Wątek: Skoki wagi

Zmieniłam dietę z 1000kcal na 1200. Nie mogłam wytrzymac z tak małą ilością jedzenia. Efekt był taki, że wskazówka na wadze pokazała zamiast spadku wagi - jej wzrost. Mam 58,5 kg, a było już 57,8 ;( Czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego tak się stało?

Może wrócić do 1000? Co ja mam robić? ;(

Pozdrawiam

Po pierwsze - ile dni byłaś na diecie 1200 kcal? Bo niemozliwoscia jest, aby tak raptownie w przeciagu dnia, dwóch waga tak skoczyła.
Po drugie - może niedługo masz okres i w Twoim organizmie zatrzymuje sie woda.
pozdro!

Zgadzam sie z Evene, niemozliwoscia jest taki szybki skok wagi w ciagu jednego dnia. Wazylas sie rano z pustym zoladkiem? Wtedy wynik jest najbardziej wiarygodny.

Pusty żołądek. Dzisiaj jest dzien warzenia więc skoczyłam na wagę jakby mnie ktoś z armaty wystrzelił.
1200 stosuję od 4 dni.
A okres jest bardzo prawdopodobny. Z tego co pisze w dzienniczku powinien sie zacząc jutro. Nie pomyslałam o tym.

Dziękuję Wam za pomoc! Już zaczynałam sie martwić, że mi organizm płata figle i tyje
Pozdrawiam!

Skoro zbliza Ci sie okres to wszystko jest w calkowitym porzadku, na pewno nie przytylas

A ja sobie na 1200kcal idę i owszem, wolniejsze są efekty ale to pozwala mi żyć :P
Cieszę się, że jednak nie masz żadnych problemów kochana

ja jestem na 1000 kcal
i dzis zjadlam juz serek fantasie pomidorowke 3 pierogi jabluszko 1.5 grahamki i jak zjem za godz jeszcze jedna grahamke to mi zostanie jeszcze 135.5 kcal...
a musze je zjesc zeby mi nie spadl metabolizm... i co teraz?

Aniolek, a Ty z jakiej i do jakiej wagi sie odchudzasz? Bo jak dobrze pamietam, to wazylas cos kolo 52 ?

Evene zapraszam na moj topic "i jeszcze jeden...i jeszcze raz" =)
waze nie wiem ile okolo 50 ale nie obchodzi mnie to.
wiem tylko ze chce wygladac na szczupla obojetnie przy jakiej wadze.
konkretnie to uda. i brzuszek. :P :P
A Ty?

ja przed okresem waże 2 kg wiecej niż normalnie, wiec nawet sie tym nie przejmuje bo pood koniec krwawienia juz waże normalnie