a ja teraz szukam jakis glupich info o ministrach finansów państw UE i nie mogę znaleźć nigdzie.. :cry:
Wersja do druku
a ja teraz szukam jakis glupich info o ministrach finansów państw UE i nie mogę znaleźć nigdzie.. :cry:
Noo weekend 3 dni, a szkola 4 :D Albo dzien powinien miec 30 godzin conajmniej! Wtedy by byl czas na wszystko... Niby tez sie nie mam z czego cieszyc, bo dzisiaj jeszcze do kosciola :? A musze 2 rysunki zrobic, tzn. jedna kartke i jeden rysunek. I w ogole malo czasu :P
Dzisiaj do szkoly tez nic nie bralam, bo sie balam o powtorke ze srody :D A mialam serek w plecaku, ale go nie zjadlam... Jak wracalam to kupilam sobie marchewke z groszkiem taka w sloiku :P i warzywa na patelnie. Usmazylam je no i licze za 250 g jakies 300 kcal, chociaz tam pisalo, ze 63/100 g ale jeszcze tluszcz itp :P Izjadlam troche marchewki z gorszkiem to jakies 350 kcal razem.
W szkole nawet fajnie bylo :lol: na wfach sie obijalysmy jak zwykle :D A dzisiaj jeszcze do kosciola [list=1]... :roll:
a ja warzywa robie bez tluszczu an teflonie i dodaje przypraw jakichs troche soli i keczpu oczywiscie. Ja tam biore do szkoly jedzonko bo jak bym wrocila do domu pewnie skonczylo by sie napadaem a poza tym w szkole nie umialabym sie an lekcjach skupic bo by mi bylo slabo i burczalo by mi w brzuchu.
No ale ty sie pieknie trzymasz kochana.
buziaki:*
no ja kiedyś nic nie brałam do szkoły, jak wracałam to wręcz się rzucałam na jedzenie :? teraz biorę bo to zbyt ryzykowne by było nie jeść tak długo ;)
To musze nastepnym razem na teflonie zrobic :D Bo bedzie mialo mniej kcal :wink: A napadow nie mam i nie bede miec! :twisted: Chocbym miala sie zaglodzic :P Wyrobila mi sie chyba silna wola :lol: Wczoraj jak wrocilam ze szkoly to czekalam az sie ryz ugotuje, a Zygfryd kupil 3 paczki ciastek, jakis kawalek ciasta i babke :roll: Ale tylko powachalam :D Dobrze, ze to nie ma kcal... ;P
no jakby wąchanie miało jakieś kcal to już by było duże przegięcie... :D
Zmienilam obrazek pod nickiem... Taki brzuch miec to marzenie :roll: Fajnie miesnie widac! No i mam motywacje dodatkowa, bo jak widze ten obrazek to sie odechciewa jesc :lol:
miałam podobny wczoraj na dysce :D tylko że biały, nieopalony :P potem pożarłam i dzisiaj jest duzy :/
stresy nie słuzą mojej diecie...
karola, podziwiam.
no płaski....ale gdzie tu talia jest?:D
mi sie teb bzuch jakos nie podoba, chociaz szczuply, ale ta babka ma takie dlugie te miesnie brzucha :P