Wątek: KATEGORIA WZROSTOWA 170-180 CM

Stwierdzilam ze spapuguje z Bett ktora zalozyla taki temat na "chce schudnac". Jednak mysle ze jest on potrzebny i na tym forum bo to dosc irytujace jak niektore dziewczyny pisza ze chca z 58 kilo zejsc na 47. Wydaje mi sie ze przy podobnym wzroscie bedziemy mialy podobne oczekiwania co do wagi i nie bedziemy (przynajmniej ja) sie bardziej stresowac ze waze 67 a inne chca schudnac 10 kilo przy 58.

No wiec zaczne... mam 15 lat 173-4 cm wzrostu waze 67 chce zejsc do 55 jednak moim marzeniem jest 50 (nie mowiac juz o 47) no ale bede chyba wtedy wygladac bardzo CHUDO. Jednak mozna sobie pomarzyc :P Od tego poniedzialku biore sie ostro do roboty i chce osiagnac zamierzony cel. A ja jak cos chce to najczesciej bede to miec. Wiec z gory zakladam ze mi sie uda :) A jak jest z wami??

Czy jeśli dużo mi brakuje do kategorii wzrostowej prezentowanej przez ciebie to nie mogę tu pisać?
Uważm że cel 47 to po prostu głupota...Ale taki bardziej zdrowy cel na pewno osiągniesz.
Życzę powodzenia.

bo to dosc irytujace jak niektore dziewczyny pisza ze chca z 58 kilo zejsc na 47

waze 67 chce zejsc do 55 jednak moim marzeniem jest 50 (nie mowiac juz o 47)

mała hipokryzja?

ZDECYDOWANA hipokryzja.

Ale prawda jest taka, że niewiele z nas jest odporna na wizerunek propagowany w mediach i wiele ukradkiem sobie wzdycha do jakiejs wyśnionej anorektycznej wręcz wagi, bo wtedy "wszystko się zmieni" i "będę piękna" (aha, akurat...) mimo że stawia sobie w miarę realny cel.
Ja np. chciałabym zobaczyć jak to będzie ważyć 58kg przy moim wzroście, ale naoglądałam się niestety(stety) Fashion TV gdzie modelki 177cm ważą te 58kg i są masakrycznymi modliszkami, ble; takie okolice 60 (powyżej) są w porządku dla naprawdę wysokich dziewczyn. Także jeśli marzy Ci się 47kg przy 174cm to naprawdę obejrzyj sobie jakiś pokaz mody z prezentacjami modelek i ich wymiarów, zobacz ile ważą. Masz co prawda 15lat, ale zdrowo nie jest chudnąć 20kg, jak dojdziesz do 58kg to będziesz laską jakich mało

No dobra... troche przesadzilam Macie racje Chyba ponizej 55 rzeczywiscie bede wygladac jak wieszak. Tylko ja po prostu marze o karierze modelki W mojej rodzinie i posrod roznych przyjaciol (glownie przyjaciolek) raczej nie znadziesz osoby "przy kosci". Wiekszosc jest wysoka i szczupla oczywiscie a dwie wiele razy robily sobie portfolia i do roznych konkursow wysylaly ( i kilka razy wygraly) wiec wiecie jak to jest jak ty jestes jedna jedyna ktora wyglada nie tak ;/ A z tym ze niektore dziewczyny pisza ze chca z 58 zejsc na 47 to przeciez chodzi o to ze ta waga jest dla nich dosc normalna skoro maja wzrost powiedzmy 160 czy cos w tym stylu. To jest porownywalne do dziewczyny majacej 175 a chcacej zejsc do 63 z 70. Wiec przynajmniej dla mnie waga 50 kilo to kosmos (chyba ze sie zdarzy cud). No wiecie o co mi chodzi. I jeszcze raz podkreslam MACIE RACJE 59 kilo to zupelnie dobra waga jak dla mnie
Oczywiscie ze dziewczyny majace mniej centymetrow moga tu pisac. Przeciez wam nie zabronie! Tylko chodzilo mi o to zeby w tym temacie dziewczyny majace mniej wiecej podobny wzrost powiedzialy co chca osiagnac (a raczej ile) i czy im sie udalo oraz tym podobne rzeczy.
P.S. Oki oki... moze i to byla hipokryzja :P:P

