Hejka, dziekuje za tak duże wsparcie z waszej strony.
Ja dzis totalnie przesadziłam z jedzeniem. Przejadłam samą siebie
Od teraz to prosze mnie tylko ochrzaniac z powodu dzisiejszego ustepstwa od diety.
Dzis jak nie było po 19 dodatkowych 2000kcal to zostane aniołem
Nie byłam głodna a zjadłam mój wielki błąd.

Niezagruba: tu juz mnie nie chodzi za bardzo do kiedy ja bede juz git. Ja marze tylko zeby dojsc do wagi 55kg. Morze to bedzie w marcu moze podczas wakacji nie wiem kiedy to nastapi - ja bym tylko chciała zeby to nastapiło. Bo to jest dla mnie najwazniejsze

Happyness dziekuje za wsparcie jak bede mieć problem to bede walic jak w dzwon do Ciebie.

Reszcie bardzo dziekuje za wsparcie. Wiem ze juz dużo osiągnełam, ale dla mojej wagi to jeszcze bardzo malo. A kosztowało nie to bardzo dużo. Tym co sie odchudzaja prosze was o jedno nie przesadzajcie z Tym bo mozna sie zapędzić w niezłą płapke. Myślcie o tym zeby dojsc do celu a nie zeby jak najszybciej pozbys sie zbednego tłuszczu

Ja zaczełam sie odchudzać 5 sierpnie 2005 roku ale to nie takie łatwe bo przez cały listopad totalnie nie wiedziałam co to dieta zaczłam jesc i to ile, ale cwiczenia mnie uratowały, i naszczescie nie przytyłam nawet 0,5 kg. Pamietajcie nie wazne jak dlugo wazne zeby do końca.