Moim zdaniem noszenie takiej opaski na ręce to znak ze myslimy o czymś... że pamiętamy o problemach świata, ze nie jesteśmy obojętni- bez względu na to czy taka opaska jest oryginalna czy podróba z gazety

okej- zgadzam się - jak kupujemy orygnalną to te kilka groszy przechozi na konto fundacji Amstronga- ale chyba ni eto jest najważniejsze...
najważniejsza jest nasza wrażliwosc na problemy