Co tygrysa jeszcze nie ma ???może już sie odchudziła i wróci jak
laseczka zprogramu "chce być piękna"
Wersja do druku
Co tygrysa jeszcze nie ma ???może już sie odchudziła i wróci jak
laseczka zprogramu "chce być piękna"
:D UDANEGO TYGODNIA ZYCZE :D
http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/w...cts/F354_c.jpg
CZEKAMY :!:
Życzę zdrowia :!: :!: :!: Pozdrawiam :!: :P
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/w.../EO-6001_c.jpg
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Juz jestem dziewczyny!Jeszcze nie w pelni zdrowa ale w domu!
Bardzo dziekuje za wszystkie odwiedziny i za to ze pisalyscie mimo ze nie odpowiadalam.Wzruszenie lapie mnie za gardlo....A nie moge plakac,bo cholernie boli mnie nos :?
Szybciutko tlumacze sie z mojej nieobecnosci:najpierw klopoty portalu dieta,potem wirus u nas,a potem to juz tylko praca i wizyty w szpitalu i u anestezjologa,w koncu szpital i to troche dluzej niz bylo przewidziane bo podczas operacji wystapily male klopoty.No ale wszystko dobrze sie skonczylo i jestem w domciu.Troche slaba,ale na swoich smieciach i kolo swojej lodowki...hihihi 8)
Moja waga w tym czasie bardzo sie wahala,bo jak uslyszalam od anestezjologa ze mam przestac sie odchudzac do operacji,bo organizm nie moze byc zmeczony-to go bardzo :oops: wzmocnilam zwlaszcza ze byly swieta -wiec nie mialam zadnych skrupulow i wcinalam az sie patrzy :oops: :oops: .Potem szpital przywital mnie glodowka przedoperacyjna i po.Ale zaraz potem ze wzgledu na to ze mialam klopoty z gryzieniem wzmacnialam sie czekolada....
No jednym slowem-nie ma sie czym chwalic,ale i nie placze bo dzisiaj sie wazylam i bylo 97,6.W zwiazku z tym ze nie jest to waga stala,bo codziennie widze inna cyfre-nie zmieniam suwaczka.Poczekam tradycyjnie do srody.
Na razie bede sie pilnowac z jedzeniem,ale nie czuje sie na silach zeby sie odchudzac-przynajmniej jeszcze do 1 maja -potem zobacze .Na razie bardziej mi mile zdrowie niz figura 8) Bede teraz studiowac wasze osiagniecia...no i przyjrze sie blizej plazowiczkom...
Na razie duza buzka dla wszystkich-zwlaszcza dla Pazery ktora widze wrocila i juz miesza :D
Tygrysku, jak ja się cieszę że już jesteś, brakowało mi Twoich wpisów, i optymistycznego podejścia do wszystkiego. Witaj :D :D :D
A jeżeli chodzi o dietę, to fajnie że będziesz nam kibicowała, dojdziesz do sił, to sama będziesz wiedziała kiedy zacząć.
Tylko nie zacznij sobie pobłażać z jedzonkiem :!:
A najważniejsze że u Ciebie już wszystko w porządku.
Pozdrawiam cieplutko CELA 8) 8) 8)
Tygrysku, Ty moje słonce :D Nareszcie, już mysłałam,że zdecydowałas sie być "polską łabedzica" i wrócisz po kilku tygodniach :wink:
Fajnie,ze jestes. Zbieraj siły! I nie chce słyszeć ,że po 1 maja" to zobaczymy co z odchudzaniem :evil: Meldujesz sie na forum i delikatnie do roboty. Podobno zdrówko z piekną figurą można pogodzić :P
Ja dzisiaj troche sie katuję, tak mi się chce chlebusia... Chyba pójde pod piekarnię , jak sienawdycham zapachów to może mi przejdzie :roll:
Pozdrówka i buziaki
:lol: Tygrysku ciesze sie ze juz jestes :lol: wracaj szybko do zdrowia :lol:
no i do dietki :lol: bo jedno z drugim mozna jak najbardziej pogodzic :lol:
papatki :lol: :lol:
Tygrysku, pozdrawiam i cieszę się razem z Tobą, że wszystko już ok. :lol: Masz rację, że zdrowie ważniejsze od odchudzania, ale nie pozwalaj sobie za wiele, bo i tak musisz znów do nas dołączyć i będzie trudniej, jeśli sobie zbyt pofolgujesz :wink: Pozdrawiam gorąco :!:
Tygrysku słoneczko ty nasze :lol: :lol: , masz chyba zwolnienie, więc zaglądaj częściej do nas :lol: :lol: nie będziesz myślala o jedzonku i o chorobie :lol: :lol: , Pazera zadba , żeby ciebie rozweselić :!: