Bewiczku, uroczych Walentynek Ci życzę :P :D
Wersja do druku
Bewiczku, uroczych Walentynek Ci życzę :P :D
W DNIU WALENTYNEK
Jeśli lecieć to do słońca
Jeśli marzyć to bez końca
Gdy całować to serdecznie
A gdy kochać to już wiecznie.
Miłość jest wielka
Lecz mija jak mgła
Przyjaźń jest cicha
Lecz długo trwa...
Choć jesteś daleko ode mnie,
Choć życie jest ponure i złe
Pamiętaj, Że ktoś potajemnie Kocha Cię.
Może się już nie spotkamy,
Może zginie Twój ślad,
Więc nie zapomnij że Ty,
To cały mój świat.
http://republika.pl/blog_dx_689459/1.../tr/amour6.gif
Czuję się dobrze w Twoim towarzystwie,
przyjmij więc życzenia z walentynkowym uściskiem. :D :D :D :!:
http://www.e-kartki.net/kartki/big/116039920537.gif
Czesc Bewiku :D
A propos hantli i gornej czesci tulowia.Ja kupilam kiedys w Lidlu dla syna regulowane hantle.Mozesz dowolnie odkrecac i dokrecac obciazenie od 0,5kg do 2,5 kg.
Chyba musze sie z nimi zaprzyjaznic,bo ladne ramiona tez by mi sie przydaly :?
U nas na aerobicu troche cwiczymy z hantlami i niestety dosc ciezko mi to na razie idzie. :cry: :?
http://www.animowane-gify.com/gify/o...milosne/77.gif
Cytat:
Zamieszczone przez Alibabka
Ja mam takie: od 1,5 kg do 5 kg, każdy talerzyk ma 0,5 kg, tylko trzeba pamiętać, że gryf też waży - w moich kilogram :P :D
Takie są najpraktyczniejsze, bo jak się ciało przyzwyczai do ciężaru, to można dokręcić talerzyki i już :wink: :D :D
Widze ze cwiczonka ida az iskry leca , dietka trwa I TAK TRZYMAC , BYLE DO WIOSNY A ONA TUZ TUZ :lol:
POZDRAWIAM WALENTYNKOWO :lol:
ILLA :lol: :lol: dziekuje :lol:
Kasiu, ja tez mam takie, ale narazie cwicze tylko z 1 takerzykiem :lol: :lol: , bo naprawde,rece mam bardzo slabe :roll:
Dziekuje Ci bardzo za zarazenie mnie rowerkiem i hantlami.Ja jak malpka, lubie nasladowac innych a w szczegolnosci tych , ktorym sie udalo :lol: :lol:
Alibabka :lol: , tez chce miec ladne ramiona :lol: :lol:
Lunka, Halinko,Madziu, Misialku, Psotulko :lol: :lol: dziekuje za sliczne obrazeczki i wierszyk :lol:
Ewa, herbatka sencha (zielona) jest smaczna z dodatkami , bo tak ma delikatny, lekko gorzki i subtelny aromat.
Dzis do pracy wzielam brzoskwiniowa i bardzo nam smakowala :lol: :lol:
Dzis w pracy nasze chlopaki ze Strazy Miejskiej przyszli z lizakami i czekoladkami :lol:
Kolezanka kupila ciasteczka (zjadlam 3 delicje) i pilismy kawe i herbate :lol: :lol:
Lizaczki wlozylam do wazonika na kwiatki :lol: , czekoladki przynioslam mezowi :lol: :lol:
W domciu zaraz z mezem wypijemy szampana :lol:
W niedziele jade do Filharmonii wroclawskiej :lol: :lol: na "Niemen-wspomnienia"
W nowych aranżacjach i orkiestracjach.
Jedziemy autokarem 54 osoby i juz dawno wszystkie bilety wykupione, tak duzo chetnych bylo :lol: :lol:
Dzisiaj mialam chec zrobic paczki , albo chrusty, ale szybko wytlumaczylam sobie, ze zjem za duzo, wiec lepiej kupic 2 sztuki i nie bedzie wiecej kusic :lol: :lol:
Zycze wszystkim wspanialego rodzinnego :lol: Walentynkowania :lol: :lol:
Zaraz wsiadam na rower :!:
EWA SPOKOJNEJ NOCY.
WYBACZ NA WIĘCEJ MNIE NIE STAĆ.
http://republika.pl/blog_dx_689459/1.../tr/amour6.gif
O, to wspaniały wyjazd się szykuje, będzie na pewno fantastycznie, bo muzyka Niemena jest wspaniała!
Już teraz życzę cudnych wrażeń :D :P
Ewcia, jaka Ty zaradna: lizaczki do wazonika, czekoladki dla męża, chruściki kupne, żeby mniej zjeść - zuch dziewczynka! :lol: :lol:
Co do talerzyków, to ja dokładam i będę ćwiczyć biceps na 3 kg a triceps i plecy na 2,5 kg :P
Spokojnej nocki Ewuniu :D :P i nie szalej za bardzo po tym szampanie :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
witam Ewa
Myśle ,ze tym razem sie zobaczymy -ale nie obiecuje ,ze na długo
chyba ,ze Ty mnie odwiedzisz - wieczorkami wiesz ,ze już jestem wolniejsza.
wypijemy kawuche i poplotkujemy-u mnie na górze.
nie mam kiedy tak daleko wychodzic chyba ,że polece na targ .
coś Ty sie tak rozjeżdziła ???