e tam ja mam twardy tyłek kopy nic nei dadzą, :P Tu trzeba czegos mocniejszego :P
Moze nagramy film?! :lol:
Wersja do druku
e tam ja mam twardy tyłek kopy nic nei dadzą, :P Tu trzeba czegos mocniejszego :P
Moze nagramy film?! :lol:
wkłucie się w żyłę i wpuszczenie motywacji w krew? :D :wink: ja mysle, ze to juz by bylo bardizej skuteczne :P
heh no mozemy, tylko trzeba tytul wymyslic.. Moze Potwory i spółka w masakrze piłą mechaniczną w nawiedzonym domu? :P
downy to co ja mam powiedziec ?:P
ja to jestem dopiero ..:P
:lol: ej moze sie zgłosimy do caritasu po motywacjE? :lol: nie lepiej bd Tłuszczołaki Piłą mechaniczna ^^
Ja mam śliczniusi zatłuszczony brzuszek :P:P Poprostu jak z obrazka :lol: Ale kiedyś się go pozbędę :D:D
A nie ma jakiejś motywacji w tabletkach? Bo ja dostaję szału jak tylko widzę strzykawkę, albo igłę.... :(
A mój brzusio wygląda jak u Kubusia Puchatka :D :D
Kubuś ma ładny brzueszek, on jest sweet hehehe :wink:
Moja ciało jest obrzydliwe... :/
MOga byc Tluszczolaki PIlą mechaniczna :lol:
W Caritasie nie starczy dla nas motywacji :D lepiej jedzmy do Afryki na misje, tam nie ma co jesc, wiec nie potrzeba bedzie motywacj..
Moze byc i motywacja w tabletkach, byle bylaby jakakolwiek :roll:
:roll: :roll: jak bd budza wynajde takie cos jak motywacja w tabletkach...
Kubus puchatek jest fajny, ale ja wole bambi ^^