też bym zjadła truskaweczki...
no ale muszę troszkę poczekać
Wersja do druku
też bym zjadła truskaweczki...
no ale muszę troszkę poczekać
a moze zacznij dodawac kcal? :D to moze pomorze :)
Luzia chcialam to zrobic juz wczesniej ale nie moge sie przemóc, ciagle sobie znajduje wymówki itp. :x
A przeciez na 1300 tez bym chudla...moze wcale niewolniej?
a przed chwilą w auchanie bylam to sie zwazylam, waga pokazala 57,9 kg, tylko ze to byla 19 godzina wiec wiadomo ze wieczorem sie wazy wiecej, tylko ile wiecej :?:
No to czasem jest duża różnica.
NIe przejmój się :wink:
hm to oznacza ze nie waze juz 58 :lol: yeep xD
powinnas dodac kcal poki mozesz to korzystaj z tego , w sumie 2 miesiace to jeszcze nie jest tak tragicznie, do mnie sie lekarz przyczepil bo wazylam 47 , wiem tez ze jezli waga zejdzie ponizej 44 to nie ma prawa wystapic miesiaczka :/ a ja poprostu za szybko schudlam i sie zblokowalo, wiem ze latwo mi mowic jedz wiecej ,ale dla swojego dobra powinnas wprowadzic cos jeszcze , ja tez sie staram :) 3 mam kciuki
no wlasnie dwa miesiące to jeszcze nie jest najgorzej, i malo nie waze.
Wiem trudno bedzie mi dodawac kcal ale musze to zrobic, biore sie od jutra za siebie, jak myslicie zacząc ze jutro 1100, czy od razu wiecej?
a i ciagle mnie meczy mysl ze jak dodam te kalorie to dluzej bede chudnąc, a mi zalezy na czasie :?
czesc :)
Dorcas ja bym dodala od razu do 1200 i nie amsz sie cyzm marwtic ze bedziesz wolniej chudnac cyz co :)
ja spotkalam sie z wieloma pryzpadkami i nawet sama tak mialam ze jak si ejechalo na 1000 i juz si eowniej chudlo i dodalo sie te 200 to waga szybciej szla w dol , wiec ja bym dla dobra zdrowia dodala
bo prawde mowiac nastolatka nie powinna a wrec znie mzoe byc na 1000 kcal i wszedzie jest o tym mowa
1000 kcal to dieta dla doroslych osob i to z duza nadwaga inni powinni jesc 1200 a nastolatki nawet 1500 zeby rosnac i prawidlowo si erozwijac , bo problemy z okresem moga nam sie wydawac blache ale moga meic powazne skutki w przyszlosci , nawet w nie ktorych pryzpadkach nie plodniosc
Dorcia, nie liczy sie czas a jakosc, no przeciez wiesz! A do wakacji to na pewno zdążysz!
A jakie jeszcze skutki mogą byc przez brak okresu (oprocz nieplodnosci)?
nie jestem pewna, ale wydaje mi sie, ze ogolne zaburzenia organizmu, bo skoro nie ma okresu, to nie wytwarza sie jakis hormon, dzieki ktoremu np. rosniemy i rozwijamy sie?
Z tego co czytalam, to oprocz tego co napisalam wyzej, a czego nie jestem pewna :D sa zmiany w psychice (niekoniecznie, ale czesto), tzn np przestajemy zwracac uwage na chlopakow, znaczy nie interesuja juz nas az tak, nie mamy potrzeby zwiazkow z nimi. Tylko tutaj nie pamietam zrodla, wiec tez informacja niepewna.
:roll: tak blue słuchalas na bioli widze..
oj to ja tak nie chce :?
Macie racje, jem 1200 od dzisiaj zaczynam, trudno jest mi sie pilnowac, kazalam mamie sprawdzac czy zjadlam obiad heh :lol:
Dzisisiaj napewno bedzie 1200.
Na obiadek zjem 2 kotlety rybne i surówke.
A i nam taka pani gadala, ze sie wtedy organizm szybciej starzeje :?
3 majcie za mnie kciuki :wink:
Ja bede trzymac za ciebie kciuki napewno!! :D
hejka:) co jak sie za malo je to sie organizm szybciej starzeje :?: mozliwe moja mama ma 47 lat i zadnej zmarszczki a nie nalezy to szczuplych ale i nie grubych dla mnie ma kilka nadprogamowych kg (14) ok ale zadnych maseczek nic na zmarszczki nie stosowala i nie stosuje ;) dobrze ze jesz wiecejc iesze sie :) ja nienawidze paluszkow rybnych a tym bardziej kotletow wole rybe po grecku tylko ze za tlusta bo z oleju robiona:(
dorcas napewno bedziemy trzymac za ciebie kciuki
niewiem jak inne laseczki ale ja napewno :D
jestem z toba :D
dzis zjadlam dopiero
:arrow: kromke chleba z serkiem smetankowym
:arrow: kakao
:arrow: jablko(niecale bo mi kumpelka zjadla...hehe :D
i to tyle... okolo 200kcal :!: :!:
dzieki dziewczyny, takie wsparcie jest bardzo wazne :wink:
nam ta babka tak gadala o tym, ze jesli sie nie ma okresu to prowadzi to do szybszego straszenia organizmu... :x
karolcia05 nio jak do tej pory to malo, ja mam dziisiaj zjesc te 1200 wiec na koncie mam juz 800 ale jestem po obiedzie. Lubie takie kotleciki rybne, a wlasnie na odwrót nie lubie takich w oleju :wink:
a ja mam dzisiaj 350 a już 15. jestem po obiedzie. :/ mam jesc więcej? boje się ze pozniej bedzie jojo :(
350 kcal to zdecydowanie za malo, jak sla mnie samo sniadanie :lol:
mozesz spokojnie zjesc to na co masz ochote, no tylko nie slodycze jakies :)
Dorcas nie martw sie - przecież niektórzy odchudzają się na 1500 kcal i chudną :)
wiem, wiem dam rade :wink:
a więc do tej pory zjadlam:
2 kromki mestemachera z szynką sojową i serkiem turek ok. 200 kcal
płatki z mlekiem ok.200 kcal
jogurt 70 kcal
2 ktolety rybne z ogórkami ok. 370 kcal
jabłko ok. 60 kcal
4 cienkie wafle ryżowe z musem ok. 100 kcal.
