heheh...ja też miałam tak, ale zdążyłam zrzucić :D dzisiaj już jest 56,4 :D
Wersja do druku
heheh...ja też miałam tak, ale zdążyłam zrzucić :D dzisiaj już jest 56,4 :D
chudniesz w zaskakującym tempie :oops: też tak chcę te ostatki zgubić :P
Spoko, spoko... Juz 1 stycznia bede mialaa jakies 60:)
A dzis na sylwestra siedze w domu... W ogole to ja moglabym spokojnie sama w domku spedzic Sylwestra tylko ze moi rodzice beda w pokoju obok i nie bede mogla robic co chce, czyli sluchac muzyki na cały głos i przesiedziec na necie.. Blać...
Troche jestem zła, bo rodzice robia impreze dla swoich znajomych. Wiecie co to znaczy? Że będzie kupe jedzenia i w ogóle..Ale ja wiem ze to po 18 wiec nic nie zjem. :} Tylko bigosu zjem ale to na kolacje o 18:)
Milego dnia i milej nocy, kochane moje!
I szczesliwego Nowego roku;**
Dziekuje zarazem za 2 miesiace, ktore z Wami jestem;*
nawzajem Paulinko :* walcz! :) :*
Nie daj sie jedzeniu :twisted:
No, ale poszalec mozesz dzisiaj z muzyka, bo w koncu sylwester :lol:
Udanego Sylwestra ;)
Paulusiu - udanego sylwka, a za nim cudownego roku :*:*:*
Karolina ma racje - zawsze mozesz potanczyc :) Trzymaj sie Paula :*
Dziekuje dziewczynki:)
Zaraz ide sobie do kolezanki... Moze chociaz nie ebde w chacie;]
Juz poo kolacji. Dzis 1000..;] Ciesze sie;] Zrobilam ciasto i tylko maly kawalek wzielam, ale wliczony oczywiscie!:)
Pozdrawiam, pa;)
AAA Witam was piekne w nowym roku!
Sylwester udany! Nie sadzilam ze moge sie tak swietnie bawic z 3 kolezankami:)
Jak sie czujecie? Ja sie czuje stara:P Zart:P
Jestem silna! Mam pelno marzen do zrealizowania i w ogole jest fajnie:)
Od dzis dieta dla wielu osob.. Hehe ciekawe czy na forum wpadnie wiecej dziewczyn kttore maja postanowienia noworoczne: schudnac;)
Pozdrówki:}
no to fajnie, że się dobrze bawiłaś :) ja w sumie poszłam spać po uprzednim przeczytaniu pasjonującej lektury gazety : diety odchudzające :D:D i wcale się tam stara nie czuje, chociaz już mi 18-ty roczek leci :D
hehe...może się zbierze jakiś nowy narybek :D:D :lol: :lol:
Haloooo, tutaj jesteeeeem. Wasza pierwsza kijankaaaaa... :lol: :lol: :lol:
no hej :D ja też chcę schudnąć w nowym roczku :wink:
czasem trzy koleżanki są lepsze niż 30 osób :D fajnie :D
a czuję sie świetnie 8)
Przyłączam się. Ja też chcę. Ale chcieć to móc. Damy radę dziewczyny :P
No i ja :) Minus 15 kilo. Jak najbardziej wykonalne! :) Chcieć to móc, racja!
no pewnie, że wykonalne :D ja mam -20 kg, więc mogę potwierdzić :D
mój były zawsze przekręcał i mówił tak : jak se zechce, to se moge, no nie :lol: ?
