Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: Paliczek...

  1. #1
    Paliczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Paliczek...

    No wlasnie mam 16 lat i jestem jak paliczek (to część palca :P). heh... odchudziłam się 23 kg w pół roku. Teraz przy wzroście 168 cm ważę 49 kg (czasami 50 ale bardzo zadko). W biuście mam naciągane 80 w pasie 59 w biodrach 85 a w udzie 45. Uświadomiłam sobie że coś jest ze mna nie tak kiedy patrząc w lustro widziałam wystające żebra, a ludzie mysleli że najniższe kości żebrowe to moje cycki. Smutne ale prawdziwe... jestem totalnie płaska, plaski brzuch, ale także płaska pupa i biust. Wszystko przez to że straciłam kontrole nad odchudzaniem. Teraz jem normalnie, ale ciagle panicznie sie boje utyć. Nie jestem szczęsliwa, a chłopaki nie lubieją takich kościotrupów jak ja. Poza tym jestem nadpobudliwa i mam chorą psyche. Ranie ludzi na ktorych mi zależy i odsuwam się od znajomych. Jest lepiej, ale i tak minie sporo czasu zanim psychicznie dojde do siebie. Także dziewczyny ostrzegam Was: ostroznie z odchudzaniem bo nigdy nie wiadomo kiedy straci się nad tym kontrole. Kiedyś myslałam że tylko głupie laski mają problemy psychiczne z odchudzaniem, ale cóż...albo się mysliłam, albo jestem głupią laska... Przemyślcie mój post, pozdrawiam :*

  2. #2
    KoFFana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ech no wlasnie...to bylo poprsotu za szybko..
    23kg to wcale nie tak malo...mysle ze rok bylby bardziej odpowiedni a nawet wiecej...ja tez wiem i przekonalam sie na wlasnej skorze ze nie warto sie spieszyc z odchudzaniem..szkoda zycia

  3. #3
    marrtyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1

    Domyślnie

    Trzymam kciuki, żeby Ci się udało w miarę szybko wrócić do równowagi. Ja jem normalnie (znaczy prawidłowe i zdrowo), chociaż i tak mam leciutka obsesję na punkcie wyglądu. ale dopóki nie zaczęłam się głodzić ani nic, to nic z tym nie robie. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Parę razy rozważałam już niejedzenie, ale zawsze ochota na obiadek zwyciężała, oby tak dalej było...

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Takie podawanie wzrostu i wagi najczęściej nie obrazuje rzeczywistości, bo każdy jest inny, i ma inne ciałko, inne kości itp.
    Moim zdaniem wszystko zależy od budowy, bo ja np. mam 167 cm a ważę 46 kilo, i nie jestem chuda. Nawet na udach i pupie mam troche za dużo tłuszczu
    Ale uda mi się schudnąć
    Trzymam kciuki z Ciebie, na pewno wrócisz do swojej dobrej wagi :*

  5. #5
    kasioonia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja mam 15 lat, tez 168cm wzrostu i waze 43 jak dobrze pojdzie odchudzanie niezle mi namieszalo po garem, a przy okazji zniszczylo organizm i psychike wiem, ze jestem chora i ciezko jest, ale mam nadzieje ze jakos sie z tego bagna wyciagne. zycze powodzenia w <wracaniu do normalnosci> i 3mam kciuki odchudzanie jest jak nalog...i tak jak z alkoholizmu czy palenia fajek trudno sie z niego wygrzebac, i tak naprwde juz na zawsze pozostaje sie odchudzjacym, alkoholikiem albo palaczem.
    pozdrowka:***

  6. #6
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurcze co to zbiorowisko chudzinek?

    kasioonia : ty sie chcesz odchudzać ?

    pokazcie foty chudzinki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    jak chudzina z bmi 20 moze miec grube uda? nie żarujmy sobie

  7. #7
    kasioonia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie ja juz sie nie chce odchudzac z kosci na osci z osci na proch bym chyba musiala ale trudno mi wrocic do normalnosci, do jedzenia bez wyrzutow sumienia. chcialabym zeby to sie wreszcie skonczylo, zebym przestala ciagle myslec o zarciu, liczyc kalorie itp ale przesladuje mnie nienaturalny lek przed przytyciem...wiem ze to wymaga czasu.
    usiorka, niestety nie mam fotki buziaki:***

  8. #8
    KoFFana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Takie podawanie wzrostu i wagi najczęściej nie obrazuje rzeczywistości, bo każdy jest inny, i ma inne ciałko, inne kości itp.
    Moim zdaniem wszystko zależy od budowy, bo ja np. mam 167 cm a ważę 46 kilo, i nie jestem chuda. Nawet na udach i pupie mam troche za dużo tłuszczu
    Ale uda mi się schudnąć
    Trzymam kciuki z Ciebie, na pewno wrócisz do swojej dobrej wagi :*
    ty seiro mowisz ze nie jestes chuda..?? leciutka jak piorko..i w dodatku przy twoim wzroscie to napewno jestes chudziutka..

  9. #9
    kasioonia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ten "tluszcz" na pupie i udach to po prostu musi byc. jestesmy kobity i taka nasza natura. jasne ze mozna chudnac dalej i miec dwa wystajace z tylka szpikulce. mi tez sie czasem wydaje ze mimo tego ze masakrycznie schudlam mam grube uda ale jakos nie ma na mnie rozmiaru spodni, wszystko wisi... ten moj "tluszcz" to po prostu skora zakrywajaca kosci ;/
    buzka:***

  10. #10
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wszystko wisi... ten moj "tluszcz" to po prostu skora zakrywajaca kosci ;/
    WIDZISZ sama sobie odpowiedzialas i powiedzialaś to skóra a nie tłuszcz !! Przestancie katowac chudzielce bo to jest głupie

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •