Chcę schudnąć, chciaż mało to jest to dla mnie problem. Wszystko zaczęło się pół roku temu, a dokładniej od połowy czerwca. Ważyłam wtedy 55kg (mam 168cm). Nagle zaczęłam mieć problemy. Nie wychodziłam z domu, nic nie jadłam. W krótkim czasie schudłam 5kg, a gdy wszystko okazało się ok ja nadal nie mogłam jeść, wręcz nie mogłam patrzeć na jedzenie. 7 lipca wyleciałam do Egiptu z moją 'jadłowstrętem'. Kiedy okazało się, że egipskie jedzenie mi nie smakuje to przez cały pobyt tam byłam głodna. Jadłam za 2 a nawet za trzech. Po powrocie ważyłam znowu 55 kg, ale ciągle jadłam i jadłam. poźniej starałam się utrzymać tą wagę ale ostatnio przytyłam do 58kg i nadal tyję A zawsze jak mam jakiś problem to jem bez opamiętania.
Co mi polecicie?
Zakładki