-
Nigdy mi sie nie udaje..........
zawsze mialam ten sam problem
bylam za gruba.... tysiące diet, tysiace liczonych kalorii!! Na nic
Zawsze jedzenie wygrywało... No niby mam jakąś tam motywacje, nawet niezłą, ale nie moge
Jednak teraz postanawiam spróbowc raz jeszcze
Startuje 21 sierpnia z wagą 77 kg. CEL 50 kg. A więc duuuuuuużo przedemną. Czekam na troche wsparcia i szybkie odpowiedzi
-
Kochana 77... liczę na tą wagę na początku września 
Potrzeba wielu wyrzeczeń i silnej woli by wytrwać idojść do celu.
Moja rada, na początek, to nie myśl o diecie jak o karze, czymś złym. Bądź dumna, że zdrowo się odżywiasz. Nie ejsteś od nikogo gorsza, Twój organizm taki jest... nie narzekaj i... Z UŚMIECHEM KOCHANA!
Powodzenia.
-
a wieczorami najlepiej znaleźć jakieś absorbujące zajęcie, że zanim pomyślisz o jedzeniu będziesz spać
Powodzenia. Pozdrawiam.
-
Collien i Vanja11 napisały to co ja mysle
odkad traktuje diete jak cos przyjemnego ( a dieta 1000 kcal to prawie zero wyrzeczen;d i nie jestes glodna) jest mi duzo łatwiej. a co do wieczorów to wtedy są najwieksze ochotki zeby cos zjesc wiec absorbujące zajecie jest baaardzo mile widziane;d ja np. ide biegac na stadion, albo buszuje tu na forum;D trzym sie i wytrwaj!! :*:*
-
ja dołączam sie do ciebie etz startuje od dzisiaj po raz kolejny zreszta juz narazie wprowadze rygorsytyczna zeby do konca wrzesnia schudnac 10 kg a potem to juz 1000 kal wytrwamyy!!!
-
Wielkie dzięki za tyle miłych słów otuchy
Mam dużą nadzieję, że tym razem mi się uda... Chce to jakoś przetrwac dla siebie
i chce byc szczęśliwa, ale pewnego dnia znów może w mojej głowie pojawic sie myśl: Iza!! nic ci sie nie stanie jak cos przekąsisz.... A wtedy polegnę
bo tak zawsze ze mną jest....
ale staram się nie myślec i brnę dalej
-
Wielkie dzięki za tyle miłych słów otuchy
Mam dużą nadzieję, że tym razem mi się uda... Chce to jakoś przetrwac dla siebie
i chce byc szczęśliwa, ale pewnego dnia znów może w mojej głowie pojawic sie myśl: Iza!! nic ci sie nie stanie jak cos przekąsisz.... A wtedy polegnę
bo tak zawsze ze mną jest....
ale staram się nie myślec i brnę dalej
-
;0
jezeli ci sie pojawi tka mysl od razu wchodz na to forum ja mam poodbny problem jak ty kocham jedzenie ale juz wytrzymalysmy pol dnia malutki sukces
-
nigdy nie mów nigdy =)
uwierz w siebie, a na pewno z nami Ci się uda
ja w Ciebie wierzę...bardzo mocno :*
-
Ech...Tak to bywa...Raz zjesz jakiś jeden malutki słodycz, czy coś kalorycznego i przepadłaś...Wiem coś o tym...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki