paula be er a ty gdzie ? hu hu hu hu hu where are you ? :D
Wersja do druku
paula be er a ty gdzie ? hu hu hu hu hu where are you ? :D
Wo bist du??
lol:P
inaczej chyba nie umiem :lol:
kyda Ty poszla? :D:D
to moze ja po naszemu]:->
Gdzies sie podziała :> :P
Hej dziewczynki;]
Sorry, ze u siebie nic nie pisze, ale nie chce sie osmieszac!
Jak Wam powiem, jak sie zachowuję to mnie skopiecie i mocno oberwe :oops: :cry: Kiedy na was patrze, wole sobie tu milczec...Ach codziennie mowie: ok, wracam na diete, Paula co jest?! A i tak ide do kuchni cos skubnąć!
Ale obiecuje! OBIECUJE, skoro juz tu pisze, że od jutra sie trzymam:)
I dzieki, ze o mnie pamietacie;*:*
noo...to trzymamy za słowo :D
Kto wie ile gram ma szklanka musli?:)
Kto powie? Kto powie?;) bo neiw eim ile policzyc...
I trzymacie mnie dobrze za słowo bo narazie idzie mi świetnie:P
Mało. :) Ile nie wiem, jutro jak będe jeść śniadanie i otworzę opakowanie to Ci powiem.
Aha, a podjadanie, to naprawdę super sprawa, byleby podjadać owoce....nie słodycze!!!!!:) Tego się trzymaj. I nawet jeśli zjesz 1300 kcal,, np, to się nie przejmuj. I tak schudniesz! :wink:
ja tez nie cierpie podjadac :evil: ale naszczescie teraz jak juz musze to podjadam warzywka i owoce :lol: fajnie nie :?:
uwazaj bo tak jojo sie robi. ja np. jak sobie zalozylam ze schudne 8 kg i schudlam 5 jak zaczelam ejsc to ie moglam skonczyc, ale po swietach tez sie jakos pozbierac nie moglam dopiero do niedawna !a to juz tyle czasu minelo ! ;* dobrze ze jestes :)
a w ogole, widzicie ilepowstaje nowych postow ostatnio ? :| chyba z 2 dziennie nie nadazam juz! :P
Ja tam kurcze przyznam sie że do nowych nie zaglądam - tylko do tych które już znam :lol: Chociaz czasem mi sie zdarza :roll: :lol: :lol: :lol:
ale ci nowi przeważnie szybko wymiękają :P ofc nie wszyscy, ale większość :P
Nie no bez przesady :lol: :lol: :lol: :lol: Każda z nas kiedyś była nowa i zadna nie wymiękła 8) 8) 8) Co tam u ciebie Paula??
oo, np ja bylam ostatnio nowa:) i jakze cieplo mnie przyjełyście! Przynzam, że ja tez nieczesto zaglądam do nowych bo mam mało czasu;]
Z dieta wszystko ok ^^ Ani wczoraj, ani dzis zadnej wpadki...
Tak sobie mysle.. Czy ja od diety moglam tak nagle wyblednąć? Wszyscy mi sotatnio mówią, że jestem blada jak trup i wiem ze jest zima, ale nigdy tak nie mialam.. Czy ja sie zle odzywiam...? :roll: Niewazne, przyjdzie lato sie opale;)
A z częście matematycznej testu próbnego mam 30 punktów. W sumie mysslalam, ze bede miala mniej, ale i tak 30 nie jest dobrym wynikiem...Razem mamm 80... I moze z takimi punkatmi bym sie gdzies dostala, ale z moja srednia ;)
No to na testach nadrobilas polskim ;) 30 to nie tak malo...
A bladzi w zimie sa wszyscy (no oprocz ciemnych karnacji :lol: ) Ehh a w lato to same czekoladki :P
jeszcze się opalimy... :D
No tak jasne ^^ ale ja mam raczej brzoskwiniowa cere i od kiedy pamietam wszyscy pytali czy chodze do solarium anie robilam tego.Moze sie wybiore...
