak Rafał powiedział ze mam zjeść to co miałam zrobić ;), poza tym on mi powiedział że nie mam się odchudzać! a ja mu na to że się nei odchudzam (zobaczyła maile z pomoc.dieta.pl :) hehe ale cóż ja i tak wiem swoje jeszcze kilka tygodni i będę taka laska jak Noe ;) )
na razie nie będę wchodzić na dieta.pl bo nie wiem dlaczego ale... jak sama się odchudzam to mam większe samozaparcie dziwna jestmem wiem
buziaki :*
do tego ... Rafał hehe jakoś tak coraz częściej się widujemy... a najlesze jest to że on już wie że mam cukrzycę i nic sobie z tego nie robi <powiedział "no i co z tego" >
i mogę się przy nim czuć taka no...
taka swoja nie muszę nikogo udawać....
a do Piotrka dziś idę wyjaśnić wsyzstko
musi być dobrze
buziaki :*:*:*
jejka nie wiem co wam jeszcze napisać :D hehe
jak mi się coś przypomni to do was skoczę :D
bo w soboty mam praktycznie tlyko trochę czasu ;)
a jutro od rana siedzę w Sztabie WOŚPu :
będę odbierać puszki i liczyć kasiunie :)
hehe
damy radę :D
aha i do tego mam naowy telefon (z Allegro---> w końcu! miał być już na urodziny (listopad) ale musiłam uziebać kasę ;) w końcu 420zł kosztował :D )
taki śłiczny z klapką
samsung x640 :D hurra! :)
-
bueheh...jaka ja tam laska ;) ja po prostu teraz wyglądam normalnie jak człowiek i tyle :D
-
Noe zawsze była laska ;)
teraz jest mega laskaaaaa ;) ]:->
-
-
nie jak fix :lol: Ty tu jestes przykladem dla nas, wzorem do nasladowania :D
Asinka zycze sukcesywnego odchudzanka - wpadnij do nas kiedys pochwalic sie, jak Ci idze :wink:
-
No właśnie, bo widzę, że w garść się wzięłaś. Wogóle ja dopiero robie wjazd na wagę 31 stycznia. Chce widzieć duże efekty:). Mobilizuje to, bo odliczam, np. jeszcze 2 tygodnie do ważenia, kurcze ide poćwiczyć jeszcze, może mniej na wadze będzie. Jak na dziś dietka gorzej. Zjadłami 4 czekoladki merci i 2 ciateczka pieguski. Ale będzie dobrze. No i zjadłam troszeczkę(ćwierć talerza rosołku) pół kromki chleba z pasztetem, barszczyk z torebki(17 kcal 100 g), a na śniadanie jadłam serek niskotłuszczowy ze szczypiorkiem. Ahh, jeszcze pysia wypiłam!!Z 600 kcal. Nie chce mi się dokładnie liczyć. Niech będzie 600.
-
Noe :arrow: ty jesteś naprawde ładna i szczupła już!!! :lol:
Asinko :arrow: może takie odchudzanie Ci pomoże. Trzymamy kciuki i zapraszamy.
-
Noee, weeeź nieee bąąądź takaaa skromnaaa :D
Asinka, mówiłam ,że będzie git :D
-
jasne noe jak Ty nie jestes laska :p to ja jestem chinski krol ! :D
-
hehehe :)
Dodi...600 kcal?? za mało jesz :shock:
-
600 kcal było w południe. Teraz już dobiłam do 900. :) Zjadłam na kolację sałatkę z pepryki, pieczarek, grzybków, koncentratu i śledzika, a i cebulki. Nie wiem ile to miało kcal, a że zjadłam dużo liczę na 300 kcal. W każdym razie napewno nie 400, więc w 1000 się zmieściłam.
Noe Ty to może się w końcu przekonasz że jesteś zgrabna, co
??
-
no w koncu sie rpzekonasz, noe patrzyszna siebie jak na grubasa tak bylo ale 20 kg temu :D
-
zrob sobie z koleżankami zdjecie. Ide o zaklad że jestes najchudsza:)
-
ja też mam taki zamiar
mam silną wolę i najlepszym czasem są ferie i oboz na ktory wyjezdzam starzy nie beda mnie kontrolować hehe mam 165 cm i waze 57 chce wazyc 50 kg i sadze ze mi sie uda nie ma innej opcji co nie hehhe?? :)
-
-
a mnie się zdaje że az do 50 chudnąć nie musisz ;)
na pewno bym nie była najchudsza...
-
wszytsko pokolei ;) nic od razu co nie noe?
musi sie przyzwyczaic do nowego JA :) że jest chuda i zgrabna :P bo piekna zawsze była ;*
-
dzięki :* no i chyba masz rację...jeszcze nie przywykłam... ;)
-
Noe, niestety musisz się z tym pogodzić, że jesteś szczuplutka. Wiem, że to straszne, ale life is brutal :lol: :lol: :lol: