Hm,hm,hm,jakby tu powiedziec?
Ja kiedys taka glodowke przeprowadzilam....5dni sie umartwialam...Nastepny CALY miesiac po glodowce jadlam,jadlam,jadlam :cry: ....Dalej nie musze wam mowic.....
Wersja do druku
Hm,hm,hm,jakby tu powiedziec?
Ja kiedys taka glodowke przeprowadzilam....5dni sie umartwialam...Nastepny CALY miesiac po glodowce jadlam,jadlam,jadlam :cry: ....Dalej nie musze wam mowic.....
Głodówki są bez sensu.....
Na jabłkach nie wyrabiam, pobudzają mi soki trawienne i ssanie mam jak się patrzy :D:D
za to na oczyszczenie robię czasem "mleczarza" - 3 szklanki mleka 2% jako posiłki i 0 lub 0.5% do woli. :P
A ja myślę, że nie są bez sensu. Jeszcze nikomu nie zaszkodziła głodówka jednodniowa. A tu nie mam głodówki, bo przecież jemy jabłka.
Trzeba do niej rozsądnie podejść i potem nie dopaść do jedzenia bez umiaru.Bewiczku, ja też zaczynam jutrzejszy dzionek od białego sera. Bardzo go lubię, ostatnio coraz więcej niż kiełbaskę. :D :D
Bewik - ten artykuł mnie przekonał, w poniedziałek znowu spróbuję jabłek, może się uda
Grubasku - ja tez kiedyś głodowałam 3 dni a potem jadła,jadłam ......
Miłego weekendu :lol: :lol: :lol:
Ja juz po jabluszkach.Bardzo podobal mi sie ten wczorajszy dzien.Zupelnie nie bylam glodna a nawet jak na kolacje przygotowalam sobie jabluszko,to.....wogole nie mialam na niego ochoty(hihih)Wypilam wiec herbatke jabluszkowa i bylo OK!W nastepny piatek na pewno to powtorze!Dzisiaj rano byl bialy serek z pomidorkiem i ....herbatka z rozy.Nie mam ochoty na kawe! :shock: No,no moze naprawde tak oczyscilam swoj organizm ze zaczyna rozsadnie myslec?
co mówi mąż do żony w kolejnych latach małżeństwa, przechodząc przez ulicę:
Rok 1. Poczekaj kochanie, aż samochód przejedzie.
Rok 2. (Tu imię) poczekaj, bo samochód!
Rok 3. Czekaj, samochód!
Rok 4. Nie widzisz samochodu?!
Rok 5. Cholera, ślepa jesteś?!
Rok 6. (To już tylko do siebie) Jak jesteś ślepa, to leć pod koła!
:D :D :D
Oj tygrysku, chyba jabłuszka weszły w proces fermentacji, rosną procenty....Oj będzie się działo :P :P :P
Uważaj na kolejny nałóg " j a b o l e" :P :P :P , potem już tylko forum AA :wink: :D :D :D
Rozsadnie... :wink: Na obiad wcielam 4kawalki kurczaka i 2porcje kapusty.Dobrze ze odeszlam od stolu zaraz potem jak podalam deser,bo malo brakowalo...
Ugotowalam sobie cos"do jedzenia"....pisze cos bo sama nie jestem pewna co to jest-kapusta slodka+grzyby+koncentrat pomidorowy+dla smaku kostka rosolowa.Dobrze wypelnia brzuch,ale domownicy odmowili jedzenia :oops: Szkoda,bo bede miala na kilka dni :evil: Potem to juz pewnie na kapuste szybko nie popatrze....
:lol: :lol: tygrysku,a nie za duzo tej kapusty zjadlas :lol: :lol:
Pozdrawiam :D
http://www.serenataflowers.com/produ...high_2_184.jpg
WITAM :D A TU JAK NIE JABLKA TO KAPUSTA :D
http://www.szefkuchni.pl/upload/3_82.jpg
Portulaka siewna z sosem bekonowym
Portulaka siewna zaliczana jest do najstarszych roślin uprawnych. Starożytni Egipcjanie cenili ją jako roślinę warzywną oraz jako przyprawę.