No solarium nie jest zlym pomyslem - pojdziesz sobie np 2 razy co 2 tygodnie, potem raz na miesiac do wakacji i bedziesz brazowa :wink:
heh ja jako "nowa" jeszcze nie wymieklam i mysle ze mi temat nie umrze :wink: no ale rzeczywiscie urodzaj ostatnio na nowe watki :lol:
E tam moja kumpela chodziła na bardzo mocne opalanie i i tak nie widziałam dużo zmian. Ja wolę poczekać do wakacji, wtedy na plaży rozłożę swoję 55 kilogramowe(oby :lol: ) ciało na kocu nad morzem i będę korzystać z lata..... Jak schudnę.
Ale fajne tak na solarium takie ciepełko i wogóle. Ja to zmarzluch jestem :lol: Ide zaraz se gorącą kąpel zrobić.
Ja lubie solarium, podono jest przepisywane na niektorych terapiach, jako srodek natydepresyjny! i serio dziala naprawde kojaco;] Moze efekt nie jest za wielki, chyba ze sie czesto chodzi, ale ja nawet nie chce zeby ktos widzial, bo moja mama mi nie pozwala;) w kazdym razie jeszcze nigdy sie nie domyslila;)
Dziewczyny, dzis moja nauczycielka powiedziala mi " ojej ale strasznie schudlas :shock: ", wiecie ona zawsze musi wyolbrzmymiac, bo nikt oprocz niej nie zauwazyl (zreszta co mozna zauwazyc po 1 kg;) ) a ona STRASZNIE... ale niewazne, nie chodzi o to.
Nie wiedzialam co jej odpowiedziec:
Co wy odpowiadacie jak ktos wam mowi ze schudlyscie? Dziekuje? ale przeciez nie kazdy traktuje to jako komplement... Co mam mowic: och nie nie...:P Czy moze: mhm.. i sie obrocic chamsko?:)
Help me;]
yhy solarka na depresje jest ok gdy zimno , szaaro i wogole tak beee ... idziesz wygrzejjesz sie i jest miodzio ;)
co do mowienia to normalnie :D mowie " no kiedys wreszie trzebabylo sie za siebie wziasc ;)) "
ja nigdy nie byłam na solarium... :roll:
o taaak.. cieplo, jasno i jeszcze muzyke fajna sobie mozna wlaczyc :D jutro chyba pojde jak bede do babci isc (tam jest fajne solarium) :D co do mowienia no to podobnie jak hip kiedys mowilam - ze to chyba dobrze itd ;)
Kurcze a ja stwierdziłam że nigdy nie pójde na solarę, chyba że przed jakims wielkim wyjściem. Ja to ogólnie mam fisia na punkcie zdrowia - w lecie stosuję na twarz krem z filtrem 60 zeby zapobiec w przyszłosci zmarszczkom i przebarwieniom :lol: :lol: :lol: Więc solarium odpada <lol2> A na zimowa depresję - kubek kakao i dobra ksiązka albo pogaduchy z przyjaciółmi - zawsze działa 8)
A ja uwielbiam solarium, choc nie przesadzam z chodzeniem do niego :) Jak sie szykuje jakas wieksza impreza to zawsze kilka tygodni wczesniej zaczynam chodzic i tak tez bedzie teraz, przed studniowka :)
A co do textow typu "alleee schudlas" to ja zawsze mowie "taki byl zamysł", "taki byl plan" albo "nie ma rzeczy niemozliwych" :D
solarium to żadko bywam 8)
a co do tych tekstów, to też zależy kto mi to mówi..jak kumpelki to "no troche schudłam" ale fajnie się robi jak któraś mówi że też by tak chciało, od razu milej jest :P chodź narazie nie schudłam tak dużo, to i tak wiele osób to zauważyło :D
a mi dzisiaj koleżanka na w-fie caly czas nawijała jaka chuda jestem i jakie mam rece chude :P
No ja tez lubie solarium, moze sie wybiore niedlugo ui nie wygladam jak sztuczna barbie, chyba dlatego ze w ogole prawie nic nie widac;)
A do sola, Wikingu, tez biore krem specjalny ^^
Aha, dzieki, dziewczyny, zapamietam te wasze odpowiedzi, bo serio czuje sie niezrecznie wtedy, ale oczywiscie ciesze sie, ze moja starania jednak widac ^_^
Brzuch booooli... :(
A dzis oczywiscie dietka super;] No dobra, dopiero po 16, ale bedzie dobrze :}
Hej dziewczyny!
Ma pytanie co do "Chrom +" brał ktos? ile kosztuja? Działają?
