Wątek: Po 40-ce, blisko 100- tki :(

Pazerko wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta

Pazera-mam nadzieje,ze dzisiaj pilas tylko wode ?
Ja zachecona przez ciebie skusilam sie na czekolade i....fuj,fuj-nie tkne tego paskudztwa do konca zycia


Nie chcem sie chwalic ale muszem---spojrz na moj suwaczek!

Spojrzałam, spojrzłam a jakże Gratukuję szczerze!!!!
Ale bądz kumpela i poczekaj n amnie z tym zrzucaniem kilosów!
3 kg słoniny na stole!!!!!!!!!!! Ten widok może powalić z nóg
Bede wieczorkiem, tradycyjnie

To ty poczekaj na mnie!Wg moich obliczen za 10 tygodni powinnam dojsc do 92kg.....Poczekaj do ...17maja- to zaczniemy razem....

Bądź zawsze szczęśliwa, złym losom nieznana,
uprzejma, czuła, tkliwa, przez wszystkich kochana

na dzień kobiet ode mnie

Każdego roku jest taki 8 dzień
Mimo, że zimowy
To piękny jak wspaniały letni sen,
Choć to tylko dzień marcowy.
W takim dniu każdy Ci życzy, co tylko może
Ja, korzystając z tej sposobności
Życzę Ci w tej białej puchowej porze
Dużo Słońca i Radości
I aby wszystko, co sobie wymarzysz się spełniło
No i żeby Szczęście na stałe z Tobą było.

Wielu chwil radości, aby każdy dzień był dla Ciebie przygodą i powodem do dumy. Z całego serca Ci życzę.

Cierpliwości , wytrwałości i wszystkiego naj naj najlepszego

DZIEŃ KOBIET, DZIEŃ KOBIET
NIECH KAŻDY SIĘ DOWIE
ŻE DZISIAJ JEST ŚWIETO SUPER LASEK - CZYLI NAS

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I BUZIACZKI

Dzisiejszy dzień to totalana porażka Nic więcej nie powiem, bo wstyd mi przed samą sobą
Jutro pokuta! Alez ja ulegam pokusom A jak juz zrobie ten pierwszy krok to już leci...Zarcie też jest nałogiem

Ale ni wszyscy musza być z tego powodu smętni :P


Chyba mój sąsiad znowu ostatnio bimber pędził..
- Skąd ten wniosek?
- Jego króliki znów sprały mojego dobermana.
----------------------------------
- Kiedy przychodzi starość?
- Gdy w aptece, kiedy prosisz o prezerwatywy farmaceuta pyta: "Zapakowac na prezent?"
--------------------------------------
Wpada do biura Kowalski, tak jak stworzył go Pan Bóg, na głowie kapelusz, w ręku teczka. Kierownik krzyczy:
- Czyście Kowalski zwariowali, nago do pracy?!
Kowalski:
- Panie Kierowniku, bo to było tak: byłem na balandze u mojej znajomej. W pewnym momencie gaśnie światło i słychać hasło - krawaty na żyrandol. Światło się zapala, wszystkie krawaty na żyrandolu. Gaśnie światło, hasło - Panie do naga. Zapala się, wszystkie Panie nago. Znowu gaśnie światło, hasło - Panowie do naga. Zapala się - Panowie nago. Gaśnie po raz kolejny, hasło - Panowie do roboty...
No to złapałem teczkę i kapelusz i przybiegłem.
---------------------------------

Wypierz swojego kotka [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]