Czyli narazie mam ok. 1000 kcal Chce na kolacje zjesć gorący kubek, tylko nie bede miec wtedy 1200 :x
a do tego pilam jak zawsze z 3 cappcina :P
wlasnie jestem po obiadku...tak okolo 300 kcal a moze nawet mniej :D
narazie od rana zjadlam 560kcal wiec mam jeszcze jakies ok 400 kcal 8)
jakos zaczela mi dobrze isc ta dietka...hehe :D
mowiac prawde nawet sie nie waze teraz :?
POZDRAWIAM WAS GORACO LASECZKI :!: :!: :!:
to dobrze ze dieta ci idzie :wink:
ja tam sie wazylam tylko raz od rozpoczecia diety :wink:
chyba na kolacje zjem danie w 5 minut, albo amore pomidore zeby miec te 1200.
co to za szynka sojowa?;p
firmy polsoja :lol:
mniam mniam.....wogule nie poczulam różnicyy od zwyklej, i taka przyprawiona :)
O boże! Kiedyś byłam wegetarianką i musiałam jeść kotlety sojowe ( :!: ) Nie róbcie tego nigdy! A szynka sojowa nie jest zła ;) tylko te kotlety... :\ Po tym jak powiedziałam mamie, że nie chcę tego jeść ona zakazała mi być wegetarianką :( Powiedziała, że muszę mieć dużo białka itp :\ Ale i tak bardzo rzadko jem jakieś mięso, a jeżeli już to tylko drób, bo nic innego nie lubie ;p
Buziole :*
ja mięsa zbyt czesto nie jadam, a jak juz to chude :lol:
kotletów sojowych nie jadam ale jakos mnie do nich nie ciągnie, ale ta szyneczka jesta naprawde dobra, myslałam ze bedzie smakowac jak roslina :P
1 dzień na 1200
śniadanie
2 kromki mestemachera z szynką sojową i ser. Turek ok.200 kcal
płatki z mlekiem ok.200 kcal
2 śniadanie
jogurt 70 kcal
obiad
2 kotlety rybne z ogórkiem ok.370kcal
podwieczorek
4 x wafel ryżowy z musem ok.100kcal
jabłko ok. 60 kcal
kolacja
goracy kubek 'danie w 5 minut-pomidorowa' 100 kcal
w ciągu dnia 3 cappuccina ok.100 kcal
Razmem ok. 1200 kcal
a ja nie jestem wegetarianka, a kotlety sojowe po prostu kocham :lol: wole je od tych zwykłych z miesa :!:
ej dorcas bo taka capuccino to ile ma kcal szklanka, ja po prsotu ubustwiam capuccino , i i bym sobie wypiła czasem, ale uwazam ze to ma duzo kcal, a widze ze ty ciagle pijesz :shock:
to jak to jest w koncu?
Lubię kotlety sojowe, ale tak samo je trzeba smażyć na tłuszczu jak inne rzeczy więc takie chude nie są.
Z mięs to ja tylko parówki, kiełbaski i stek wołowy[/b]
moje capuucinko ma jakies 390 kcal, pisze ze 4-5 lyzeczek ma 55 kcal, ja sypie 2 góra 3, wiec kaloryczne nie wychodzi :lol:
wiem ze nie za zdrowo, ale jakos nie jem 4 miechy slodyczy, wiec wole stracic kalorie na capuucino niz na slodycze :D
ktos kiedys przechodzil z tysiaka na 1200 :?: czuje sie taka napchana..weh
ale nie ma wyjscia, mam nadzieje ze sie szybko przyzwyczaje
ja to lubie robic kotlety w piekarniku, klasc na papier do pieczenia, wtedy nie trzeba tluszczu :wink: oczywiscie niektóre sie da a nie które nie, np te moje rybne mozna bylo :)
Dorcas ja Ciebie podziwiam, że Ty w ogóle słodyczy nie jesz :P Ale ja tez już powoli się przyzwyczajam :P Jak chce mi się coś słodkiego to gumę do żucia albo Orofar ( lek na ból gardła do ssania ) taki dobry mniam hehe :D
:*
a ja mam jeszcze cos :!:
biore tabletki np. calcium, wapń, te do rozpuszczania, tylko ze ja je zjadam na 'sucho' :lol:
Nio co nie dosc ze pyszne to jeszcze samo zdrowie, uzupelniam sobie niedobór witamin :)
hehe, ja uwielbiam te witaminki w tabletkach, tylko ze ja je pije :P
Ja tez je lubie, ale też je pije :lol:
a ja lubie 'suche' takie kwasniuutkie :lol:
Widziecie jakie triki :D I słodyczom mówimy nie! :D
:*
no wlasnie, zaczynam naprawde sobie uswiadamiac ze one mi do nieczego są, mozliwe ze da sie bez nich zyc :lol: