Wersja do druku
myślę że nie chodzi o to aby zmieniać diety bo to grozi jojo tylko o to aby zmienic sposób zywienia na stałe, dla mojej wagi i żołądka bardzo korzystne sa zasady w diecie SB - bez pieczywa, ryżu, makaronu ( jeżeli koniecznie musze to ciemny , pełnoziarnisty chleb, brążowy makaron i niełuskany ryż), ograniczenia w owocach , chude mięso , wędliny, sery , zero słodyczy, jeść można sporo i człek nie jest głodny
miłej niedzieli
Powodzenia :D :D :D
http://chromazoneflowers.com/photo/groot/A4190HAH.jpg
Bożenko , licz kalorie i pilnuj godz. posiłków, nie dojadaj między posilkami, my w piątki zazwyczaj wsuwamy same jabluszka, zobaczysz napewno powoli kilogramy będą ubywały.
Ja za cho....re nie mogłam zgubić kilograma , a tutaj z dziewczynami zobacz ile od stycznia mnie ubyło :lol: :lol: Bądz optymistką, a napewno się uda :lol: :lol:
Przyjemnego weekendu
http://www.magnolia.kujawy.com.pl/images/rozki.jpg
drogi luizku tesz byłam na diecie nisko weglowodowej i tesz nic :( ja tam moge same mieso jeść :lol: mi nie pomogło ale ! mam super diete i to pomoże 8) mego wójka , jeść wszystko to czego nie lubisz i ja mam problem bo w zasadzie wszystko lubie
witaj Bożenko :D
Ja też wszystko lubie i podobnie jak ty byłam weteranką diet i dlatego
mój organizm jest baaaaardzo odporny na odchudzanie
Nie ma diety cud niestety :( przy niskowęglowodanowej tez trzeba liczyć kalorie
ale to najbezpieczniejsza dieta . schudniesz napewno ale licz -
poczatkowo to nawet przez miesiąc kilogramy nie zechca spadać -
-tylko cierpliwości i i mniej dołków.
Bożenko - bo może nie miałaś ruchu, nie da rady oprócz diety trzeba się ruszać, basen, aerobic, "dywanówki" co kolwiek ale trzeba
luizek - wiem że potrzeba wiecej ruchu ale samej w domu to mi sie niechce, czekam na wiosne to sie wyjdzie do ogrodu wiecej pracy bedzie wkolo domu .Dziśaj zjadłam tylko 1100 kal i jestem nawet najedzona, ale bym piwko wypila nawet te bezalkocholowe .
Bożenko gratuluję ,że tak ładnie dzisiaj dietkowałaś :lol: :lol:
Ja chyba cały tydzień nadrobiłam, aż wstyd mówić :oops: :oops: , była bomboniera z dnia kobiet, piwo, aż wstyd się przyznawać co jeszcze :oops: :oops: ,ale od jutra znów trzeba kontrolować jedzonko i oczywiście ruch , ruch i jeszcze raz ruch
Witaj Bożenko!
Nareszcie, jakaś krajanka. Wszyscy odchudzają się z Południa Polski, a tu na Podlasiu ani żywej duszyczki. Nawet patrzyłam na ulicach, czy są jakieś grubasy, ależ są, tylko nie widzą siebie. Bo nie patrzą w lustrze na swe odbicie. :o
Ja jak patrzę to czasami zastanawiam się, jak długo będę odchudzać się. Na mój rozum jakieś 2 lata. Niby niewiele mi już zostało, ale jak tak dalej pójdzie, (zaliczyłam dzień obżarstwa), to cofnę się do tyłu, a nie do przodu :oops: :cry:
Buziaczki :D
Witajcie kochane grubaski :lol: jak minoł wam weekend