Wątek: Brak mi sił mam już dość POMÓŻCIE PROSZE :(:(:(

Dzień dobry

Wiem że tytaj jest dużo osób które walczą z samym sobą i którym sie to uda poprostu mają silną wole i już ja jej niemam kiedyś sie odchudzałam ważyłam 70kg schudłam do 61 i teraz sie tak trzymie bardzo chciałabym schudnąc do 46 kg a niewiem jak to zrobić niemam już teraz takiej motywacji cierpliwości chciałabym schudnąć a niedaje rady nieumiem poprostu siedze w kącie i płacze że nieumie schudnąć pytanie dlaczego nieumiem schudnąć dlaczego niemam takiego zapału jak teraz chce sie wziąść za diete ale nieumiem każdego dnia mówie że od jutra i te od jutra trwa już 3 lata czuje sie okropnie w swoim ciele prosze pomóżcie mi coś z sobą zrobić wiem że szybkie diety są doniczego bo następuje efekt jojo już sie kiedyś drastycznie odchudzałam i teraz to wszystko wychodzi włosy mi garściami wypadują mam pełno pryszczy na twarzy doktor powiedział że te pryszcze to z braku witamin ale to wszystko jakoś domnie niedochodzi dalej chce schudnąć szybko już mam chyba coż z psychiką niewiem co mam robić jestem na skraju załamania jak ja sie pokaże w szkole jeszcze grubsza ni.ż przed zakończeniem roku widziałam nietakdawno koleżanki z mojej klasy były takie szczypłe [poprostu sobie schudły a ja szkoda mówić jestem beznadziejna mam dopiero 17 lat chciałabym sie cieszyc życiem ale nieumie jednego czego pragne to schudnąć ale niewiem jak (mam158cm ) prosze doradzcie mi coś bo ja już niewyrabiam jak w tydzień schudnąć żeby przynajmniej jakoś wyglądać na te rozpoczęcie roku prosze doradzcie mi pozdrawiam

nie mozna oczekiwac,ze schudnie sie w tydzien niewiadomo ile kilogramow. Jednak mozesz zaczac juz teraz i spokojnie dalej odchudzac sie w ciagu roku szkolnego. Proponuje ograniczenie slodyczy,bialego pieczywka,tlustych potraw, sosow,panierek,tluszczy. Wybieraj chudy nabial,unikaj smazenia,jedz wiecej warzyw,owocow,duzo pij. Polecam diete 1000-1200kcal. Do tego troszke wiecej ruchu i kilogramy beda lecialy w dol Poczatkowo mozliwe,ze nawet i 2kg tygodniowo,a potem 0,5-2kg na tydzien. Nawet lepiej chudnac po te0,5kg tygodniowo niz 2 czy jeszcze wiecej,bo jest to po prostu zdrowsze. No i unikniesz jojo. 3maj sie i glowa do gory Bedzie dobrze:*

Jesteś widzę bardzo zdesperowana, skoro w kilka dni chcesz schudnąć tak, by było widać efekty. Ech, sama postanowiłam sobie, że przez wakacje zrzucę parę kilo, ale nic z tego nie wyszło. Dodatkowo jeszcze przytyłam...Sama, jak widzę moje koleżanki z klasy to mam ochotę wyć, bo one są szczupłe i szczęśliwe. Ale nic się na to nie poradzi. Wiem, że może to głupie, ale po prostu spróbuj siebie zaakceptować. Pomyśl, że nie jesteś sama . Pozdro i powodzenia.

