Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 12 z 12

Wątek: niewidoczna dieta

  1. #11
    marrtyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MaineCoon
    Oczywiscie ze mozna tak "niewidocznie" schudnac jesli chodzi o 3kg. A ty marrtyna przesadzasz. Zreszta jak czytalam kilka twoich postow to jakos nie byly nigdy optymistycznie :P:P:P Ale niewazne... Skad wiesz ze matka jej robi jedzenie?? Moja matka robi mi tylko jedzenie w weekend i to nie zawsze. A tak na codzien to sama sobie radze. Wiec moze i zalozycielka tematu ma podobnie
    Nie będę dywagowac, choc mam wrażenie, że jakby sobie radziła sama, to nie pytałaby o radę.

    3 kilo jednak spowoduje pewna zminę w wyglądzie (o to przecież chodzi) i mama miałaby jej nie zauwazyć? A jeśli nie ejst przekonana do schudnięcia, to chyba lepiej po prpstu [pogadać i powiedzieć, że nei będzie się jeść słodyczy, ze ma sie w planei ćwiczenia... Pewnie, wszytsko mozna zrobić tak "niewidocznie", tylko co to da?

  2. #12
    Creddka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    okok
    NO więc mam 18 lat i nteresuję sie.... generalnie też nei uważam siebie za wybitnie grubą bo w sumie mam 170 no i waże te 58kg. słodyczy nie jadam jakoś mase, do szkółki jeździłamn codziennie rowerkiem ale zima się zbliża i musiałam sioę przeżucić na na zatłoczony śmierdzący autobus :/ ale ostatnio zapisałam się na tańce ale tylko raz w tygodniu bo w końcu matura mnie goni i muszę pszysiąść do książek ;( w sumie dużo sportu uprawiam bo dosyć częśto jeżdże w góry no ale... jeżeli chodzi o posułki to jadam sama ale nie chcę sie za bardzo ograniczać bo wiem że mogą nastąpić późńiej nieprzyjemne napady głodu, a to już nie jest fajne! Może na odchudaniu by mi aż tak nie zależało gdyby nie fakt że zawsez ważyłam te 55 kg ale przez tą zimę utyłam i tak mi zostało! i to jest okropnie irytujące kiedy coś zakłądam i widzę że nie leży takl dobrze jak kiedyś ... więc robie to dla lepszego samopoczucia. i mam jeden problem- ubóstwiam piwo! to jest chyba największy grzech od którego nie mogę sie uwolnić...
    mój tata byłby szczęśliwy najbardziej gdybym ważyła (nie przesadzam) 70 kg!
    heh no i nie wiem co jeszcze mogę o sobie napisać! ale mam nadzieje ze to wystarczy i dzieki za cheć niesieina pomocy

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •