Wątek: MOJA BOSKA DROGA DO SUKCESU! :-)

No, więc ja też postanowiłam schudnąć. Zaczynam już teraz. Proszę wspierajcie mnie w trudnych chwilach, bo czasami nie mam nad sobą kontroli... np. dzisiaj: nie lubie słodyczy ale jak zjem jedno ciastko bo ktoś ma urodziny to potem biorę kolejne... i to jest błędne koło. Przecholowałam dzisiaj, ale jak zobaczyłam na forum koleżankę która schudła 10 kg to byłam pod wielkim wrażeniem. Też chcę tyle schudnąć! Wierzę że się uda! MUSI SIE UDAĆ! PRoszę jeszcze raz wspierajcie mnie!
Schudnę dla siebie i dla pięknej klaczki - Bratanki!
Chcę czuć się jak moje koleżanki!
Chcę być szczupła!

Więc do dzieła!!!

Dlatego lepiej nie zaczynac z slodkosciami, jak sie nie ma umiaru Dzisiaj to jestem z siebie dumna, bo mam w domu chyba z 30 rogalikow i ani jednego nie zjadlam I jakos zyje Uda Ci sie, tylko w to musisz wierzyc i pilnowac sie! Powodzenia :* 3m sie :*

3mam kciuki

Dziękuję Wam mam nadzieję, że się uda
Disiaj rano ważyłam 54 kg
Poszłam też do sklepu i zakupiłam niskokaloryczną żywność chleb WASA, jogurty light, wodę itd. jak bede miała czas to sobie jadłospis przyszukuje na cały tydzień Mam nadzieję, że schudnę jeszcze tyle ile chcę

A jaki masz wzrost? Bo 54kg to nieduża waga...

Mam 167cm. Może i nieduża ale jestem dalej za ciężka co najmniej o 4 kg dla konia, po za tym źle się czuję w takim grubym ciele. Brzuch da sie znieść ale uda to już porażka zwłaszcza że chodze na basen i musze paradować z celuitem przed calą klasą