Więc, państwo wybaczą że ja siem nie przywitam ani nic, ale za bardzo mnie ciągnie ten temat Wiec ja przy wzroście 175 ważę 56 kg i....wcale mi z tym dobrze nie jest, chciałabym ważyć 60-62 kg, do niedawna ważyłam 50 kg, jak się domyślacie leczę sie z anoreksji, wakacje spędziłam w szpitalu. A co do odchudzania....w pół roku z 80 kg zrobiło się 30....ale jak tu przytyć jak ciało ochocze a duch słaby:/? No i nalezy jeszcze dodać że mam takie wspaniałe ciężkie kości...i z każdej strony mi te kości wystają, wiem że to nie forum dla anorektyczek, ale jakoś problem nadwagi mi chyba bliższy niż anoreksji(choć oba to miałam). Może ktoś ma podobne zmartwienia?

Ja waże 66 kilosków i mam wage taką samą jak założycielka posta.Marzę o 60-tce i myślę,że się uda...i na mikołaja w tym tępie będę już się mogła cieszyć ...!!!Więcej schudnąć poprostu nie che!!!Patyczaki mnie nie kręcą...chę się poprostu pozbyć nadwagi i wyglądać naturalnie ...Wierzę w was dziewczyny!!! Damy Radę !!!
ps.aabbyz anoreksją też miałam do czynienia,nie osobiście (moja przyjaciółka była chora),ale uwierz w siebie i dasz radę przytyć...tylko musisz słuchać ludzi,którym naprawdę na tobie zależy...moja psiapsiólka była hospitalizowana w zeszłe wakacje,a teraz jest już git !!!POZDRO DLA WSZYSTKICH!!

ze mnie łom jest...nie wage mam taka sama tylko wzrost!!

Jestem tu od dzisiaj, ale powiem tyle tu wieje o wiele większym optymizmem mobilizacją i energią niż na forach anorektyczek i bulimiczek, i tego mi własnie trzeba Czuję się jakoś lepiej, lżej...bo tam to było gadanie w sumie nie o tym jak się leczyć tylko jak by tu oszukać bliskich. Hehe a ja dzisiaj zjadłam całe 1700kcal, w takim tępie to nie przytyje, bo chyba bym musiała dwa razy tyle jeść żeby przytyć kilogram w tydzień albo dwa? Ale i tak jest gites, codziennie chce zwiększac o 100-200kcal, kurde jak do 14 nie przytyje to mnie wsadzą do szpitala, i skończy się:P ale ja tam dobrej myśli jestem, trzymam za Was kciuki koffaniuccy moblizatorzy

(ale ja gadam:]<lol>)

no to trzymam kciuki aabyy jedz jedz i nie marudz!! :P:P:P jesli chodzi o mnie to dieta mi idzie super!! Kiedy odchudzalam sie w wakacje i stosowalam ta dieta, no moze to nie jest jaka specjalna "dieta" po prostu jem mniej i mniej kaloryczne potrawy oraz owoce i warzywa. Ale wracajac: jak stosowalam ja w wakacje to chudniecie szlo mi dosc wolno ale kiedy zaczelam chodzic do szkoly... juz widze efekty!! Stosuje ja od TRZECH dni i JUZ widze efekty!!!! HAHAHAHA!!!! za miesiac to kurde bede fajnie wygladac. No i mam nadzieje ze ty aabyy tez bedziesz miala podobny powod do radosci Pozdrawiam wszystkich!! :*:*:*