2 tygodnie byłyby na marne gdybyś się opychała tym ciastem przez tydzień :P "potykając się można zajść daleko, tylko podnieś się gdy upadniesz" to było moje motto - jak widać sprawdziło się
2 tygodnie byłyby na marne gdybyś się opychała tym ciastem przez tydzień :P "potykając się można zajść daleko, tylko podnieś się gdy upadniesz" to było moje motto - jak widać sprawdziło się
Heh... a jutro wielka próba Moje urodziny i impreza prorodzinna u babci Obiad deser.... Ehh... Życie nas nie oszczędza.... Obiad przeżyję (może), ale ciasta babci i mój tort urodzinowy?? Może udawać bóle brzucha żeby we mnie tego nie wciskali? Chociaż nie muszą wciskać, ja się sama na to rzucę Pomocy
VAARIKA ej przeciez spoko urodziny sa raz do roku ...
przeciez mozesz zjesc jakies lekkie sniadanko , pozniej jakis owoc albo warzywkoobiad tak jak inni ale w mniejszej ilosci i przeciez kawalek toru i jakiegos cista Ci nic nie zrobi mozesz to potraktowac jako podwieczorek i kolacje
spoczko dasz rade
ja bylam dzisiaij u babci ... jadłam u Niej obiad oO ale ok mało na szczescie ...
xxx
NIe mam pojęcia ile cappucino ma kcal. Na opakowaniu powinna być kaloryczność. A wogóle to gratuluję silnej woli. Mi już się nawet tortów odechciewa, bo kumpela mi przyniosła, ale bratu oddałam. Nawet nie miałam na niego ochoty. W moim przypadku to troche dziwne.
Kubek Cappucino ma cos kolo 50 kcal (ja daje nieraz +/- 20, zalezy ile sypne), wiec to w sumie nieduzo
heh Dorcas a do kiedy jeszcze masz gosci?
xxx
ja sobie cappuccino w saszetkach kupuję tam gdzie mam podaną kaloryczność ale najczęściej kupuję kawe jacobs z milką - 75 kcal...mniaaamm
Ja tam ani kawy ani kapuczino. No chyba że do nescafe wleję litr mleka hehe. A kapuczino...Średnio, zależy czy mam chętkę i zależy jaki smak. Wole kakao :P
xxx
Zakładki