No nie! :) Ciekawe... *zapisuje na karteczce*
Noe, racja, racja. Ale Ty jesteś przykładem dla nas wszystkich, że można schudnąć. :*
Noe - nasz guru :D
jak fix :D weźcie bo mnie jeszcze o jakieś sekciarstwo posądzą :D
hehe :D
Noe, wytłumacz mi to twoje "jak fix"... Bo ja nie kapejszyn :lol: :)
haha :D no to jest coś a'la "jak cholera" ;) ino w innej wersji :D od Daniela załapałam :P
"jak fix" Zapamietam ^_^ świetny text xD
Zreszta "nie kapejszyn" tyż fajny ^^ U nas sie mówiło "kpw" (czyt. kapewu:P)
"Jak zechce to se moge, no nie?" tez zapamietam i nie tylko w odniesieniu do diety! ha!
Aha, waze 61 kg, na szcescie nie 62 już:)
i jest git:D
zawsze to do przodu :D damy radę :D
niezly ten tekst :D a znacie "męczysz wafla" - tzn przynudzasz? :D
waaaaffflaaaa!! blue, bo zejdę... <kwika w kącie> :lol:
Męcze wafle? :P Tez fajne:P nie znalam:)
ja też nie... :D dobre :D:D
niekiepskie :D
dawać grypsy dawać, bo jak nie to sprzedam wam gonga, gdy mi pleść smutki będzieta :wink: :D
buheheheheh :D
DEzis w szkole wszystko bylo dla mnie "niekiepskie" i "jak fix" az sie moja kumpelka wkurzyła! :P HIhii
buehehehe :D dobra beka dobra ;)
Dzis mam mały kryzysik... :?
Sprawdzilam wage i 62!!! Chryste od Wigilii trzymam sie kurczowo 1000 kcal i sportu! Bylo nawet 61 pierwszego stycznia a tu wzrost... Ale to mnie akurat rano nie wkurzylo tak bardzo. Rozmawialm dzis z moim bylym chlopakiem, ktory ze mna zerwal kiedys, ale bylismy jako tako na stopie kolezenstwa. Wciaz mialam nadzieje, ze jeszcze bedziemy razem a on dzis zapoznal mnie ze swoja dziewczyna... Jest tak ładna... :cry:
Nie żałuję mu, wiem że nie jestesmy razem, ale teraz to tak sie czuje gorsza... Dawno nie mialam tego uczucia.. Ale wiecie? To mnie nawet motywuje bardziej do odchudzania. Nie moge znow przegrac!!! Aaa! Musze byc zadowolona z siebie!
Pozdrawiam...
a widzisz ;) z jednej strony to dobrze ale z drugiej rozumiem cie ;* znaczy... u mnie po zerwanie, zawsze jest 0 kontaktu wiec tam... nawet sobie czasamic zesc nie mowimy :P ale cooo tam to juz za mnam no chyba ze sie zakocham to gorzej...
przede wszystkim nie łam się tym i trzymaj się diety cały czas - nie ma bata, waga musi spaść!! :) a Ty niedługo będziesz lepsza od tamtej laski :P a co! :D
ty to tam napewno ladniejsza jestes, a do figury i tak dojdziesz edziesz miala wszytsko i zawladniesz swiatem ! :D + intelekt.
A ona jaka intelignetna... Ech.. I śliczna, ile na nią patrze to mysle "jaka ona ślliczna"... Boze a jak na niego.. Tworza idealną pare...
Dobra dałam dupci wczoraj. Nienawidze pozwalac sobie na zły humor i jakies ohydne czkolady. A pozwolilam sobie! :? Jestem najgłupsza osoba na swiecie!
Bleeee... dzis jako tako z dieta.
-śniadanie- kromka razowego z wędlina; (150 kcal)
- II śniadanie to samo; (150 kcal)
-Obiad- fasolka po bretonsku (az 400 kcal :? )
Znam to uczucie...ale wiesz w sumie nie warto być zazdrosnym, bo nic z tego nie wynika :?
Za to mozesz mieć większą motywacje - też będziesz taką laską jak ona :wink:
ja mimo tego że schudłam to i tak ciągle tak na koleżanki patrzę...że one takie ładne szczupłe a ja? yh :?