Bo ja naprawde potrafie nic nie jesc caly dzien zeby moc zjesc jedna czekolade! Nie umiem obyc sie bez slodyczy...
Nie wytrzymam dluzej.. Juz niedlugo odpuszcze sobie cala diete, bo od 3 miesiecy diety przytylam 2 kg i schudlam 1kg-_- i wszystko przez slodycze!! :? :x :evil: :x
Myślę, ze Twój problem ze słodyczami to tylko w główce siedzi :) tez tak miałąm kiedyś ze słodyczami ale zastosowałam terapię następującą: szłam do sklepu i niby miałąm kupić czekolade ale jak patrzyłam na te chudzielce w sklepie i na mnie to zaraz mi się odechciało i brałam jakiś jogurt co najwyżej czy chudy serek :) Skoro mi się udało wygrać ze słodyczami to i Tobie się uda kochana :)
Ja mysle, ze jakbys kilka razy tak zrobila, ze np nie zjesz obiadu a za to cala czekolade to po kilku dniach bylabys taka glodna i wolalabys zjesc same warzywa zamiast czekolady. Moze jakos to przebolejesz... Powiedz rodzicom, zeby nie kupowali slodyczy i pomysl jak bedziesz miala zjesc cos slodkiego, ze to sie zamieni w taki oblesny tluszcz :lol:
wiem ze Olcia15 bierze ten chrom ;) wiec Jej sie pytaj jakby co ....
ja bralam kiedys chrom tzn dalej mam ale na mnie dziala przeciwnie oO tzn ze jak wezme to na drugi dzien mam aka chcice na slodkie ze oO wiec postanowilam odtsawic ;) dobrze mi idzie bez tabletek ;)
ja też kiedyś brałam...teraz odchudzając się nie brałam żadnego chromu i też nie jadłam słodyczy...więc dla mnie z czy bez to zadna roznica ;)
wlasnie mi sie nie chce wierzyc w te tabletki, ostatnio mama mnie wyslala do apteki po Bio- CLA kupilam i sie jej pytam czy jej kasy nie szkoda (60 ziko a to zaplacilam) i mowie ze w to nie wierze, ze przez to sie chudnie. powiedziala mi ze rozmwiala z taka moja ciocia i jedna trenerką i one powiedzialy zeby to bralla, bo jak wiadomo wszem i wobec moja maamucha tez sie odchudza (schudla gdzies 30 kg :D jestem z niej dumna :D ) i jeszcze chce schudnac gdzies z 2 kg z tego co wiem, ma 174 cm i wazy 68 kg chyba albo 70 nie wiem. i co ?! ona ma byc chudsza ode mnie ? :D tylko zeona jest gupia ( :P ) bo sie odchudzala na 1000 i schudla i teraz dalej je ok 1000 kcal i juz nie chudnie bo sie organizm rpzywyczail i niby te tabletki maja ją wspomóc :P
moja mama tez schudla duzo jakies 30 z hakiem , wazy kobieta mniej ode mnie :D ale wiem ze to moja wina i Jej bo we mnie pakuje slodycze :[ tzn nie pakuje ale kupuje ..:D:D:D
ale teraz postanowilam ze nie ! tym razem wygram ja ! nie slodycze :)
moja wazy troszeczke wiecej ode nie (kilka kg) i tez non stop kupuje slodycze, a potem sie dziwi, ze ja tyje (nie dociera do niej jak mowie zeby nie kupowala). Ale nie ma co, trzeba przezwyciezyc pokusy i sobie obrzydzic slodycze :twisted:
a moja mamusia ciągle powtarza, że chciałaby schudnąć tak jak ja , ale wcina normalnie :lol:
Moja sie odchudza ale jest chudsza ode mnie...
Ale dzis nawet ok;] dieta ok, dzien ok;]
zycie jest ok;]
ale jutro bedzie lepiej niz ok;]
i zycie bedzie super!:)
Dobranoc kochane:)
A moja mama nie jest szczuplejsza ode mnie... Ale jak schudne (w co baaaardzo wierze), tez bedzie chciala zrzucic kilka kg. Kiedys sie razem odchudzalysmy, ale nam nie wyszlo :P
A moja mama jest ode mnie niższa o jakieś 6 cm i ma 2 kg wiecej :) Ale niedługo to się zmieni, różnica będzie większa między nami :) I hope so :D