Jeśli już miałabym wyglądać jak jakaś z tych gwiazd....to kurcze...Chyba Liv bym wybrała. Oczywiście jako Arwenę, no bo cóż....prywatnie ona lubi jeść i tego sie nie wstydzi. I nie ma kompleksów że wygląda tak czy siak. Ale jako Arwena wypadła wspaniale i taką figurę chciałabym mieć.