a ja dalej będę uparcie się trzymać tego co napisałam, ruch, ruch i jeszcze raz ruch ;)
Wersja do druku
a ja dalej będę uparcie się trzymać tego co napisałam, ruch, ruch i jeszcze raz ruch ;)
Starałam się ćwiczyc,skakałam na skakance.Ale mój zapał opadł.Troche leniuszek ze mnie jest.A jakie jest twój cel?Twoje wymiary?
no jeśli Ty jestes gruba to ja jestem otyła...jestem Twojego wzrostu (no...cm wyższa), ważę tyle ile widać, choć może się mylę, waga się zepsuła, no i jestem 3 tygodnie na diecie, wymiary są kolosalne przy Twoich...tak mniej więcej +/- 80 w pasie, w biodrach bedzie ze 106 jak nie lepiej, w udzie z 63-4, w łydce z 40...
dalej myślisz że jesteś gruba? ;)
A jaką diete stosujesz?Ja to już nie wiem za co się braćMoje gg:7838824.Napisz jak masz chęc:)
__________________
"...Droga do szczęścia jest ciemna i ciernista, ale rozświetla ją nadzieja..."
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...1bd/weight.png
No to ja tez jestem za ruchem :)
choiciaz sama mam z nim wielkie problemy:)
mozesz tez ograniczyc pewne niezdrowe rzeczy np slodycze fast foody i jakies smazone :) bo rzeczywiscie wage amsz dobra, ale wiem ze to jeszcze o niczym nie swiadczy:)
no wiec powodzonka:*
Dziewczyno masz przy twoim wzroście wspaniałą wagę i cudowne wymiary, jedyne co mogłabym ci zalecić to ruch - ćwiczenia na kształtowanie sylwetki i ograniczenie słodyczy.
I polub swoje odbicie w lustrze.Życie jest za krótkie żeby spędzić część nienawidząć siebie :lol:
Aj łatwo powiedzieć.Ja nie jestem zadowolna ze swoich wymiarów:/Nie podobam sie sobie:/
trzeba sporzeć na siebie z innej perspektywy - każdy jest piękny jeśli tylko tego chce - grunt to pozytywne myślenie :) myśl tak więc :)
P.S. Mój brat studiuje w Szczecinie :D
Naprawde?Jaki ten swiat mały,prawda:)