Wersja do druku
Hiii dzięki staram się jak mogę ,ale coś nie wierzę w to moje odchudzanie :x
Ruda więc witaj w klubie :D a co do zwolnień ... u nas ciągnie się to już prawie 4 lata więc kazda z nas jest już uodporniona i każdy ma dość :evil: .Nic zmykam zasiedziałam się i czas do pracy się szykować ,pozdrawiam :D
Elizabetko :lol: :lol:nawet tak nie mow :roll: musisz uwierzyc , ze to co nadrobilas, to szybko stracisz, bo nastepne kiloski tez powolutku musza uciekac :lol: :lol:Cytat:
,ale coś nie wierzę w to moje odchudzanie
Idzie wiosna, zdejmiemy nasze okrycia,wiec jest motywacja do walki z kiloskami :roll:
A praca sie nie przejmuj za bardzo , bo glowa muru nie przebijesz, ciesz sie dniem dzisiejszym :roll:
Zycze powodzenia :!:
cholercia
tak to jest,że tyje się szybko :evil: ,a chudnie powoli.Ale 6kg w 2 tyg chyba coś przesadzasz,może to jeszcze woda w tobie siedzi. :shock:
Nie wiem dlaczego jesteś niezadowolona jeśli z dietką OK.A kłopoty z pracą mogą powalić :( .U nas parę lat temu też wrzało.Ale zwolnień nie było,tylko szybsze emerytury i przesunięcia na inne stanowisko.Teraz narazie jest spokój. :D
Trzymaj sięhttp://www.gifownik.pl/gify_12/milosc/serduszka/16.gif
Cześć elizabetko :D
Nie zamartwiaj się tak, przecież waga spada. Nie jest tego za dużo ale pół kilo to już coś :D
Przytyłaś , no trochę dużo ale i czas był ku temu sprzyjający, chyba każda przytyła. Teraz jest już normalnie, można trzymać dietę bez pokus i na pewno waga będzie powoli spadać. A Ty przecież jeszcze dużo ćwiczysz, to tez musi zadziałać.
Bądź cierpliwa i ćwicz tak dalej :D
http://img405.imageshack.us/img405/48/sport64qj3.gif
:D elizabetko najwazniejsze ze waga zaczela spadac :D bedzie dobrze,zobaczysz :D
:D ELIZABETKO NAWET MI SIE NIE WAZ REZYGNOWAC,BO ZA TYDZIEN BEDZIESZ 2XGRUBSZA-CHCESZ TEGO :?: :!: :!: :!: :!: WIEM JAK TO JEST JAK WAGA STOI ,ALE NAPRAWDE NAUCZMY SIE CIERPLIWOSCI :!: :!: :!: TA UWAGA JAK NAJBARDZIEJ MNIE TEZ DOTYCZY :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol: JA POMALU JUZ ZDROWIEJE ,CHOCIAZ JESZCZE CZUJE TE SLABOSC.POZDRAWIAM CIE SERDECZNIE I DO MILEGO USLYSZENIA. :D :D :D
Elizabetko to normalne , że masz doła w takiej atomsferze i wszystko widzisz gorzej :( Hej nie dołuj się na zapas, a zrzuciłaś już tak dużo kilosków, że Ci się uda na pewno :D Ja też mam masę kilo do zgubienia, a byłam już tak bliska celu, trzymajmy się razem :D
Swietnie, że walczysz z kilosami , może jak te wichury miną nastroje nam się poprawią :D Trzymam za Ciebie kciuki i serecznie dziękuję za podtrzymanie mnie na duchu w walce z nadwagą :D
MIŁEGO DIETKOWEGO WEEKENDU.
BY KILOSKI UCIEKAŁY SZYBCIUTKO.
BY CENTYMETRY SIĘ UMIEJSZAŁY.
BY DIETKA BYŁA PRZYJEMNOŚCIĄ.
BUZIACZKI.http://people.freenet.de/grafikladys...rks/stern5.gif
Miłego weekendu :D :D :D
Elizabetko, milego weekendu :lol: :lol: :!: