Wersja do druku
no i dzisiaj pierwszy raz od dłuższego czasu zjadłam zwykłą dużą pszenną, bo kajzerką sie nie najadam.
253,4kcal
i jak zwykle mam problem co na obiad. bo ostatnio jadam tylko pierogi i knedle ale nie ważne ile bym ich zjadła jakoś sie nie najadam :roll:
jedynie co mnie zapycha to ziemniaki :lol:
tak myśle że na 1000000 % zwiększam od poniedziałku ;-)
no i musze sie ruszać żebym nie przytyła :roll:
Ja myślałam że ziemniaki tuczą :) A okazało się że nie! Gotowane wcale :)
Tylko smażone i z sosem :)
no strasznie mało mają kcal.
ja np. zjadam taką porcje ok. 250g ugotowanych ziemnaczków to jest tylko 155kcal
wtedy można np. zjeść posypane solą, lub ja uwielbiam z śmietaną homogenizowana 12% (100-134kcal)
w ogóle ostatnio byłam na sklepach i prawie wszystkie ciuchy mam same eSki, nawet były XeSki. :shock:
zawsze miałam M-L , chociaż spodnie mam tylko o rozmiar mniejsze ;-)
ale mama twierdzi że w ogóle nie mam tyłka :lol:
Ja czekam jeszcze 2 tygodnie i kupuje wkońcu spodnie nowe :) Mama powiedziała : Schudniesz, to kupimy ;D
ziemniaki są pyszne i nie tucza xD z serkiem gomogenizowanym sa bardzo dobre xD
A ja właśnie jadłam ryż, zjadłam tylko 100g ale już jestem najedzona :) Jakoś tak mi lekko, lepiej się czuję niż po ziemniakach ;)
ja też już po obiedzie :)
też miałam ryż ale z serkiem białym :lol:
480,6kcal :D
mi teraz dobre sa spodnie s i 27, mniejszego tylka nei chce nawet
Ja mam bigstarówki 27, a np. z cross'a 26... Ale i taki robi mi się worek na tyłku :(