Witam przemyślałam sobie wszystko i po dłyższym przemyśleniu postanowiłam tak że niewarto sie katować dietami (chociaż przyznam że takie postanowienie dużo mnie kosztowało...)będe sie starała jeść do 1000kcal zalezy bo czasami może wyjść troche wiecej zero słodyczy tłustych rzeczy unikać i smażonych postaram sie niełączyć weglowodanów niepić gazowanych napoi ..doszłam do wniosku ze najważniejsze są ćwiczenia bo sama dieta na nogi i biodra niewystarczy tylko trzeba jakieś ćwiczenia robić na te partie ciała postanowiłam że codziennie około godziny 19.00 będe jeżdzić na rowerze stacjonarnym do 19.30 póżniej jakieś ćwiczenia dodatkowe tak mniejwięcej żeby doszło do 1 godziny ćwiczeń postaram sie ćwiczyć codziennie chociaż czasami może mi coś wypaść tak jak np jutro wyjeżdzam i mnie niebędzie cały dzień dopiero przyjade o 23.00 wieć niedam rady poćwiczyć ale napewno w piątek sie postaram trzymcie zamnie kciuki bo będzie mi ciężko wiem to ale jakoś to musze przeboleć przecież niema niczego bez walki jak chce sie osiągnąć cel to trzeba o to walczyc chce schudnąć do 46 kg i wierze że mi sie to uda tylko troche czasu trzeba daje sobie czas do końca grudnia chociaż grudzień i święta będa najgorsze ale musze to przetrwać niechce nawet narazie o tym myśleć .. pozdrawaim papapa

Witajcie szkoda ze mnie nieodwiedza zadużo ludzi jakoś będe sobie musiała sama poradzić z moimi problemami może jakoś sie uporam ...pozdrawiam :*

Witam


od dzisiaj zaczynam odchudzanie czyli 25.08.05 z wagą 61 kg chce schudnąć do 46 kg ale nie odrazu tylko sobie podziele na poszczególne stopnie moją wage a więc tak od 25.08 do 21.09.05 to będzie pierwsza faza na której chce schudnąć 4 kg a czy mi sie to udało to napisze 21 września i odrazu opisze nastepny stopień ... jak sie chce odchudzać to już wcześniej pisałam trzymcie kciuki pozdrawiam :*


WALKA ROZPOCZĘTA : 25.08.09 ---> PIERWSZY ETAP OD 25.08.05 do 21.09.05 MINUS 4 KG

No wiec widze ze tym razem madrze zabralas sie do rzeczy
Jak chcesz schudnac zdrowo bez rzadnych anomali (np brak okresu) i uchronic sie przed efektem jojo polecam dietke powyzej 1000kcal np 1200 albo nawet 1300 (sama taka stosowałam i schudłam) Pozatym duzo ruchu i jeszcze raz duzo ruchu bo to włąsnie w tym czasi gubimy niepotrzebne kalorie Osobiscie polecam basen
Bede tu zagladac
Trzymam kciuki
Buzka:*

jesli chodzi o ruch to ja polecam dluuuuuuuuuuuuuuugasne spacery, a wlasciwie to takie szybkie spacery...
ja dzieki nim nabralam kondycji i chudne....potrafie tak chodzic ze 3godziny..
czasem chodze sobie przez cale miasto i wcale nie mam dosc! to jest super, nawet bardziej mi sie podoba od rowerku..

Będę trzymać kciuki, na pewno Ci się uda . No i będę do Ciebie tutaj wpadać

hej hej! 46 kg na 158 to troszeczke za mało! doaj chociaż 2 kg to wymazonej wagi a bedzie super i nie przejmuj sie chudzielcami z towjej klasy-- nie ma czym;D pomysl sobie tak ze one nie mają celu i nie mają do czego dązyc, a ty masz;D wieec jestes bogatsza o cale nowe doswiadczenie a jako ciekawostke powiem ci, ze dzis byłam z kumpelą na miescie, fajnie bylo az tu nagle wyrosła przed nami taaaaaaaaka dżajfa ze szok:O:O same kości, brzuch na wierzchu, cycki do przodu a dupa-- do tył.. standard.. no i patrzy ona na nas takim cielęcym wzrokiem typu: "patrzcie jaka ja jestem piękna" a gębe miała taką bladą ze ja nie wiem czy ona cokolwiek je.. a w sklepie jak orzechodzila obok nas to takim krokiem jakby zaraz miała pawia puścic no wiec sie nie przejmuj tymi chudzielcami, bo jjest pewna reguła, że osoby troche pulchniejsze mają duuuuuuuuuuuuuużo większe poczucie humoru niż takie krowiaste nieruchawe paniusie